
Nasze kochane zwierzaczki
Moderator: Moderatorzy
Pers... jak ja zawsze chciałam mieć persa... To sa piękne kotki... lubię też Main Cuny. Też są piękne... No i z tego co słyszałam potrafią pływać... :D Ja też mam bardzo mądrego kota (kocicę...). Zawsze przychodzi do mojego pokoju, pije wodę z akwarium, śpi na parapecie, wygląda przez okno, ogląda ze mną telewizorek, sieda mi na kolanach zawsze i w ogóle koffam swojego kotka... To juz podeszły wiek tej kocicy - 4 lata... nie wyobrażam sobie co będzie jak gdzieś zginie albo coś... 

"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
"Pure Morning" PLACEBO
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Dzięku bogu, to nie jest pers. Z persa ma tylko długa sierść. Nie ma płaskiego pyska ani typowego dla tej rasy charakteru buca.Kermi pisze:Pers... jak ja zawsze chciałam mieć persa...
1) To niekoniecznie znaczy, ze do Ciebie.Kermi pisze:Zawsze przychodzi do mojego pokoju, pije wodę z akwarium, śpi na parapecie, wygląda przez okno, ogląda ze mną telewizorek, sieda mi na kolanach zawsze

2) bo smakuje rybkami
3) tak, to ma większość kotów, bo zwykle parapet jest nad kaloryferem...
4) Tak, to normalne.
5) Typowe, móje też tak ma.
6) To Cię lubi. Mój lubi kłaść mi sie na ramieniu lub karku głównie.
Nienawidzę ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta. Też drażni mnie to, że np jak jest jakaś powódź, to w wiadomościach, gazetach itd. jest wzmianka TYLKO o ofiarach w ludziach. I wielkie opłakiwanie ofiar. Jednak ja zawsze zastanawiam się nad tym ile zwierząt zginęło podczas takich katastrof. Ogólnie też nienawidzę myśliwych zabijających zwierzęta dla pieniędzy lub co najgorsze "rozrywki". Jednym z najgorszych okrucieństw jest też zastawianie wnyków. Jakbym mógł, to takich ludzi sam bym wpakował do takiej pułapki. Wtedy śmiał bym się z niego, że doświadcza takiego bólu, jaki sam zadawał. Tak byłoby najlepiej. Nie ma to jak oko za oko, ząb za ząbBoni pisze:Znam takich co (o zgrozo) lubią pokazywać kotom ich (kotów nie ludzi) miejsce.

"We carry death out of the village!"
W obecnym świecie, w którym człowiek zachwiał równowagę w łańcuchu pokarmowym, sezonowe odstrzały są potrzebne. Paradoksalnie, jeśli się nie odstrzeli odpowiedniej liczby np. królików to podczas tzw. echa demograficznego mogą wyginąć i nie tylko one. Dzieje się tak, bo większa ilość królików umożliwia przeżycie większej ilości np. wilków. Wzrost liczby wilków powoduje zmniejszenie liczby królików, a to w konsekwencji prowadzi do ograniczenia wilczej populacji. Zagmatwane, ale co zrobićCierń pisze:Jednak ja zawsze zastanawiam się nad tym ile zwierząt zginęło podczas takich katastrof. Ogólnie też nienawidzę myśliwych zabijających zwierzęta dla pieniędzy lub co najgorsze "rozrywki".

Ale nie toleruję kłusowników.
Ja też nie... Biedne zwierzaczki zabijają...
byłam w Paryżu prawie 2 miechy temu ze szkoły to przewodnik mówił, że powytruwali psy, bo coś tam... Qrde, biedne zwierzaczki... NAjlepsi przyjaciele człowieka normalnie, a je zabijają i tym myśliwym jeszcze to sprawia przyjemność... no ludzie...
Albo najgorsze co moze być - zoofilia... to jest obrzydliwe....





"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
"Pure Morning" PLACEBO
W Twoim wieku to nawet nie wypada wiedzieć, co to takiegoAlbo najgorsze co moze być - zoofilia... to jest obrzydliwe....

Jestwem ciekawa, czy jesteś wegetarianinem.. Bo jeśli jesz mięso, to sam krzywdzisz zwierzęta.Cierń pisze:Nienawidzę ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta
Kiedyś mój wujek utopił trzy psiaczki (małe szczeniaki) w studni
A jednago tylko zostawił... Jakby nie można było takich zwierząt np. wypuścić... Od razu powiem, że wujek mieszkała w Olsztynie i miał domek...

"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
A raczej od tego się zaczęło :] Ktoś odkrył je i od tej pory ktoś dzwoni, słyszysz w telefonie szczekanie a po siedmiu dniach ze studni wychodzą trzy szczeniaki z sierścią zadartą tak mocno do góry, że nie widać ich pysków. Heh -_-'Ivy pisze:Ostatnią rzeczą jaką widziały te psy był tajemniczy krąg
glamorous vamp
Boni - ty też widziałeś tę kasetę? Dziś mija 7 dniBoni pisze:A raczej od tego się zaczęło :] Ktoś odkrył je i od tej pory ktoś dzwoni, słyszysz w telefonie szczekanie a po siedmiu dniach ze studni wychodzą trzy szczeniaki z sierścią zadartą tak mocno do góry, że nie widać ich pysków. Heh -_-'

Graj w tego Silen Hilla 2 i zdobądź dog ending
