Strona 4 z 10

: sob 08 mar, 2008 11:54
autor: Gagarin
SquallxD pisze:i będzie żyła jak włącze ?
taaa będzie żyła w Twojej pamięci :] tylko wiesz, nie włączaj po tym gry ;)
Schrödinger pisze:bedzie. tylko troche.
chyba nawet bardzo trochę :] w sumie cieszę się, że ona

Kod: Zaznacz cały

kona, niczym zgwałcona dziewica! jęczy i stęka... oj biedna ta dziewka... dzisiaj dzień kobiet, więc życzę jej fajnych robaczków pod lewą nerką
jakoś typ kobiety nie w mym guście... upierdliwe to babsko było... geeeez :P
Grzybek Z Octu pisze:Moją ulubioną postacią jest Pan Jezus. Nie dość, że jest doskonałym white magiem, ma czar Waterwalk, Summon Fish i inne wcale nie pomniejsze zdolności, to jeszcze nie schodzi mu MP.
Ty podglądaczu... :> ja lubię Judasha XD na pewno był bardzo smaczny :]

: ndz 09 mar, 2008 13:16
autor: SquallxD
czyli nie darady jej uratować rozumiem... a tak wracając do tematu...

Każda postać ma swój + .

Cloud - ma dobry limit :D

Tifa - Fajna kobitka (nie chodzi mi o jej wygląd zewnętrzny) fajny limit ma ale dupny na lewiatatana.

Red XVI - uroczy zwierzaczek :D limit na mały lvl ma dobry ale jak już chodzi np. na lewiatana albo tego innego w ziemi (nie pamiętam nazwy) to limit do niczego np. Cloud ze swojego limitu i broni (jak zabije ultime weapona ? w każdym razie tego latającego) to dużo więcej zabiera limitem nawet Tifa.

Cid - ma dobry limit z tymi rakietami :D

Vincent - no to zacznijmy od limitu... + jest w limicie że dużo zabiera a - że nie możesz nim sterować , Vincent przypomina mi Irvina z FFVIII :lol:

Barret (chyba dobrze napisałam xD) - limitu nigdy nie widziałam bo odkąd miałam Reda i Cida to wogóle go nie brałam do żadnej misji (no musiałam do tej z jego kumplem).

Aeris - limit może być ale wogóle nią też nie grałam :D tylko widziałam ten pierwszy limit więc nie będe oceniać jej... szkoda że zgineła podkoniec cd1

i wiele innych bohaterów FFVII (jak kogoś nie wymieniłam to sorka).

Niestety nie moge powiedzieć o nich niczego więcej bo nie znam Angielskiego (chodzi mi o to co gadają ale do FFVIII przygotowałam już trzy słowniki angielsko-polskie :D)

: pn 10 mar, 2008 12:57
autor: ..::PHOENIX::..
SquallxD pisze:fajny limit ma ale dupny na lewiatatana.
Czy tylko ja nie zrozumiałem o co w tym chodzi xD
SquallxD pisze:Red XVI
Nie ma takiej postaci ;)
SquallxD pisze:Aeris - limit może być ale wogóle nią też nie grałam tylko widziałam ten pierwszy limit więc nie będe oceniać jej
O_o postaci nie ocenia się po limitach ;) Aeris jest spokojna i dobra zawsze z chęcią pomoże innym, podoba mi się jej odwaga oraz sposób w jaki podchodzi do wyznaczonego jej zadania..... co do jej limitów...warto zobaczyć, mimo iż nie zadają obrażeń bardzo przydają się w grze, osoba lecząca przyjaciół przeważnie jest najważniejsza ;)
SquallxD pisze:

Kod: Zaznacz cały

szkoda że zgineła podkoniec cd1
Powinnaś to zakodować ;)

: pn 10 mar, 2008 16:47
autor: SquallxD
ja oceniam po limiach , nieważne ale jest Red , a jeżeli chodzi o lewiatana (tego weapona pod wodą to ja tak na niego mówie :D)

: pn 10 mar, 2008 18:50
autor: Majkel222
SquallxD pisze:ja oceniam po limiach , nieważne ale jest Red ,
Ja większości jej wypowiedzi nie rozumiem

: pn 10 mar, 2008 21:41
autor: SquallxD
no to wytłumacze... ja nie oceniam postaci po jej charakterze itp... tylko po limitach , po wyglądzie...

: pn 10 mar, 2008 23:16
autor: Go Go Yubari
Dosyć tego bezsensownego nabijania postów.
Squall, przestań pisać byle pisać. Pisz raz, a konkretnie. I NIE ODPISUJ NA MOJĄ UWAGĘ -_-'
SquallxD pisze:a nie oceniam postaci po jej charakterze itp... tylko po limitach , po wyglądzie...
Wyjątkowo płytkie i bezsensowne. Tak samo ludzi oceniasz? Po wyglądzie? O to chodzi, że postacie mają swoje wyjątkowe charaktery. Limity...pft. <nie lubi w ogóle FFVII, więc nie wypowie się o postaciach...bo już zresztą to zrobiła wcześniej>

: śr 26 mar, 2008 21:09
autor: Asertis
Gveir pisze:Cloud - bo: jeden z najlepszych emo w jRPG jacy kiedykolwiek powstali, motyw ucieczki od własnej osobowości i przyjęcia innej był genialnie rozplanowany, a przy okazji tego że był emo robił co do niego należało - walczył o przyjaciół, wspólną sprawę, o zemstę na Sephi'e; a po odzyskaniu wspomnień (w sumie - zaakceptowaniu siebie i tego co sam zrobił) nie zmienił się wcale -> mimo że już Zack'a nie udawał. Lubię go za tą 'ludzkość' właśnie wśród świata przedstawionego, który mając elementy cyber/steam-punk'u, fantasy, był właściwie postmodernistyczną baśnią. Z pomniejszych... limity fajne miał ^^ A miecz jeszcze fajniejszy. I te glany...
Nic dodać, nic ująć, proszę Pana. xD

Sephiroth (kox) - najbardziej przeżyłam to, że nie można się nim pobawić. x( Nawet jego image Dziadka Mrozu świetnie komponuje się z tym lodowatym sercem i zachowaniem, które wydaje wszystkim jasne polecenie: "odejdź!". Podobał mi się konkretny, mocny charakter i to, że jedyną słabością srebrnowłosego była miłość do matki (czyż to nie piękne? :719: ). Wywoływał respekt i nutę paniki, więc w pełni osiągnął swój efekt, za co cenię go najbardziej. Ambicja, zUo, wstręt do samego siebie, bez miłości, bez litości, bez widelca, bez wygód, bez żadnego środku transportu... Estuans interius, ira vehementi - Sephiroth! ;3

Vincent - żywa zagadka. Miał w sobie nieco z gbura, ale za to jaki przystojniak! Oczywiście w DoC prezentuje się o klasę lepiej, jednak w FFVII wypadł całkiem nieźle. Czasami był zbyt przewidywalny i aż przesadzony w swej mroczności (ach, ta peleryna niewidka). Może to dlatego, że od postaci oczekuję bardziej zawiłej fabuły, niż "ukochana mnie odrzuciła, a ja stałem się drugim potworem Frankensteina". Mimo wszystko bez jego aury tajemniczości się nie obędzie. W skali od 1-10? Siedem.

: czw 03 kwie, 2008 09:46
autor: Heero
Nasjleprzy jest Sephiroth (&#12475;&#12501;&#12451;&#12525;&#12473;, Sefirosu) z tą jego wspaniałą kataną, gość wymiata, ma super włosy, fajnie by było mieć tak długie jak on, tylko wiele kłopotów z nimi na pewno ma.

: sob 12 lip, 2008 08:39
autor: Arxel
Tifa - najładniejsza (przynajmniej z obrazka w menusach :)) i najfajniejsza dziewczyna ze wszystkich finalów, w jakie do tej pory grałem.

A może by tak nieco wiencej argumentów czemu akurat ją lubisz? To samo tyczy się poprzednika...

: pn 14 lip, 2008 05:05
autor: Zander
Dla mneie Vincent jest jedna z najciwkawsza postacia

S: to za mało - musisz uzasadnić DLACZEGO akurat ON ci pasuje - NA TYM polega dyskusja

: śr 23 lip, 2008 22:39
autor: verde94
najlepsza jest Tifa.. sympatyczna w FFVII:AC prześliczna.. i wogole mam do niej sentyment .... no i jest idealna dla Clouda......Aeris niech będzie z tym swoim Zack"iem ale też zawsze ją lubiłem.. lecz jednak tifa.... no i oczywiście główny bohater cloud jest spoko... ale jest płci brzydkiej więc odpada. yuffe[nie wiem czy dobrze napisałem] też jest sympatyczna i łatwo ją polubić szczególnie w AC ale ja jednak zostanę przy Tifie jest najlepsza.....


Ktoś mi walną pewnie jakiś gorliwy adminek ostrzeżenie za brak argumentacji może nie dowidza ;P ale postaram się poprawić... ;p
tifa
-wytrwałą do końca
-wspierała Clouda
-podkochiwała się w nim xD
-ma świetne limity
-jest ładna [w ac szczególnie]
-i zawsze czułem do niej sentyment[ to nie jest argument]

dziękuje...

: wt 29 lip, 2008 23:32
autor: mnq
W ankiecie zagłosowałem na Cid`a. Według mnie to jedna z najbardziej wyrazistych postaci w całym FF VII. Cyniczny, arogancki, frustrat, na pierwszy rzut oka chłodny i obojętny względem otoczenia ale tak naprawdę to przyzwoity facet. Cid nie przebiera w słowach, gdy trzeba komuś skopać tyłek udowadnia, że w walce jest równie mocny jak w gębie. Postać z ciekawą historią i charakterem, polubiłem go od samego początku kiedy dołączył do drużyny, tym goglom i zadziornie trzymanej w zębach cygarecie nie sposób odmówić uroku :]

A idąc dalej...

Tifa - od początku do końca wierna towarzyszka i przyjaciółka Clouda, pomimo przeciwności losu nie odwraca się do niego plecami oraz nie traci nadziei, waleczna i oddana sprawie. Bardzo pozytywna postać, moja ulubiona jeśli chodzi o żeńską część obsady FF VII.

Cloud - przez swoją psychiczną ułomność bardzo ludzka postać, swoje słabości próbuje ukryć pod zasłoną milczenia oraz przybraną maską udając kogoś, kim w rzeczywistości nie jest. Ostatecznie potrafi przyznać się i pogodzić z tym jaki jest i odzyskuje wolę walki. Jeden z nielicznych głównych bohaterów w historii gier, którego naprawdę polubiłem.

Reno - luzak i cwaniak, mocny w gębie ale kiedy widzi że sprawy nie przybierają właściwego obrotu daje nogę zostawiając na pastwę losu biednego Rude`a :D

: pt 08 sie, 2008 17:55
autor: Emeraldzik
1. Vincent Mroczny i tajemniczy, lubię jego limity zamiany w potwora, ma sporo spólnego z Jenovo i Sephirotem bardzo mi się podobał w FF AC :) .

2. Na początku nie za bardzo wygadany, jednak potem troszczy się o przyjaciół :) .


O Aeris jak

Kod: Zaznacz cały

ZGINEŁA &#58;shock&#58; 
, i tak po za tym lubię ziomów z mieczami.

: pt 08 sie, 2008 20:18
autor: Stoki Chan
Ja zagłosowałem na Barreta.
Wyzywa,przeklina , bije , nawet zabija (oczywiście żołnierzy Shinry :P ).... ale robi to wszystko po to,aby zapewnić swojej córce przyszłość ...