rajd? a kto jszcze startowal? czy tez osobisty rajd
to była piękna idea ... mieli się do nasz przyłączać napotkani ludzie, inni mieli stać na chodnikach machać chusteczkami i podawać wodę ...ale dex zniknął, a że mialiśmy jechać na jednym rowerze, to siłą rzeczy rajd się nie odbył
a nie lepiej w malpe?
no nie wiem

gdbym był młpą, to złapał by mnie jakiś tarzan i schował do klatki, a z takim gadającym bicyklem, to się filmy kreci
hmm..a jets jakas specjalna na smoczusie?
no ba! wpudełce opatrzonej złotym symbolem jakości "coat poleca" :D:D
ii?? dalej siedzisz w tym baraku? ech..nie rozumei Cie tu staly etat bys dostal,czegoz wiecej moze chciec czlek z plebsu
no tak, ale ja nie lubię stajni ... ja bym mógł jakimś kamerdynerem, czy kucharzem zostać
