Jak żem dzieckiem był(a)

Idealne miejsce by dowiedzieć się czegoś o innych, a dla Nowych by się przywitać.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Ja miałam kilka lalek i tak się dobrze bawiłam, ale pamiętam że chodziłam do przyjaciółki(zresztą nadal chodzę, tylko mamy co innego do roboty :D ) i ona posiadała wielką kolekcję lalek, domków, ciuchów, drobiazgów, mebli (wszystko rózowe). I to chyba z Niemiec przywoziła... Interesująca zabawa, miałyśmy domostwo, jeepa, luksusową wannę (jaccuzi chyba XD), wygodne meble, szafy, a nawet karetę :)

Snobki z nas były po prostu :lol:
Awatar użytkownika
Kermi
Cactuar
Cactuar
Posty: 378
Rejestracja: pt 24 cze, 2005 11:10
Lokalizacja: Midgar

Post autor: Kermi »

Ja jak byłam mała, kiedy były początki Tomb Raider'a to sobie robiłam pistolety z tektury, plecaczek taki nosiłam, i jak tata grał to ja sobie z poduszek robiłam platformy i robiłam to co w danym momencie Lara... :lol: to było dobre... Albo udawałam, ze jestem Cloud'em, kupiłam sobie plastikowy miecz i z nim łaziłam po podwórku miażdżąc mieczem wszystko co było na mojej drodze (czyt. roślonki...) :D
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Kermi pisze:Ja jak byłam mała, kiedy były początki Tomb Raider'a to sobie robiłam pistolety z tektury, plecaczek taki nosiłam, i jak tata grał to ja sobie z poduszek robiłam platformy i robiłam to co w danym momencie Lara..
A ja w drugiej klasie podstawówki przebrałam się na tzw "balu przebierańców"(gdzies w styczniu) za Larę Croft, podczas gdy moje koleżanki były księżniczkami, lekarkami itp. Przynajmniej oryginalnie ;)
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Wy sie nie śmiejcie, ja się kiedyś za Clouda przebrałem :]
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Kermi pisze:Albo udawałam, ze jestem Cloud'em, kupiłam sobie plastikowy miecz i z nim łaziłam po podwórku miażdżąc mieczem wszystko co było na mojej drodze (czyt. roślonki...)
Ja z kolegą podobnie, tylko że braliśmy jakieś kije i demolowaliśmy pokrzywy na osiedlu. Jak nas popażyły to traciliśmy życie :D Tylko że byliśmy kolesiami z Contry a oni tam nawet mieczy nie mieli :D Ale co tam.. grunt to dobra zabawa + wyobraźnia ;)
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Izrail pisze:Wy sie nie śmiejcie, ja się kiedyś za Clouda przebrałem :]
Ja się do niedawna przebierałam np. za... Yunę :lol: Albo Rinoę i nawet talerz miałam :] A rakieta to od Yuny laska :lol:
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Izrail pisze:Wy sie nie śmiejcie, ja się kiedyś za Clouda przebrałem :]
Hehe, no mówię, że przynajmniej oryginały z nas XD

Co ciekawe, wszyscy się mnie pytali, za kogo się przebrałam. A ja miałam czarną (niestety nie seledynową) bluzkę, krótkie spodenki, mały plecak, czarne okulary, i do tego pistolety...(plastik, co mi tam) Zabawne to było, widocznie zawsze się różniłam od pozostałych :lol:
Ja się do niedawna przebierałam np. za... Yunę
A z jakiej okazji, jak można spytać? :D
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Jak się bawiłam Faris :lol: A pomyśleć, że z tego wyrosnąć powinnam :lol:
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Garnet pisze:heh zabawa..w dom..ja to mojego kolegi molestowalam:P zeby ze mna lalkami sie bawil..i sie bawil :]
Ja zawsze z koleżanką się bawiłem w różne takie. W dom, w szkołę (tego ona nie lubiła), w bar oraz, ta dam w szpital ;] Fajnie się przeprowadzało operacje na różnych częściach ciała. Glisty roxowały :lol: Potem cały brzuch był w strupach :lol:

Heh kiedyś bawiliśmy się w wychodek. Dziwne to było XD
No i oczywiście bawilismy się w bibliotekę. Jeszcze mam książki z kartami bibliotecznymi z tej zabawy. Heh, tyle latek już mają :]

Garnet pisze:mialam dosc pokazna kolekcje barbie..heh..z domkiem i basenem
Ja zawsze się bawiłem z koleżankami Kenem. Zawsze musiałem ich ratować od nienawistnego, złego miśka pluszowego lub coś tego typu ;]

Ja kiedyś jakąś Barbie miałem. Chciałem jej uciąć paznokcie u nóg bo sobie ubzdurałem i w to wierzyłem że jej odrastają. Wziełem żelazko i jej palce u stóp przetopiłem, więcej paznokci jej nie urosło :D

A jeśli chodzi o przebrania, to zawsze np. Z kolegą w coś tam ale jak to coś było infantylnie dennym ciuchem, np. skręcające się wąskie zielone dżinsy XD

Garnet pisze:autka byly fajne do przyszlej wprawy
Garnet, chyba nie powiesz, że instruktor Ciebie tam...... Ekhm, nie, nie ważne XD :lol:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Dojebon
Kupo!
Kupo!
Posty: 51
Rejestracja: wt 28 cze, 2005 10:50

Post autor: Dojebon »

A ja kiedyś zakładałem bluzki zamiast spodni...Troche dziwnie to wyglądało coś jak bym nie zdążyl do ubikacji.
Raz nawet wyszedlem tak na ulice... No i wtedy to jakaś kobieta mnie zobaczyła i zaczęła się śmiać na cały głos...
To był wstyd...
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Dojebon pisze:A ja kiedyś zakładałem bluzki zamiast spodni...Troche dziwnie to wyglądało coś jak bym nie zdążyl do ubikacji.
Raz nawet wyszedlem tak na ulice... No i wtedy to jakaś kobieta mnie zobaczyła i zaczęła się śmiać na cały głos...
To był wstyd...
Jaki wstyd,dlaczego :?: Ja kiedyś z kolesiem zamalowaliśmy sobie zęby na czarno,ubraliśmy się w płaszcze stare,buty różne,bokserki na spodnie,parasolki,rękawiczki,jakiś dywan na plecach,makijaż i też wyszliśmy.Ludzie patrzyli na nas jak na świeżo uciekłych z zakładu psychiatrycznego,ale nam to sprawiało wspaniały ubaw.
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Boni pisze: ta dam w szpital ;]
Ja to tam się tylko nad pluszakami znęcałam XD Weterynasz cool :lol:
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Nienormalny_PS2 pisze: Jaki wstyd,dlaczego n Ja kiedyś z kolesiem zamalowaliśmy sobie zęby na czarno,ubraliśmy się w płaszcze stare,buty różne,bokserki na spodnie,parasolki,rękawiczki,jakiś dywan na plecach,makijaż i też wyszliśmy.Ludzie patrzyli na nas jak na świeżo uciekłych z zakładu psychiatrycznego,ale nam to sprawiało wspaniały ubaw.
A ja jak byłam mała z koleżanką ubierałam się w firanki... Wyciągałyśmy jakieś stare, zniszczone, pozdejmowane i zakładałyśmy. Ja chodziłam w jakiejś farbowanej firance. Boże, jakie to głupie było - chyba udawałyśmy księżniczki, czy coś w tym stylu.

Co chwila się wywalałyśmy :lol:
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Nienormalny_PS2 pisze:Dojebon napisał/a:
A ja kiedyś zakładałem bluzki zamiast spodni...Troche dziwnie to wyglądało coś jak bym nie zdążyl do ubikacji.
Raz nawet wyszedlem tak na ulice... No i wtedy to jakaś kobieta mnie zobaczyła i zaczęła się śmiać na cały głos...
To był wstyd...

Jaki wstyd,dlaczego
Nienormalny, Ciebie przy tym nie było :lol: To był wstyd jak nie wiem co :lol: Pamiętam to do dzisiaj, ale ubaw był :D
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Boni pisze:Ja zawsze z koleżanką się bawiłem w różne takie.
wlasnie taki kolega to skarb ^^ XD

Boni pisze:Ja zawsze się bawiłem z koleżankami Kenem. Zawsze musiałem ich ratować od nienawistnego, złego miśka pluszowego lub coś tego typu ;]
heh z kenem to zawsze niezla zwala bo jedne facet a tyle dziewczyn :D :D

Boni pisze:Garnet, chyba nie powiesz, że instruktor Ciebie tam...... Ekhm, nie, nie ważne XD
co to za mysli po glowie chodza...ja Ci dam ;]

Boni pisze:Pamiętam to do dzisiaj, ale ubaw był
a sam prosiles zeby nie wydac Wasz zwiazek na forum publicznym :lol:

Nienormalny-takie podejscie do zycia lubie ^^
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Krypta Caffee”