Quiz o nas samych :]

Czy trzeba cokolwiek tłumaczyć? Róbta co chceta - tu możecie się do woli wyszaleć!

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Cthulhu
Kupo!
Kupo!
Posty: 87
Rejestracja: ndz 23 lip, 2006 22:57
Lokalizacja: R'lyeh

Post autor: Cthulhu »

Eiko pisze:Q: Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
Na całe szczęście nie... Mama taką kochaną rodzinkę i takich wspaniałych przyjaciół, że naprawde czuje się potrzebny. Żeby tylko jeszcze znalazła sią ta jedyna, dla której będę niezbędny i będzie git...
Gveir pisze:Q: Kiedy podchodzi do Ciebie osobnik na ulicy i mówi 'Daj pan/pani 50 grosz, na chleb...", co robisz?
Nie daje. Jestem sknerą, niepoprawnym realistą i pesymistą. Co innego jak podejdzie jakieś biedne dziecko. To mnie z miejsca rozczula i jak mam to wspomagam.
Schrödinger pisze:Q: (jak było to sorki. zignorujcie) Jaka jest twoja definicja "miłości". Co to znaczy?
Ogólnie refren z jednej piosenki Happysad, a w szczególności wers
"ale miłość, to kiedy jedno spada w dół, a drugie ciągnie ku górze"
dark_raven pisze:Najgorszy napój jaki zdarzyło Ci się wziąć do ust?
Pisałem już o tym, chyba w temacie o tanich winach. To była nalewka jakichś mnichów (chyba frańciszkańska). Kosztowało to ponad 200 marek niemieckich, a gębę wykręcało jak jasna cholera. Jak dorwiecie kiedyś trunek z wizerunkiem podgolonego mnicha na etykietce, pachnący ziołami i mający konsystencję syropu, to natychmiast to wylejcie.
Gagarin pisze:jak tam ferie mijają?
Za szybko :(
King VERMIN! pisze:Q: Jakiej cechy charakteru w sobie nie lubisz?
Lenistwo...


:arrow: Do której śpisz, jak cie nikt/nic nie budzi?? (ok. 13- idealna pora na wstawanie)
Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
Awatar użytkownika
Pinhead
Kupo!
Kupo!
Posty: 153
Rejestracja: wt 18 kwie, 2006 07:32

Post autor: Pinhead »

Masz zamiar kogoś zabić (powód nieważny, sytuacja czysto hipotetyczna), jak to zrobisz - na szybko i na żywioł, czy spokojnie, po przygotowaniach, profesjonalnie? (Zdecydowanie po przygotowaniach, nie można dać się złapać ani pozwolić sobie na nieuwagę, poza tym zimna furia jest lepsza od gorącego gniewu.)
Zależy od sytuacji,ale jak bym miał kogoś zabić to po przygotowaniach,bym zgotował wybrańcowi jakąś miłą niespodziankę :twisted:
Najmilsze słowo jakie w życiu usłyszałeś o sobie od kogoś innego
"Rafl, ale jesteś poje***y" ,Oczywiście pozytywnie :)
Gdybyś tworzył/a grę RPG osadzoną w Polsce AD 2007, kim z zawodu byliby główny bohater i główna bohaterka?
Hehe, główny bohater był by rolnikiem , któremu potwory z rządy (przebrane za "ludzi) chcą odebrać ziemie i świnie , i przerobić na Świątynie Opatrzności Chaosu, a główna bohaterka była by pracownikiem ZUS'u ,do której przychodzi główny bohater po wniosek o rentę ,i tak się zakochują.
Wygrałeś/aś w totka 20 milionów złotych! Jednak nieopatrznie wygadałeś/aś się przy znajomych, i teraz nachodzą Cię z prośbami "Pożycz". Co robisz?
Zależy jacy znajomi, niektórym bym dał a nie pożyczył ,a innych bym poszczuł swoim hipopotamem.
Co robisz z dłużnikami, którzy zalegają Ci ze zwrotem? Potrafisz machnąć ręką, czy wyciągasz pożyczony przedmiot/ pieniądze nawet po latach?
Zależy od dłużnika , jak go lubię to czasami mu daruję ,a jak ktoś leci w kulki że odda w piątek , a mija już miesiąc od tego piątku, to stosuje mocniejsze argumenty.
Masz tak, że czasem nachodzi Cię ochota na zrobienie/zjedzenie/kupienie czegoś i nie ma siły pod tym słońcem, która mogłaby Cię przed tym powstrzymać?
Zdarza, tak zdobyłem swoje pierwsze glany :D
Jak często sprzątasz na swoim biurku (nie licze syfu w szufladach)??
Jak już nie mam ,jak myszką poruszyć to znak że trzeba sprzątnąć.
Jakiej cechy charakteru w sobie nie lubisz?
Nieśmiałość
Jak tam sesja? - do studentów, yyy jak tam ferie mijają? - dla uczniaków i yyyyyy jak tam w pracy? - dla starszych i wykształconych
Ferie zaczynają mi się w poniedziałek, ale miną na pewno przyjemnie!
Najgorszy napój jaki zdarzyło Ci się wziąć do ust?
Woda brzozowa
Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
Mam,pewnie każdy z nas ma takie chwile,i takie myśli.
Kiedy podchodzi do Ciebie osobnik na ulicy i mówi 'Daj pan/pani 50 grosz, na chleb...", co robisz?
Zazwyczaj dam,ale jak mam wybierać czy dać komuś 50gr czy wracać do domu na piechotę to wole jechać autobusem.

Q:Jak najczęściej spędzasz wolny czas? (Spotykam się ze znajomymi, chociaż wolne wieczory lubię spędzić przy książce)
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

lol, dawno mnie tu nie było XD
Pinhead pisze:Masz zamiar kogoś zabić (powód nieważny, sytuacja czysto hipotetyczna), jak to zrobisz - na szybko i na żywioł, czy spokojnie, po przygotowaniach, profesjonalnie? (Zdecydowanie po przygotowaniach, nie można dać się złapać ani pozwolić sobie na nieuwagę, poza tym zimna furia jest lepsza od gorącego gniewu.)
tyle się na ten temat naczytałem, że bez większego problemu coś bym wymyślił... najlepiej na kingowski styl :lol: ale i tak jest to czysto hipotetyczne rozumowanie... ;]
Pinhead pisze:Najmilsze słowo jakie w życiu usłyszałeś o sobie od kogoś innego
e tam, duzo tego było, na występach przeważnie jak ludzie mi gratulowali talentu :lol: ale i tak nie zapomnę Dymnej i jej słów: "co ty taki wstydliwy" :D
Pinhead pisze:Gdybyś tworzył/a grę RPG osadzoną w Polsce AD 2007, kim z zawodu byliby główny bohater i główna bohaterka?
Koniecznie jakiś lekarz i biznesmen. Płeć i zawód- dowolna wariacja ;] (mam nadzieje, że nie pomyliłem z kombinacją _^_ )
Pinhead pisze:Wygrałeś/aś w totka 20 milionów złotych! Jednak nieopatrznie wygadałeś/aś się przy znajomych, i teraz nachodzą Cię z prośbami "Pożycz". Co robisz?
lol, z pewnością nie mam takich znajomych _^_, anyway nie pożyczyłbym ale ew. kupil to co chcą... łatwy sposób na odganianie żebraków... chcą na chleb to mówię, że im kupię... wtedy odchodzą :o
Pinhead pisze:Co robisz z dłużnikami, którzy zalegają Ci ze zwrotem? Potrafisz machnąć ręką, czy wyciągasz pożyczony przedmiot/ pieniądze nawet po latach?
jeśli jest mi potrzebne to jasne, że zabieram, ale jesli nie to niech se ten ktoś to trzyma... no chyba, że dojdzie do zasiedzenia albo innych tego typu zdarzeń... xD
Pinhead pisze:Masz tak, że czasem nachodzi Cię ochota na zrobienie/zjedzenie/kupienie czegoś i nie ma siły pod tym słońcem, która mogłaby Cię przed tym powstrzymać?
zdarza się, ale teraz uznałem, że należy to niwelować, toteż lepiej byłoby powiedzieć: "zdarzało się" ^^
Pinhead pisze:Jak często sprzątasz na swoim biurku (nie licze syfu w szufladach)??
... nie mam biurka ...
Pinhead pisze:Jakiej cechy charakteru w sobie nie lubisz?
czasem za duzo gadulstwa... aajjj ostatnio jak wczoraj z białego wracałem to cały autobus kwilił tak się rozgadałem... ale nie ukrywam, że to niezłe placebo na kaca :lol:
Pinhead pisze:Jak tam sesja? - do studentów, yyy jak tam ferie mijają? - dla uczniaków i yyyyyy jak tam w pracy? - dla starszych i wykształconych
sesja dawno za mną (8 egzaminów i fruu wszystko pozaliczane ^_^. no a teraz ubóstwiam swój domek a zwłaszcza łóżko... podkreślam, że swoje łóżko, bo ostatnio to różnie z tym bywa
Pinhead pisze:Najgorszy napój jaki zdarzyło Ci się wziąć do ust?
oooch gosh, pamiętam jak grila zrobiłem na podwórku i w ramach oszczędnosci kupiliśmy litrowe napoje po 70 groszy.... szok szok szok :shock: potem tylko biegałem w tę i we wtę w tę i we wtę... O.o'
Pinhead pisze: Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
raczej nie, w moim przypadku to poprostu chęć pobycia samem :roll: u i zażycia świętego spokoju na moim własnym, prywatnym Księżycu Boo'ya :D
Pinhead pisze:Kiedy podchodzi do Ciebie osobnik na ulicy i mówi 'Daj pan/pani 50 grosz, na chleb...", co robisz?
Mówię, że nie mam od kogo pożyczyć. :lol: ... zresztą wypowiadałem sie wcześniej :]
Pinhead pisze: Q:Jak najczęściej spędzasz wolny czas? (Spotykam się ze znajomymi, chociaż wolne wieczory lubię spędzić przy książce)
znajomi, książka i czasem konsola, która coraz częściej nie jest niczym innym jak kolejną odmianą Szklanego Cycka... ;) (uwielbiam ten tekst... szklany cycek... lol :lol: )
kilmindaro pisze: Q: Podchodzi do Ciebie przystojny/a przedstawiciel/ka Twojej płci, i wyznaje miłość. Co robisz? XD
udaję, że to ekstra i tak dalej, zawsze mozna sie pośmiać :lol: a potem mówię adieu i tyle... lol O.o'

Q: Czy zaczepiłeś się kiedyś w szkole/szpitalu/sklepie o wiadro, które było postawione w celu zbierania skapującej wody z sufitu? Poprostu jakie masz odczucia jak widzisz coś takiego.. Ja z jednej strony narzekam co to za improwizorka... ale z drugiej, przecież wiadomo, że z pustego nikt nie naleje... :cry:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Eiko pisze:Q: Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
Za często.
Cthulhu pisze:Do której śpisz, jak cie nikt/nic nie budzi?? (ok. 13- idealna pora na wstawanie)
Do 11 - 12, idealnie się tak śpi, kiedy idzie się spać o 4 - 4.30 ^^
Pinhead pisze:Q:Jak najczęściej spędzasz wolny czas?
Muzyka, książka, granie, net, łażenie po dworzu, czasem wypad na piwo.
kilmindaro pisze:Q: Podchodzi do Ciebie przystojny/a przedstawiciel/ka Twojej płci, i wyznaje miłość. Co robisz? XD
Zastanawiam się, dlaczego taka ładna osoba postanowiła sobie akuratnie w tej chwili robić sobie jaja. Po czym łapię w objęcia, namiętnie cmokam i opuszczam miejsce zbrodni.
Boni pisze:Q: Czy zaczepiłeś się kiedyś w szkole/szpitalu/sklepie o wiadro, które było postawione w celu zbierania skapującej wody z sufitu? Poprostu jakie masz odczucia jak widzisz coś takiego..
Nie, nie zaczepiłem. Odczucia... Stoi sobie. Wiadro. Zbiera wodę. Dach przecieka. Wzruszam ramionami. Nie moje wiadro. Nie moja sprawa. Na ten temat elaboratu egzystencjalnego w stylu późnego Camus'a nie napiszę...

Q: Wstajesz rano/w południe/w nocy - i od razu rodzina zaczyna grać na nerwach. Zaczynasz wojnę czy nie zwracasz uwagi? (Olewam - nic tak bardzo ludzi którzy próbują wkurzyć nie wnerwia jak nie zwracanie uwagi :evilbat: )
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Q: Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
Zwykle jak coś mi się nie uda ;)
Do której śpisz, jak cie nikt/nic nie budzi??
W dni robocze wstaje równo o siódmej (ewentualnie później zasypiam), a tak normalnie do dziewiątej.
Q: Wstajesz rano/w południe/w nocy - i od razu rodzina zaczyna grać na nerwach. Zaczynasz wojnę czy nie zwracasz uwagi?
Olewam i mówię wprost, że mnie wk******ą...
Masz szansę poznać jakąkolwiek osobę na ziemi, kto to będzie?
Awatar użytkownika
Schrödinger
Cactuar
Cactuar
Posty: 514
Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Schrödinger »

Eiko pisze:Q: Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
Nie mam. Jestem wszystkim potrzebny. Wszyscy mnie na pewno kochają i czczą i powinni pełzać po ziemi i lizać moje stopy! Bułahahahahaha!!!!!one1!
.........ha, ha, ha...
Cthulhu pisze:Do której śpisz, jak cie nikt/nic nie budzi?? (ok. 13- idealna pora na wstawanie)
Jak mnie nikt nie budzi, to znaczy, że mam spać dalej.
Pinhead pisze:Q:Jak najczęściej spędzasz wolny czas?
Śpię. Gram. DVD. Dłubie w nosie. Krypta. Pije alkohol. Piłka nożna. Papierosy. Męczę kota. Obserwuję baby z Alberta. Kawa. Ser. Komiksy. Pornografia. Karmię kota. Gonię kota po pokojach. Empik. Próbuję coś przeczytać ale to nie wychodzi bo oczy mi się kleją wtedy. Vitamina C. Sprzątam kupy po kocie. Sprzątam swoje kupy. Youtube. Wino. Czipsy. Planuję napad na bank. Tomek. Zuza. Odkurzacz. Makaron. Ekologia. Obserwuje baby co nie zbierają kupy po swochich pieskach. Avatar. Plany na najblisze wolne dni. Sprawdezanie skarpetek czy nadają się jeszcze na noszenie. Muzyka. Kremy. Siostra. Golenie.... oh, golenie to taka bzdurna i niepotrzebna czynność! Jakież to marnowanie czasu, energi, owłosienia, po co w ogóle owłosienie na twarzy, toż to zupełnie niepotrzebne...
Boni pisze:Q: Czy zaczepiłeś się kiedyś w szkole/szpitalu/sklepie o wiadro, które było postawione w celu zbierania skapującej wody z sufitu? Poprostu jakie masz odczucia jak widzisz coś takiego..
Raz widziałem w księgarni. Bez emocji to przyjąłem.
Gveir pisze:Q: Wstajesz rano/w południe/w nocy - i od razu rodzina zaczyna grać na nerwach. Zaczynasz wojnę czy nie zwracasz uwagi?
Nie mam co prawda rodzinę pod ręką ale za młodu to całkiem ładnie potrafili zepsóć mi humor. Trochę tego mi brakuje. (szczególnie nakrytego już z rana stołu....)
King VERMIN! pisze:Masz szansę poznać jakąkolwiek osobę na ziemi, kto to będzie?
Elvis.
kilmindaro pisze:Q: Możesz do kogokolwiek wysłać list z trzema pociskami bez żadnych konsekwencji (nie gania Cię policja). Do kogo byś wysłał/a, jakie pociski dołączył/a, i co w liście zamieścił/a?
(Do sztabu Zjednoczonych Sił Radia Maryja i Ligi Polskich Rodzin:
Dla Macieja G. - pocisk z kałacha
Dla Romana G. - pocisk z Pancerfausta
Dla Tadeusza R. - pocisk artyleryjski)
Żaden z nich. Na ich miejsce sa inni podobni.

Q: Widzisz, że jakiś bandzior - ewidentnie silniejszy od ciebie - kopie kobietę, która już leży na chodniku. Co robisz?
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
Awatar użytkownika
BeeBBo
Cactuar
Cactuar
Posty: 411
Rejestracja: pt 09 sty, 2004 23:39
Lokalizacja: bdg

Post autor: BeeBBo »

Q: (jak było to sorki. zignorujcie) Jaka jest twoja definicja "miłości". Co to znaczy?
Nie ma definicji miłości. Miłość jest albo jej nie ma...
Q: Kiedy podchodzi do Ciebie osobnik na ulicy i mówi 'Daj pan/pani 50 grosz, na chleb...", co robisz?
Zawsze daję pieniążki. Dla mnie te kilka złotych nie zrobi różnicy a dla tych ludzi tak....nawet jeśli je przepiją.
Q: Czy masz takie chwile, ze myślisz sobie "Jestem beznadziejny/a i nikomu niepotrzebny/a"?
Ja stoję ponad tym.
Q: Podchodzi do Ciebie przystojny/a przedstawiciel/ka Twojej płci, i wyznaje miłość. Co robisz? XD
Szanuję to.
Q: Widzisz, że jakiś bandzior - ewidentnie silniejszy od ciebie - kopie kobietę, która już leży na chodniku. Co robisz?
Ruszam na pomoc.

Q: Wierzysz w konsekwencje?
Awatar użytkownika
Schrödinger
Cactuar
Cactuar
Posty: 514
Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Schrödinger »

Przepraszam, że burzę konwencję tego topicu ale jestem bardzo ciekaw odp. na moje pytanie. Może niedokładnie opisałem sytuację.
Chciałbym wiedzieć więcej niż: Ratuje ją. To nie jest bajka i raczej pięścią nie wygrasz. A jeśli mimo to ruszasz w pewną "śmierć" to chciałbym jakieś uzasadnienie usłyszeć. BeeBBo, to jest kobieta całkiem obca. Nie znasz przyczyny ich awantury, co się stało między nimi i dlaczego doszło do rękoczynów. Koleś jest na tyle napakowany, że raczej zdrowy nie zejdziesz z ringu, a nawet możesz zostać kaleką. Ale jeśli ją zostawisz, on wybije jej zęby na chodniku. Taka scena. Jeśli ruszasz na pomoc, to jak? Dzwonisz na policje czy sam podejmiesz wyzwanie wiedząc, że czeka cię wózek inwalidzki?
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
Awatar użytkownika
Gagarin
Malboro
Malboro
Posty: 631
Rejestracja: śr 28 gru, 2005 18:44
Lokalizacja: się znamy?

Post autor: Gagarin »

kilmindaro pisze:Q: Podchodzi do Ciebie przystojny/a przedstawiciel/ka Twojej płci, i wyznaje miłość. Co robisz? XD
mocno się dziwie i daje jej skierowanie do znajomego okulisty :]
King VERMIN! pisze: Cytat:
Masz szansę poznać jakąkolwiek osobę na ziemi, kto to będzie?
jest to osoba której nie udało mi sie poznać przez moją sklerozę :>
Schrödinger pisze:Q: Widzisz, że jakiś bandzior - ewidentnie silniejszy od ciebie - kopie kobietę, która już leży na chodniku. Co robisz?
mam to gdzieś - lece kolesiowi skopać tyłek... tak już mam, nie zdzierżę jak obraża się kobiete w mojej obecności - właściwie nie wiem dlaczego, przecież baby są ZUE wstrętne, okrutne i tak mają to gdzies... ale tak już mam :/ jak dostane w dupę, to co - nie pierwszy raz oberwałem.. przynajmniej nie będę musiał do pracy chodzić ^^

Q: jakiej pasty do zębów używasz?
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

kilmindaro pisze:Q: Możesz do kogokolwiek wysłać list z trzema pociskami bez żadnych konsekwencji (nie gania Cię policja). Do kogo byś wysłał/a, jakie pociski dołączył/a, i co w liście zamieścił/a?
Roman - pocisk .50 Barrett z rdzeniem ze zubożonego uranu
Kaczka premier - pocisk snajperki do PSG1 z rdzeniem rtęciowym
Kaczka prezydent - pocisk Glaser Slug kaliber 44, robi obrzydliwe rany
Ewentualnie można by wysłać im pociski do strzelby, standardowe 12 Gauge - ale loftki :evilbat:
Schrödinger pisze:Q: Widzisz, że jakiś bandzior - ewidentnie silniejszy od ciebie - kopie kobietę, która już leży na chodniku. Co robisz?
Idę mu nakopać. Może mi napierdzielić, ale nie ma mowy żebym pozwolił na coś takiego, nawet biorąc pod uwagę sprawę obcości i tym podobnych. Raz mi się to zdarzyło ciemną nocą w Toruniu - nakopałem napastnikowi, kobitę zostawił. Nie ważne jakie są szanse - nie pozwoliłbym na coś takiego.
BeeBBo pisze:Q: Wierzysz w konsekwencje?
Każda akcja powoduje reakcję - ale tej reakcji można się nauczyć unikać.
Gagarin pisze:Q: jakiej pasty do zębów używasz?
Dowolnej, jakiej kupią, to używam XD

Q: Kaloryfery masz ciepłe? (Tak ^^)
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Schrödinger pisze:Widzisz, że jakiś bandzior - ewidentnie silniejszy od ciebie - kopie kobietę, która już leży na chodniku. Co robisz?
Niezłe pytanie. Niezła rozmowa z tego wyszła. Ja tutaj bym to rozwiązał tak :
Schrödinger pisze:to jest kobieta całkiem obca. Nie znasz przyczyny ich awantury, co się stało między nimi i dlaczego doszło do rękoczynów.
To nie moja sprawa ale jeśli ona :
Schrödinger pisze:już leży na chodniku.
to wypadałoby coś zrobić bo ją może zabić albo okaleczyć na stałe. I teraz jeśli ten młot jest ogromnym chamem to przecież można podejść z partyzanta, nie :?: Skoro on kopie kobietę i to jeszcze na ziemi to ja nie muszę być tutaj jakiś honorowy i stawać z nim jak równy z równym. Podbijam z tyłu i go walę w cymbał, albo kopa w torbę. Nie mam z nim racjonalnie szans - nie tańczę, kończę szybko. Jak to mówią w AT - element zaskoczenia, heh.
Gveir pisze:Q: Kaloryfery masz ciepłe? (Tak ^^)
W tym momencie akurat nie mam ciepłych.
Q: Zdarza się Tobie myśleć o niczym :?:
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Nienormalny_PS2 pisze:Q: Zdarza się Tobie myśleć o niczym :?:
Jasne że się zdarza, ba, nawet stan całkowitego nie myślenia (nie mylić z pustką w głowie), nie jest mi obcy.
kilmindaro pisze:Q: Czy uważasz za dobry pomysł skasowanie tego tematu i założenie nowego?
a) Tak
b) Oczywiście
c) Popieram
d) Zgadzam się
e) Nie.

Q: Czy to forum (i każde inne :lol: ) ma szansę być równie ciekawe bez maskotek? XD
( Oj, maskoteczki dodają kolorytu, bez nich nudno :] )
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Gveir pisze:Jasne że się zdarza, ba, nawet stan całkowitego nie myślenia (nie mylić z pustką w głowie), nie jest mi obcy.
Dobrze, że nie jestem sam _^_.
Gveir pisze:Q: Czy to forum (i każde inne :lol: ) ma szansę być równie ciekawe bez maskotek? XD
( Oj, maskoteczki dodają kolorytu, bez nich nudno :] )
Nie ma takich szans ^^. Kolorowo może być, ale maskot zawsze podsyci. Chociażby to co się działo przez ostatnie kilka dni uświadamia w tym przekonaniu : )

Q: Dlaczego jest tak a nie inaczej :?: 8)
Awatar użytkownika
Isia
Cactuar
Cactuar
Posty: 209
Rejestracja: sob 28 maja, 2005 10:47
Kontakt:

Post autor: Isia »

Nienormalny_PS2 pisze:Q: Dlaczego jest tak a nie inaczej
Bo dlaczego nie?
Boni pisze:Q: Czy zaczepiłeś się kiedyś w szkole/szpitalu/sklepie o wiadro, które było postawione w celu zbierania skapującej wody z sufitu? Poprostu jakie masz odczucia jak widzisz coś takiego.. Ja z jednej strony narzekam co to za improwizorka... ale z drugiej, przecież wiadomo, że z pustego nikt nie naleje...
W gmachu Chemii w grudniu zeszłego roku woda kapała z sufitu i wiadra były :lol: Nie, żebym narzekała :P
kilmindaro pisze:Q: Podchodzi do Ciebie przystojna przedstawicielka Twojej płci, i wyznaje miłość. Co robisz? XD
Budzę się? Zlana potem? I krzyczę "Aaaaśka!!!! Nie daruję ci tej nocy" :D
Q: Czy czytacie w toalecie? Jeżeli tak to co najczęściej?
Gazety i komiksy zgromadzone tam przez resztę rodziny.
Pytanie: Gdybyś tworzył/a grę RPG osadzoną w Polsce AD 2007, kim z zawodu byliby główny bohater i główna bohaterka? XD
On - noirowy detektyw, w prochowcu śnieg czy upał. Ona - piękna, młoda studentka chemii ( :D ) która odkrywa w sobie supermoce i razem ratują świat przed inwazją zuych krewetek z Kosmosu(lub inszych potworów)
Q: Masz zamiar kogoś zabić (powód nieważny, sytuacja czysto hipotetyczna), jak to zrobisz - na szybko i na żywioł, czy spokojnie, po przygotowaniach, profesjonalnie?
Czysto, cicho i profesjonalnie. A propos', czy sprawdzałeś już, czym słodzisz herbatę? :wink:

Pytanie: Lecisz awionetką ze 100% odpowiadającą Twoim preferencjom osobą. Pod Wami ha, żeby nie było tak pięknie - jak okiem sięgnąć tajga. Rozbijacie się. Macie przy sobie nastepujące wyposażenie: koc wełniany, siekierkę, płyn na pryszcze, bandaż elastyczny, pół metra drutu, sznurek i rondel. A, byłabym zapomniała: on/ona łamie nogę przy lądowaniu. Co dalej? :twisted: (nie ma to jak evil pytania bez sensu)
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Awatar użytkownika
Cthulhu
Kupo!
Kupo!
Posty: 87
Rejestracja: ndz 23 lip, 2006 22:57
Lokalizacja: R'lyeh

Post autor: Cthulhu »

BeeBBo pisze:Q: Wierzysz w konsekwencje?
Jeśli chodzi o to że każda akja wywołuje reakcje, lub coś w stylu prawa trój powrotu, to jasne. a jeżeli nie to nie zrozumiałem pytania
Nienormalny_PS2 pisze:Q: Zdarza się Tobie myśleć o niczym :?:

Jasne ;] chyba nie znam nikogo komu sie to nie zdarza...
kilmindaro pisze:: Czy uważasz za dobry pomysł skasowanie tego tematu i założenie nowego?
Moim zdaniem to bez sensu. W tym temacie jest zawarte wiele wiedzy o użytkownikach. Jakby ktoś chciał napisać prace magisterską o schematach myślenia pedofilów to miałby tu świetne materiały źródłowe ;)
Gveir pisze:Q: Czy to forum (i każde inne :lol: ) ma szansę być równie ciekawe bez maskotek? XD
Myślę że nie... Maskotki spełniają 2 podstawowe funkcje: po pierwsze primo- są zabawne. po drugie primo- można sie na nich wyżyć, dzięki czemu nie musimy się wyładowywać na pełnoprawnych użytkownikach (na kogo by sie wściekała GGY jakby nie było maskotek??)
Nienormalny_PS2 pisze:Q: Dlaczego jest tak a nie inaczej :?: 8)
Bo zupa była za słona, bo ma jedną nóżkę bardziej, to wszystko przez cyklistów i masonów, wina układu, jutro będzie lepiej, dżast bigos ;]

Q: Yuri czy Yaoi?
Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.
[center]H. P. Lovecraft[/center]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Off Topic”