Oh mój Ty pieszczoszku, masz piwko :DGagarin pisze:VII jest najsłabszą częscią.
Dokładnie. Ja po zachwycie FFVIII pomyślałam "wow, większośc tak wychwala pod niebiosa VII, no ok, coś w tym musi być". I było. IMO wielka nuda. Ani mnie losy bohaterów nie wciągnęły, ani historia, a cyber punkowych klimatów, wielkich świerdzacych miast etc. to ja mam dosyć. Wystarczy w Warszawie mieszkać.Gagarin pisze:tyle się nasłuchałem
Muzyka owszem, ale sama muzyka Fajnalogracz nie żyje...no IMO.
I pomyslec, ze są tacy, którzy by chcieli każdego Finala zrobionego w ten sposób _^_'Gagarin pisze:grafika to pominę
Eh Squall vs Rinoa :]Gagarin pisze:ciekawe, różne jak kolor żółty i czerwony
Oh oh. To już Ci beczuszke kupuję oO' Lepszy imo Zidane niż Cloud >_< Z dwojga złego, Zidane ma ogon -_-''Gagarin pisze:tak samo IX mnie bardziej ciągnie niż VII
To zakup FFXI. Tam masz zameczki, kupę zbrojnych i niewiasty, a klimaty jak najbardziej Ci podejdą IMO.Gagarin pisze:zameczki, statki, księżniczki, rycerze
I tutaj kończy się mit, jakoby Squalla wielbiły tylko panie. Depp'a też wielu panów lubi. O.Gagarin pisze:Nie pisze tu nic o Squallu, bo on wg mnie te postacie przerasta o głowę
E tam. Ja mogę takich więcej czytywaćGagarin pisze:co za nieskładny post
