Strona 51 z 69

: wt 19 cze, 2007 19:30
autor: Dyzio_USSJ
Hmm a jak wam poszedł egzamin gimnazjalny?? Bo u mnie tragedia 56/100, nie myślałem że jestem taki tępy -_-..... 35 z humanistycznego a 21 z matematyczno-przyrodniczego. No cóż do wyboru ze szkół pozostało tylko technikum.

: wt 19 cze, 2007 21:46
autor: Kimahri
Ja miałem 72/100

Zastanawiam się nad wynikiem D_r ,w końcu zaświadczenie które nam pokazał dostajemy ze świadectwem na koniec roku ;P

: śr 20 cze, 2007 09:55
autor: Raven
Nie wiem, nam rozdali zaraz po ogłoszeniu wyników. Może na koniec roku też coś będzie.

: śr 20 cze, 2007 10:55
autor: Kimahri
Nie no jeżeli tak, to tak, nam nie chcą dać i dostaniemy razem ze świadectwem. Jeszcze musimy pieniądze zbierać, bo P. dyrektor wymyśliła, ze 3 klasy muszą jakieś książki kupić do biblioteki. Ździerają jak się da xD

: śr 20 cze, 2007 18:10
autor: Ireth
Myśmy tez dostawali zaswiadczenia od razu, zaraz jak tylko przyszły do szkoły ....O_o

Ja chciałam tylko jako uczennica klasy humanistycznej pogratulować wujowi Romo wywalenia połowy lektur....Ave mistrzu ......nie mam siły o tym pisac, bo mi szkoda mojej zielonej klawiatury _^_

: śr 20 cze, 2007 18:16
autor: Isia
Tak, Ireth, za próbę wzięcia do ręki (nie to, że przeczytania - słabo mi! Aaach! Wody! Mdleję...) książki spoza listy lektur zostaniesz ukarana gorącym żelazem i zgwałcona przez Gagarina. Klawiaturę polej podchlorynem sodowym, to się wybieli :D

: śr 20 cze, 2007 18:58
autor: Alice
Hm.... jeżeli mogę się wypowiedzieć:
Sama jestem jeszcze w podstawówce. Został mi tylko ostatni rok. I naprawdę jestem przerażona, ale nie uczniami, tylko nauczycielami! U mnie w szkole chłopak naprawdę ostro przesadzają:
Na w-fie, gdy wyjdziemy na dwór plują na siebie, wyzywają, duszą, kopią w głowę; wygląda to gorzej niż nie jedna strzelanina. A nauczyciel? Nic! Stoi i się gapi. Do tego uważa, że jest lepszy od Raula Lozano i w pełni zadowolony idzie do mojej wychowawczyni i mówi, że nie słuchamy, gdy zwraca nam uwagę. Uważam, że dyby nauczyciele lepiej przyłożyliby się do zapobiegania takich sytuacji, nie byłoby (a raczej: zmniejszyłaby się) liczba samobójstw, tępienia nauczycieli itp.

: śr 20 cze, 2007 19:06
autor: Isia
W gimnazjum, które udało mi się szczęśliwie skończyć i nie sfiksować, zrzucili dziewczynę ze schodów. Znajdowali sobie ofiary i nie dawali im spokoju. Raz gostka podrapałam w samoobronie, a wychowawczyni mnie zrugała, że mu się mogło zakażenie wdać. LOL. Powtarzam: należy znieść obowiązek szkolny. To jedyne możliwe rozwiązanie. A Ty, Alice, wytrzymaj. Jest szansa, że wyjdziesz ze szkoły z minimalnymi obrażeniami psychicznymi. Czytaj dużo, dostań się za cztery lata do dobrego liceum. I good luck!

: śr 20 cze, 2007 19:10
autor: Alice
Dzięki! tylko u mnie we wszystkich szkołach tak jest oprócz jednego liceum gdzie mają tak wysokie wymagania, że szkoła pełna grzecznych kujonów ;). U mnie w mieście to ochrona, kamery, policja chodząca korytarzami itp. - nic nie pomaga. Naprawdę - nauczyciele powinni się bardziej wysilić jeśli chodzi o nasze wychowanie, bo przy rodzicach każdy jest grzecznym i pilnym uczniem.

: śr 20 cze, 2007 20:09
autor: Ireth
Po raz kolejny dziekuję Ci Panie Boze i Mamusiu, że mogłam chodzic do małego prywatnego gimnazjum....żałuję, ze nie poszłam tam dalej do liceaum, ale szkoda mi było kasy ( co się zresztą mineło z celem - w szkole prywatnej mam "za darmo" fakultety, a teraz i tak wydaje równowartość czesnego na korki , dodatkowy angielski i takie tam duperele _^_)

A lektury zakazane przeczytam oczywiście XD .... Rozwaliła mnie jedna księgarnia w mieście- zrobiła wystawe z "lektur zakazanych" i sprzedawała po promocyjnych cenach _^_ ....Nie zdziwiłabym sie, gdyby uczniowie zaczeli to czytać na złosc Romanowi XD

: czw 21 cze, 2007 16:54
autor: Cierń
Eee tam Roman niech sobie robi co chce. Wyrzuca lektury ze spisu? Baaardzo dobrze... przynajmniej nie będą się uczniowie żalić jak to dużo muszą czytać... bo czytanie jest złe. Stracą wzrok... a w dodatku sie garba nabawią przy tym :lol: Bo książki są "gupie"
Nasłuchałem się tyle narzekania przez całe gimnazjum, liceum, że już można paść na ryj od tego. Kto chce niech czyta. Książki są dla ludzi, napisane przez ludzi. I każdy chociaż wpół inteligentny doceni to. Wie gdzie są książki, może je poczytać i nie potrzebuje do tego nakazów wytyczonych przez program języka polskiego... A malkontenci niech dogadzają sobie czym innym jeżeli taka ich wola ;)

: czw 21 cze, 2007 17:26
autor: kay350
Jeśli chodzi o j.polski to mnie osobiście najbardziej irytuje interpretacja wierszy i klucze maturalne. Bez komentarza- kto cokolwiek słyszał o tej wspaniałości, ten wie ocb.

: czw 21 cze, 2007 18:43
autor: Eiko
kay350 pisze:irytuje interpretacja wierszy
A ja uwielbiam wiersze i doszukiwanie się w nich głębszego sensu :D Nawet sama jak je czytam to próbuję je troszkę przynajmniej zinterpretować... Ale ja w ogóle lubię polski baaaaardzo ;)

: czw 21 cze, 2007 18:55
autor: Kermi
Ach, koniec ^^ Absolwentka gimnazjum -> jak to ladnie brzmi :) Jutro skladanie papierow, poznanie nowej klasy w wymarzonej szkole i bedzie gites :) Srednia - 4,77. Pkt z testu - 69. Łączna punktacja - 130. :)

: czw 21 cze, 2007 18:59
autor: Cierń
No nie wiem Eiko... interpretacja wierszy sama w sobie jest bardzo miła. Jednak tutaj chodzi o jedyną-słuszną-interpretację utworzoną przez ekspertów od matury :] To jest właśnie zło... i to totalne. Bo narzuca się jeden poprawny (wg. niektórych na górze) styl myślenia :] Każdy w wierszu powinien odnaleźć coś innego... bo taka według mnie jest siła poezji.