No dobra też coś zamieszcze. W mojej historii zdarzyło mi się napisać kilka wierszy, które jakoś wyszły w trakcie pisania tekstów piosenek. Lecz musze najpierw ostrzec ze pisałem to 2 lata temu i byłem w ostrej depresji
Lady Luck pisze:znam wiele osób, które piszą bzdety o tym, że im źle, o mój Boże, jak im źle i jaki to świat jest okropny,
i to będzie coś w tym stylu. Mi się średnio podoba bo talentu do wierszy to ja nie mam

ale nie pisałem tego
Lady Luck pisze:żeby pokazać w internecie... i żeby ludzie pisali, że tak, tak, to świetne iwyraża takie prawdziwe emocje młodego człowieka...
Poprostu kiedyś taki jakiś dziwny sposób znalazłem sobie na uspokojenie.
Ale dość gadania, czas na tendencyjną rymowanke:
"Sens"
Siedzę i pisze, bo szukam pomocy
Bo konflikt wewnętrzny na dwoje rozdziera
Nieustanne zmagania, psychoza przemocy
I nie znam lekarstwa ni uzdrowiciela
Siedzę i pisze, pomóżcie ja proszę
Lecz jak coś leczyć nie znając przyczyny?
I zdziwi was odpowiedz, którą przynoszę
Bo udręką największą są me narodziny
Siedzę i pisze, "dziękuje nie trzeba"
Rozumiem już wszystko, tak jest i tak będzie
Umysł pracą zajęty, istnieniem "dla chleba"
Sens życia nieznany rozsypał się wszędzie
*