Pinhead pisze:hehehe NPS2 ,to miałeś lipe hahaha
Wiesz jak to jest, najpierw były zmartwienia i w ogóle. Matka chciała do MONARU dzwonić, że jakieś narkotyki coś... >_< A ja po prostu miałem zwarcie w głowie ( pewnie stąd niektóre dziury xD ). Od tamtej pory nie piję już tego typu rzeczy.
Pinhead pisze:hmmm , ostatnio widziałem wino o fikuśnej nazwie " Uśmiech Traktorzysty".
Te wszystkie nazwy tanich win zasługują na wyróżnienie. Albo "Zemsta teściowej". Kiedyś jeszcze jak się urwałem z lekcji z kolesiami to piliśmy "Mustaka", padaliśmy ze śmiechu, że jego logo wygląda jak Ferrari

"Komandos zielony", "Wino Marki Wino VIII" - to chyba Square-Enix robią

, "Złoty jeleń", czy "Bycza moc". Te nazwy mówią same za siebie.