Co obecnie szkoli się w polskich szkołach...

Czy trzeba cokolwiek tłumaczyć? Róbta co chceta - tu możecie się do woli wyszaleć!

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

Znajdźcie błąd w rozumowaniu:
a^2 - a^2 = a^2 - a^2 [lewa strona: wyciągam a przed nawias]
a(a - a) = a^2 - a^2 [prawa strona: wzór skróconego mnożenia]
a(a - a) = (a + a)(a - a) [dzielimy obustronnie przez (a-a)]
a = a + a
a = 2a [dzielimy przez a]
1=2
Ostatnio zmieniony wt 20 wrz, 2005 14:50 przez Zeratul, łącznie zmieniany 1 raz.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Zeratul pisze:a^2 - a^2 = a^2 - a^2
0=0 :P

[ Dodano: 20-09-05, 15:49 ]
Zeratul pisze:a = 2a [dzielimy przez 2]
1=2
Raczej:
a:2=a
Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

Sorry, sorry. Pomydliłem się. Już zmieniłem posta. Teraz tam jest: [dzielimy przez a]

[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2005 15:56 ]
Jaco pisze:Zeratul napisał/a:
a^2 - a^2 = a^2 - a^2


0=0
To nie ma znaczenia. Chodzi mi o to, żebyście znaleźli błąd w napisanym przeze mnie rozumowaniu, bo przecież to niemożliwe, że 1=2.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Zeratul pisze:To nie ma znaczenia. Chodzi mi o to, żebyście znaleźli błąd w napisanym przeze mnie rozumowaniu, bo przecież to niemożliwe, że 1=2.
No dobra, ale nie ma tutaj zachowanej reguły: niewiadome na lewo, wiadome na prawo...., co już od razu robi z tego zero. Dziwne to wogóle ;)

[ Dodano: 20-09-05, 16:09 ]
Zresztą poczekajmy na Boniego :] On tu jest szpecem :D
Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

Chodzi mi o to, że ja z równania zawsze prawdziwego (bo przecież zawsze 0=0) zrobiłem równanie zawsze fałszywe (bo przecież 1=2 to bzdura totalna). Jednak moje rozumowanie jest na pozór poprawne (przecież można wyłączać litery przed nawias i można też stosować wzory skróconego mnożenia; nikt mi też nie zabroni dzielić obustronnie).

Jednak tak jak mówię, na pozór poprawne.
I chcę byście znaleźli mi tu błąd.

PS. Chyba nie muszę mówić, że a^2 znaczy "a do kwadratu"?
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

Tak, to prawda - wtedy wychodzi równanie tożsamościowe. Ale nie o to mi chodzi, żeby rozwiązywać to równanie. Chodzi mi o to, że ja przerabiając to równanie udowodniłem wam, że 1=2. To jest niemożliwe, więc gdzieś w tych moich przeróbkach jest błąd. I chciałbym, abyście mi go znaleźli.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

OWA nie rozumiem Twojego postu, przecież to oczywiste.

A co do tego równania. Zeratul, zrobiłeś dość poważny błąd. Po pierwsze teoretycznie mamy tutaj równanie kwadratowe a w tym przypadku NIE MOŻNA dzielić obydwu stron przez coś, co warunkuje zbiór rozwiązać równania wejściowego. Błąd popełniłeś dzieląc obydwie strony przez (a-a). Spytaj się nauczyciela, powinien to potwierdzić. ;)
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

Człowieku, ja wiem co tu jest źle. To nie jest mój błąd. To jest zagadka ściągnięta z internetu, którą chciałem abyście Wy zrobili. I nie gadaj mi tu, że nie można dzielić obu stron w równaniu kwadratowym, bo zawsze to można robić, tylko że co najwyżej nic to nie da, jeżeli chcemy rozwiązać to równanie.
Błąd znajduje się żeczywiście w dzieleniu przez (a-a), ale jest to błąd z innego powodu niż Ty napisałeś.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Załączam przykład dla pewności:

x^2-3x+2=0 Oto typowy trójmian kwadratowy. Rozkładam to na czynniki.
Obliczam pierwiastek z delty:

Del: 9-8=1

Del^(1/2)=1

Obliczam pierwiastki:
x= (3-1)/2=1 lub x= (3+1)/2=2

Z tego wynika, że rozwiązaniami równania są liczby 1 oraz 2. Wiemy też, że skoro te liczby są pierwiastkami to możemy też trójmian dzięki nim rozłożyć na czynniki:


x^2-3x+2=0 <=> (x-1)*(x-2)=0

I cóż tu mamy. Jak wiemy, rozwiązaniami są liczby 1 oraz 2. Weźmy sobie te wyraźenie podzielmy przez jeden z czynników:

(x-1)*(x-2)=0 / (x-1) Otrzymuję:

x-2=0
x=2

I voila. Po dzieleniu otrzymuję zupełnie inne rozwiązanie. Z tego wynika, że nie wolno dzielić równania kwadratowego przez coś, co warunkuje zbiór rozwiazań tego równania. Voila.

[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2005 ]
Zeratul, weź Ty tu chłamu nie wciskaj. :roll:

[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2005 ]
Swoją drogą czemu to forum nie akceptuje matematycznego topicu? Z pewnością jest bardziej atrakcyjny niż inne tam takie....... lol.... Przychodzą mi na myśl "Gówienka Go Go Yubari" XD

[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2005 ]
Może powiesz, że nie dzielimy przez a-a bo a-a=0, a przez zero nie wolno dzielić? Phi, zupełny brak sensu. Tak samo można przez a+a podzielić. Oj Zeratul, widać że nie znasz pewnych pojęć.
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

(x-1)(x-2)=0

W takim razie trzeba to podzielić dwa razy. Najpierw przez (x-1), tak jak Ty to zrobiłeś, a potem przez (x-2). W efekcie dwóch dzieleń otrzymujemy dwa rozwiązania, którymi są 2 i 1. Teraz wynik jest prawidłowy.

Ale tak właściwie to się popatrz: a^2 - a^2 = a^2 - a^2 nie jest równaniem kwadratowym, bo nie można go sprowadzić do postaci ax^2 + bx + c =0.

[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2005 17:38 ]
Równaniem kwadratowym nazywamy takie wyrażenie, które możemy sprowadzić do postaci ax^2 + bx + c = 0 , gdzie a jest różne od 0.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Boni pisze:Swoją drogą czemu to forum nie akceptuje matematycznego topicu?
Bo nas tu za mało Boni, taka jest prawda :lol:
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

pho3n1x pisze:O jeny. Problem polega na tym, że (a-a) = 0 a jak wiadomo, przez 0 się nie dzieli
No to to raczej efekt uboczny efektu dzielenia. Problem jest gdzie indziej wg. mnie.

Zeratul pisze: Ale tak właściwie to się popatrz: a^2 - a^2 = a^2 - a^2 nie jest równaniem kwadratowym, bo nie można go sprowadzić do postaci ax^2 + bx + c =0.
Jak to nie jest? :] Spójrz.

a^2-a^2=a^2-a^2
a^2-a^2-a^2+a^2=0
a^2(1-1+1-1)=0

Mamy wzór ax^2 + bx + c = 0.

a=1-1+1-1. b=0 i c=0.

Faktycznie, tak jak wspomniałeś a musi być różne od zera. No i akurat tutaj a=0. No ale w takim wypadku mamy do czynienia z równaniem tożsamościowym, z racji tego że w Twoim równaniu to rozpisywałeś miast se poodejmować, tak samo ja miast zauważyć że a=0 po prostu rozpisałem go do postaci 1+1-1-1. Tak dla ścisłości, żebyś nie myślał że o założeniach nie wiem.

Zeratul, po prostu nie wolno tak dzielić i basta. A swoją drogą czy to prawda z tym, że skoro a-a=0 to nie wolno dzielić?

[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2005 ]
Izrail, no jest pare ścisłych umysłów. Np. Sorrow albo ktoś tam, może OWA? Whatever.
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Zeratul
Kupo!
Kupo!
Posty: 157
Rejestracja: śr 07 wrz, 2005 20:05
Lokalizacja: Autonomia

Post autor: Zeratul »

TAK! I ja też wiem, że nie wolno mi dzielić ale właśnie z tego bardzo prostego powodu, że a-a=0. I o to mi chodziło od samego początku, a ty zacząłeś mi tu wymyślać jakieś zaawansowane teorie.
Am Ende bleib ich doch alleine
Die Zeit steht still und mir ist kalt!
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Isia pisze:A ja chemię...
Chemia nie taka zła gorzej jakbyś powiedziała fizyka <lol2>
Isia pisze: U mnie w szkole jest kobita, na którą wszyscy narzekają, że tylko się obcyndala - ja nie.
U mnie tak była z babką od przyry większość klasy narzekała, bo była wymagająca, a ja i jeszcze dwie koleżanki ją bardzo lubiłyśmy ;)
Boni pisze: geografia
Ja polubiłam po pezentacji o Antarktydzie :D
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Zeratul pisze:TAK! I ja też wiem, że nie wolno mi dzielić ale właśnie z tego bardzo prostego powodu, że a-a=0. I o to mi chodziło od samego początku, a ty zacząłeś mi tu wymyślać jakieś zaawansowane teorie.
Nie, to na pewno nie o to chodzi. Spójrz.

a(a+b)=c(a+b). Podzielę obydwie strony przez a+b i co mam? a=c. A co jeśli a=-b? Wtedy dzieli się przez 0 a jednak wynik mamy poprawny. Zeratul, tu chodzi o dzielenie, a nie o to że a-a=0. a-a to tylko przypadek szczególny, tak samo jak kwadrat jest szczególnym przypadkiem prostokąta. Paniatna? Czy dalej nie? -_-'
glamorous vamp
ODPOWIEDZ

Wróć do „Off Topic”