Zdrowe odżywianie, zdrowy styl życia

Tutaj można toczyć rozmowy o zdrowym trybie życia, dawać porady, ro zmawiać o modzie i stylu.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Wracac do głównego wątku. Raz, dwa. :evil:

Własnie zabieram się za sałatkę z sałatą, pomidorem, ogórkiem, groszkiem, kukurydzą, tuńczykiem i czerwona papryką made by GoGo. ^_^ Nie ma to jak zdrowe śniadanie ;)
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Go-Go-Yubari pisze:Nie ma to jak zdrowe śniadanie
Po tuczącej pizzy na obiad, którą będziesz dzisiaj dokańczać :lol:
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Huh? Bawaria... Tam ludzie jedzą strasznie mało... Wiem to z bardzo dobrego <żeby nie powiedzieć superowego> źródła... spghetti codziennie :lol: Niemniej jednak jedzenie tamto jest okropne, a zwłaszcza te salami :roll:

Co do jedzenia... Heh, właśnie miałem okazję skosztować kurczaka po chińsku na słodko... Fajne to :)

[ Dodano: Nie 22 Maj, 2005 ]
Nienormalny_PS2 pisze: Ostre żarcie w ogóle jest dobre.Nie ma to jak zakryć jedzenie przyprawami i zalać tabasco czy innym wypalaczem gardła
Jak ma się zdrowy żołądek...
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Bonifacy_i_zdun pisze:Jak ma się zdrowy żołądek...
Nie twierdzę,że ciągle na śniadanie piję butelkę tabasco i podjadam chili do filmów.Po protu co jakiś czas lubię sobie podpalić grdło :).
Awatar użytkownika
BeeBBo
Cactuar
Cactuar
Posty: 411
Rejestracja: pt 09 sty, 2004 23:39
Lokalizacja: bdg

Post autor: BeeBBo »

Ostre jedzonko jest po pierwsze zdrowe! Ja nie wyobrażam sobie np. delikatnych flaczków...a do rosołku trochę pieprzyku też nie zaszkodzi.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Pieprz wzmaga proces trawienia, poza tym wciągany jak tabaka rewelacyjnie oczyszcza górne drogi oddechowe. Pamietaj! - zamiast solić, pieprzyć! :lol:
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Ale kogo ;) Tak poza tym, to ja soli już praktycznie nie używam (o zgrozo ostatnio nawet kukurydzy nie solę, bo to zabija jej smak), ale pieprz dodaję do wszystkiego (makaronów, jajek, kanapek, pizz i reszty :) ).
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

O tak, pieprz jest niesamowity. Sephi, sposób tabakopodobny powoduje, że nic nie czuję. Chyba następnym razem go zmielę. :wink:

Kminek też jest dobry. Tylko na co dobrze robił...?
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Lady Luck

Post autor: Lady Luck »

Sephiria pisze:pieprzyć!
Erelen_Galakar pisze:Ale kogo
BIGGEST LOL!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Sephiria pisze:poza tym wciągany jak tabaka rewelacyjnie oczyszcza górne drogi oddechowe
Mój kuzyn kiedyś rozdrabniał TicTaki i je wciągał... :roll:
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Ludzi, Erelen, ludzi. :roll:
Mój kuzyn kiedyś rozdrabniał TicTaki i je wciągał... Rolling Eyes
Pamiętam w swoim życiu parę innychj zastosowań. :wink:
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
BeeBBo
Cactuar
Cactuar
Posty: 411
Rejestracja: pt 09 sty, 2004 23:39
Lokalizacja: bdg

Post autor: BeeBBo »

Lady Luck pisze:Sephiria napisał/a:
pieprzyć!


Erelen_Galakar napisał/a:
Ale kogo


BIGGEST LOL!!

To jest OFFTOP!!!! ;)

Ja ogólnie preferuje tylko rzeczy pieprzne. Dobra jest też ostra papryczka...(mniam!)
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Spróbowałem dziś, w czasie burzy tego sposobu z (za przeproszeniem) "pieprzoną tabaką". I wiecie co? To naprawdę działa, tylko musiałem trzymać przez parę chwil lód w nosie. :roll:
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Sephiria pisze:Pieprz wzmaga proces trawienia, poza tym wciągany jak tabaka rewelacyjnie oczyszcza górne drogi oddechowe. Pamietaj! - zamiast solić, pieprzyć!
Nawet przy wrzodach? Nie żartujcie. To samo tyczy się piołunu.

[ Dodano: Wto 24 Maj, 2005 ]
BeeBBo pisze:To jest OFFTOP!!!!
Nie wiem, jak wy widzicie funkcjonowanie forum bez Offtopu. Tak samo byłoby z giełdą gdyby nie było tych od prognozowania <kurde mają swoją nazwę :/ >
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Erelen_Galakar pisze:Tak poza tym, to ja soli już praktycznie nie używam (o zgrozo ostatnio nawet kukurydzy nie solę, bo to zabija jej smak), ale pieprz dodaję do wszystkiego (makaronów, jajek, kanapek, pizz i reszty ).
U mnie jest na odwrót ;) Niczego nie pieprzę (tylko nie zrozumieć źle), ale to, co można to solę.
Lady Luck pisze:Mój kuzyn kiedyś rozdrabniał TicTaki i je wciągał...
U mnie w klasie wciągają proszek z zozoli :roll:
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

Erelen_Galakar pisze: pieprz dodaję do wszystkiego
polecam do frytek :]
Erelen_Galakar pisze: soli już praktycznie nie używam
o zgrozo o_0
Ababeb pisze:Kminek też jest dobry.
nie znoszę kminku.. a w zakopanym zawsze karmili nas chlebem z kminkiem.. tam chyba nie ma innego :roll:
Bonifacy_i_zdun pisze:spghetti codziennie
u mojego niemca był pewien schemat. śniadanie precelki, lunch ciasto, obiad spaghetti, podwieczorek ciasto, kolacja kanapka z dżemem
Lucrecia pisze:Mhm, ostre żarcie jest wspaniałe. ^^
kiedyś jak tat zaczął robić kotlety na b.ostro to aż łzy mi ciekły.. teraz do ostrego jedzenia jestem tak przyzwyczajona ze nic juz nie czuję ;]
ale owszem lubię :] łagodnej zupki chińskiej czy łagodnego ketchupu po prostu nie przetrawię
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie, styl życia”