Najlepsze miejsce w FF7
Moderator: Moderatorzy
Ja wybtał bym ...
Ja wybrał bym Costa De Sol [ chociarz nie mogłem zagłosować ]
Costa De Sol ma taką aurę lenistwa i sielankich wakacji które nigdy się nie skończą .
Takie wylegiwanie ( i czasami spanie ) na plaży ... TO LUBIĘ NAJBARDZIEJ
Dość ( jak na takie małe miasto ) luksusowe hotele i miła obsługa .
No i jest tam ( przynajmniej za pierwszym pobytem ) coś przydatnego do kupienia
Costa De Sol ma taką aurę lenistwa i sielankich wakacji które nigdy się nie skończą .
Takie wylegiwanie ( i czasami spanie ) na plaży ... TO LUBIĘ NAJBARDZIEJ
Dość ( jak na takie małe miasto ) luksusowe hotele i miła obsługa .
No i jest tam ( przynajmniej za pierwszym pobytem ) coś przydatnego do kupienia
Ostatnio zmieniony sob 11 kwie, 2009 19:26 przez Anem, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli cię obraziłem to wiesz co ? ... mam to gdzieś
-
- Kupo!
- Posty: 21
- Rejestracja: ndz 14 cze, 2009 10:07
Każde z miejsc w FF7 jest na swój sposób bardzo dobre ale jeśli już miałbym wybierać to postawiłbym na Kalm i Nibelheim.
Z Kalm związanych jest wiele wydarzeń ważnych dla losów bohaterów gry podobnie zresztą jest z Nibleheim. Klimat tego miejsca i sama stylistyka czy wykonanie powala na łopatki.
Jedna z lepszych miejscówek jakie odwiedziłem w całej trylogii FF.
Z Kalm związanych jest wiele wydarzeń ważnych dla losów bohaterów gry podobnie zresztą jest z Nibleheim. Klimat tego miejsca i sama stylistyka czy wykonanie powala na łopatki.
Jedna z lepszych miejscówek jakie odwiedziłem w całej trylogii FF.
W FFVII są chyba tylko lokacje, które mi się albo bardzo podobają, albo których po prostu nie trawie.
Midgar bardzo przypadło mi do gustu. Mimo, że normalnie nie lubię bałaganu, brudu, braku naturalnego światała i zieleni, coś jest tam, co ujęło mnie za serce. Może faktycznie to jest coś z tą antyutopią, o której ktoś wspomniał. O Midgar mogłabym pisać i pisać, ale tego by było już za dużo
Wutai też bardzo mi się podobało - wpadająca w ucho muzyka, architektura dalekiego Wschodu, do której zawsze miałam słabość, ciekawa historia Yuffie i spodobały mi się jeszcze walki w tamtej wieży. Choć nie pamiętam już co to była za wieża ani o co tam chodziło (oczywiście poza dotarciem na sam szczyt :D )
Ale Gold Saucer? Jak sobie przypomnę ile razy klawiatura lądowała na ścianie podczas wyścigów Chocobo, a ile razy narobiłam sobie sińców od walenia pięścią w stół podczas losowań "upośledzeń" na Battle Arena... Nie, dzięki
A Fort Condor... To chyba najgorsza lokacja. Prawda, może są takie, które wyglądają gorzej, albo są mniej przyjemne, ale przynajmniej nie musiałam wtedy wyłączać głośników Ta muzyka mi poprostu wierciła w uszach Przynajmniej bitewka była w porząsiu i tutaj muzyczka była spoko;)
Aha, i jeszcze moim zdaniem ścieżka z Corel Prison jest jedną z najlepszych w FFVII - ustępuje tylko ścieżkom z ostatniej CD i oczywiście ścieżce bossów
Midgar bardzo przypadło mi do gustu. Mimo, że normalnie nie lubię bałaganu, brudu, braku naturalnego światała i zieleni, coś jest tam, co ujęło mnie za serce. Może faktycznie to jest coś z tą antyutopią, o której ktoś wspomniał. O Midgar mogłabym pisać i pisać, ale tego by było już za dużo
Wutai też bardzo mi się podobało - wpadająca w ucho muzyka, architektura dalekiego Wschodu, do której zawsze miałam słabość, ciekawa historia Yuffie i spodobały mi się jeszcze walki w tamtej wieży. Choć nie pamiętam już co to była za wieża ani o co tam chodziło (oczywiście poza dotarciem na sam szczyt :D )
Ale Gold Saucer? Jak sobie przypomnę ile razy klawiatura lądowała na ścianie podczas wyścigów Chocobo, a ile razy narobiłam sobie sińców od walenia pięścią w stół podczas losowań "upośledzeń" na Battle Arena... Nie, dzięki
A Fort Condor... To chyba najgorsza lokacja. Prawda, może są takie, które wyglądają gorzej, albo są mniej przyjemne, ale przynajmniej nie musiałam wtedy wyłączać głośników Ta muzyka mi poprostu wierciła w uszach Przynajmniej bitewka była w porząsiu i tutaj muzyczka była spoko;)
Aha, i jeszcze moim zdaniem ścieżka z Corel Prison jest jedną z najlepszych w FFVII - ustępuje tylko ścieżkom z ostatniej CD i oczywiście ścieżce bossów
-
- Kupo!
- Posty: 5
- Rejestracja: wt 25 sie, 2009 17:58
- Lokalizacja: Radom
dlaczemu niema tutaj icicle willage l;ubie to misto niewiem jak inni ale jest moim ulubionym i jeszcze fajnym mistem jest ancjent city mam namysli miasto kturym *SPOILER* jet tam fajnie ciho samotnie i mistycznie podoba mi sie klimat tyh dwuh miast no i jeszcze gongaga za fajny widoczek na rozdupcony reaktor
Dlaczego nie ma tutaj Icicle Village? Lubię to miasto. Nie wiem jak inni, ale jest moim ulubionym. Fajnym miastem jest jeszcze Ancient City - mam na myśli miasto, w którym
.
Jest tam fajnie , cicho, samotnie i mistycznie. Podoba mi się klimat tych dwóch miast, no i jeszcze Gongaga za fajny widoczek na zniszczony reaktor.
A teraz policz ile z swojej wypowiedzi (ta pierwsza u góry) napisałeś poprawnie. WSTYD. Nawet dzieci z pierwszej klasy podstawówki potrafią lepiej się wypowiadać. Jeżeli dalej będziesz ignorować podstawowe zasady ortografii i interpunkcji, to dostaniesz zakaz pisania na forum - twoje posty bardzo ciężko się czyta.
Sephiria
Dlaczego nie ma tutaj Icicle Village? Lubię to miasto. Nie wiem jak inni, ale jest moim ulubionym. Fajnym miastem jest jeszcze Ancient City - mam na myśli miasto, w którym
Kod: Zaznacz cały
umarła Aeris
Jest tam fajnie , cicho, samotnie i mistycznie. Podoba mi się klimat tych dwóch miast, no i jeszcze Gongaga za fajny widoczek na zniszczony reaktor.
A teraz policz ile z swojej wypowiedzi (ta pierwsza u góry) napisałeś poprawnie. WSTYD. Nawet dzieci z pierwszej klasy podstawówki potrafią lepiej się wypowiadać. Jeżeli dalej będziesz ignorować podstawowe zasady ortografii i interpunkcji, to dostaniesz zakaz pisania na forum - twoje posty bardzo ciężko się czyta.
Sephiria
Ostatnio zmieniony czw 27 sie, 2009 15:30 przez xXx Malarz xXx, łącznie zmieniany 3 razy.
...
Costa Del Sol zdecydowanie .
Świetny shift klimatu . Ucieczka z Midgar , ponure Kalm i historia Sepiego , zimne bagna z Midgar Zolomem , Mithril Mines , Junon , zadyma na statku , Jenova a tu nagle plaże , laseczki , palemki , drinki . Aż autentycznie pomyślałem żeby rzucic w cholere to całe gonienie za czubkiem Sepim i osiąść tam na stałe .
Świetny shift klimatu . Ucieczka z Midgar , ponure Kalm i historia Sepiego , zimne bagna z Midgar Zolomem , Mithril Mines , Junon , zadyma na statku , Jenova a tu nagle plaże , laseczki , palemki , drinki . Aż autentycznie pomyślałem żeby rzucic w cholere to całe gonienie za czubkiem Sepim i osiąść tam na stałe .
The enemies of the Emperor fear many things.
They fear discovery, defeat, despair and death.
Yet there is one thing they fear above all others.
They fear the wrath of the Space Marines!
They fear discovery, defeat, despair and death.
Yet there is one thing they fear above all others.
They fear the wrath of the Space Marines!