Faka pisze:Ponad 30 gier na dzien dobry... To tak zle nie jest

. Lepiej niz na US i JAP premiery PS3. Taa, zaraz zjada, ze same odgrzewane kotlety... Wazne, ze PS3 zawita do Europy, nie walic smuty nad grami. Wiele ciekawych gier jest.
Ja odpuszę sobie trójeczke przynajmniej na rok. Wolałbym zobaczyć z bezpiecznego punktu widzenia, czy w ogóle PS3 ma przyszłość. IMO nie chodzi tu o to, ile na start jest gier. Ważne jest ile się sprzedaje gier. Paczemu? Bo zazwyczaj to softy decydują jaki hardware ma przeżyć. Na przykładzie rynku japońskiego wyglądało to tak, że DS wygrał rynek z PSP dzięki killerowi "Dr. Kawashima's Brain Training: How Old Is Your Brain?", który na pewno uzyskał nowej generacji gamer'ów (czyli starszych kolegów po 30-stce

), którzy zaczynali odchodzić od grania w ogóle. (na przykładzie wygranej PS nad Saturnem był FFVII). A więc byłoby naiwnością wieżyć w długi żywot skądinąd bardzo dobrej maszyny - PSP.
Teraz pozwole sobie zacytować siebie, bo myślę że błędy ortograficzne to nie wszystko co poniższy tekst zawiera
me myself and I pisze:przejscie serii DQ z SCE do Nintendo (a wlasciwie powrot) moze zmienic calkowicie dlaszy rozwoj w branzy gier. Koszty produkcji przecietnej gry dla PS2 w porównaniu do PS wychodzi od 5 do 10 razy wiekszy. a gry dla PS3 kosztuja 2 razwy wiecej niz PS2. przecienty user kupujac gry na PS3 oczekuje oczywista jakos i ewolucje w stosunku do poprzedniej generacji, pojawia sie tylko pytanie: kto bedzie robil te gry? komu bedzie sie to dalej oplacalo? na polu bitwy zostana tylko giganci, a zysk ze sprzedarzy bedzie na zasadzie: high risk low return.
Zakładając że tak jest, kupując PS3 musimy absolutnie wierzyć w ambicję S-E, bo to będą bohaterkie posunięcia w dziedzinie marketingu.
Znalazłem taką strone, która maniakalnie bada i mierzy ten temat.
To są sprzedane konsole przez 30 tygodni od premiery danej konsoli. X=tygodnie, Y=sprzedane jednostki w 1,000.

A teraz IMO najważniejsze. (suma sprzedanych gier)/(suma sprzedanej konsoli)=liczba, która nam mówi "ile gier nabył jeden klient do danej konsoli".

Jesli 7 tygodnia konsoli sprzedano
Wii - 1.130.000 sztuk
PS3 - 460.000 sztuk
to znaczy, że sprzedano
Wii - 113*1.7=1.920.000 gier
PS3 - 46*0.3=138.000 gier
i dlatego ilość tytułów niekoniecznie ma znaczenie we wsperaniu sprzedarzy hardwarów.
Będę do bólu pesymistyczny, ale jeśli do tego dodamy brak killersoftu (w przypadku PS3), wysoki koszt produkcji softu (w przypadku PS3), wysoka cena sprzętu (...) to jednak mocno musiałbym się zastanowić nad tak ryzykowną inwestycją
Oczywiście PS3 to super maszyna, ładna i czarna i w ogóle wszechmogąca AGD

aż szkoda, że nie ma w niej microfali... ale imo jest risky.
I myslę, co ja robię o tej porze...