co do farbowania w tym tygodniu widzialam dziewczyne w fioletowych wloskach,obcieta tak na punkowo siwetnie wygladala...sama zastanawiam sie teraz nad fioletem ......a nawet nei wspomne jak ludzie ja wzrokiem zzerali
Lady Luck pisze:Może gotyckie kosmetyki też mają? ...
Garnet pisze:.a nawet nei wspomne jak ludzie ja wzrokiem zzerali
To nie znaczy chyba to samo co "pozerac wzrokiem" ?:P
Rin - dla Ciebie kolor jak kolor, dla mnie nie. Spoko, blondynki z rozowymi pasemkami tez sa fajne ^^" A temat, czy farbowanie niszczy wlosy juz sobie odpuszcze.. chociaz costam moglbym rzec.
Garnet pisze:sama zastanawiam sie teraz nad fioletem
Fiolet fajny kolor :D.
Garnet pisze:a nawet nei wspomne jak ludzie ja wzrokiem zzerali
Jak zwykle hieh,hieh. "Zobacz co za dziwak idzie,hmpf,jak ona mogła to zrobić z włosów.Spójrzcie na mnie!Mam zielone sandały,zielone spodnie i niebieską koszulkę.Jestem normalny.A ona ma włosy na kolorowo.Musi być jakaś nienormalna,hmpf." - Typowe.Też widziałem sobie ostatnio punka.
"Hahahah,Mietek zobacz jaka szczota na bani Hahahah" - --_--'
Hmmm... punków widuję dość często (tylko czemu zawsze proszą mnie o drobne) i jakoś to nie kolor włosów mnie od nich odstrasza Hmmm... u mnie na wydziale była taka mania, że dziewczyny robiły sobie zielone pasemka i bardzo ładnie w nich wyglądały Kobiety o fioletowych włosach nie widziałem, ale jeśli Garnet przefarbujesz to zrób ich zdjęcie i mi prześlij Bardzo chciałbym to kiedyś zobaczyć
Ashramus pisze:Spoko, blondynki z rozowymi pasemkami tez sa fajne ^^" A temat, czy farbowanie niszczy wlosy juz sobie odpuszcze.. chociaz costam moglbym rzec.
Łącznie mam 4 kolory włosów [na głowie], w tym 1 własny, oryginalny, "genowy". Używam dobrych szamponów i mam włosy ok.
Co do całkowitego farbowania (ja mam balejaż), to myślałam nad bordo, ale jakos się rozmyśliłam...może kiedyś.
Garnet pisze:Erelen_Galakar napisał/a:
punków widuję dość często (tylko czemu zawsze proszą mnie o drobne)
osattnio jeden do mnei podszedl z kapeluszem gdzie w srodku byla slodka myszka ^^
U mnie w szkole jest kilku puncorów. Ogólnie nie mam nic przeciwko nim... tylko mogli by od czasu do czasu przestać chrzanić o anarhy y demolce...
A poza tym, to puncorki czasami naprawdę się fajnie ubierają :]