Forum Krypty

Gags - a pamiętasz mojego ava, którego ubóstwiasz?

Sephiria pisze:Gags - a pamiętasz mojego ava, którego ubóstwiasz?

Jezu... nie chce go pamiętać! >.< to jest podobne do mojego Tidusa

Lenneth pisze:Nie wiem, co jest dla Ciebie "wystarczająco" brutalne, ale osobiście uważam
(...)
za wystarczająco brutalne i więcej mi nie trzeba. ^^

To jest softcore. Powiem tak: jeśli Bradherley's Coach byłby hentajem to pasowałby mi akurat w sam raz.


Twój Przyjaciel Neosoviet

Gaguś: "especially for you..."

Sephiria pisze:Gaguś: "especially for you..."

jestem Ci NIEZWYKLE wdzięczny...


Boże... za co?!

Gagarin pisze:Boże... za co?!

Widać Słoneczko było ostatnio mniej aktywne, a wiesz co mówią o depresji spowodowanej brakiem ciepła i światła...

Gagarin pisze: Boże... za co?!

Bo pojutrze mam urodziny i z faktu, że przybywa mi rok, musiałam to sobie odbić. Poza tym, przecież doceniasz piękne kobiety, a Yuna taką jest :D.

Go Go Yubari pisze:Widać Słoneczko było ostatnio mniej aktywne, a wiesz co mówią o depresji spowodowanej brakiem ciepła i światła.

Bardzo dobra diagnoza, na pewno w 50% trafna :D

No i na marginesie: bo miałam potrzebę Gagusiowi dokuczyć ^^

Sephi wtf z tym Carbunclem? Ani jakoś szczególnie piękny, ani ładnie wyeksponowany, a pasuje do Ciebie jak mnie pasuje av z Kasią Cichopek...

Faktycznie jakoś tak niezbyt Ciebie oddaje... Echh.... Gdzie te czasy gdy Garnet miała tego słodkiego miśka na avku...

Sogetsu

Kwazi, jakie Ty masz piekne uzebienie i usmiech xD

Sogetsu pisze:Dzięki, Lenneth:)

Nice! :D Nie ma sprawy. ^^

Gagarin pisze:hmmm może zapodaj tytuł mina tego chłopca wygląda kusząco...

Muszę Cię chronić przed niezdrowymi podnietami. Jeszcze sobie odbyt uszkodzisz i co będzie?
PS: Ten chłopiec jest tak mniej więcej w Twoim wieku. Szkoda, że Juniora już przeżyłeś.

Gagarin pisze:hmmm na pewno ma coś w jelicie grubym i na pewno nie jest to stolec... dlatego jest to takie intrygujące

A może to jakieś wyjatkowo paskudne hemoroidy?

Gagarin pisze:zmieniam ava na miłego sierżanta, ktory lubi krew, zdradzać żonę i gwałcić nieletnie dziewczynki

I na dodatek wygląda jak Roy Mustang. Nie oglądałam jeszcze Brotherhood, tej nowej serii FMA. Roy aż tak bardzo się zmienił na plus?

kilmindaro pisze:To jest softcore. Powiem tak: jeśli Bradherley's Coach byłby hentajem to pasowałby mi akurat w sam raz.

Hm. Softcore bym tego nie nazwała, wprawdzie bishe zachowują (prawie) cukierkowy wygląd nawet po torturach (a spodziewałabym się przynajmniej wybitych zębów i/lub syfilisu u połowy postaci), ale niektóre zakończenia/postacie są mocno depresyjne, a facet z mojego ava nabawił się poważnej choroby psychicznej po tym, co mu zrobiono. *shrug* Bradherley's Coach, ya say? Poczytam i pomaltretuję się psychicznie, co mi szkodzi. W końcu rysował to Hiroaki Samura, bardzo lubię treść i kreskę w Mieczu Nieśmiertelnego.
To nie może być bardziej przerażające od ava Kwaziego, right...? _^_


EDIT dla Kila: Przeczytałam jakiś czas temu Bradherley's Coach. I to ma być ten obrzydliwy hardkor...? Spodziewałam się straszliwego wstrząsu... i nic, poza tym oczywiście, że w każdym rozdziale "happy enda diabli wzięli", co było od początku do przewidzenia.

Loyalty of a kitten.

Może pośpieszyłem się o godzinę, ale nie chce mi się tu siedzieć do północy.

Na specjalnego, osiemnastkowego uberava, po długim procesie wyborów trafia nie kto inny jak sam Maynard.



Bój był doprawdy epicki, w finałowym pojedynku pokonał Alexa Rowa i samą Paz Lenchantin. Wyczyn to nieczęsty.