


...chociaż, jak już mówiłam, androgeniczni (ort?) faceci rządzą!

Moderator: Moderatorzy
Lucrecia pisze:'Niedowidząca asystentka?'A może po prostu czas założyć buty na gruuubej podeszwie i obciąć włosy na jeża?
![]()
Bo Kefka to zwykły czubek i na jego tle Kuja jest jego bardzo udanym klonem, który prześcignął i zostawił daleko daleko w tyle oryginał. Dlaczego Kuja klonem Kefki - otóz ich historie są dość podobne, również ich metody dojścia do władzy nad światem są do siebie podobne(jeden zniewala Espery, a drugi używa Eidolonów). Różnica tkwi chyba tylko w tym, że Kuja nie jest czubkiem no i ma swój styl, choć mimo wszystko dla mnie jest ekhm... tak zgadliśćieOneWingedAngel pisze: Ale w ankiecie kefka nie jest pierwszy
Nie zgodzę się z tym. Sephiorth też został stworzony w konkretnym celu - profesor Gast (tak, Gast, bynajmniej nie Hojo) chciał dzięki niemu zrekonstruować rasę Starożytnych. Dodatkowo chodziło o stworzenie 'nadczłowieka', idealnego żołnierza (...z czego ShinRa miałaby później czerpać finansowe korzyści.) Poza tym, 'szalony' plan Hojo wcale nie zrodził się pod wpływem chwili - eksperyment był zaplanowany i ciągnął się miesiącami, o ile nie latami.Sephiria pisze:Punkt trzeci - tu jest pewna rozbieżność: Kuja został zaprogramowany w konkretnym celu i zamiar jego istnienia był jasny, natomiast Hojo tymczasem sam dostał lekkiej obsesji i w przypływie szału postanowił poeksperymentować na własnym dziecku. Różnica polega na tym, że Sephiroth jest z przypadku, natomiast Kuja z zamiaru.
Oczywiście, że muszą być różnice; inaczej byłoby strasznie nudno. :D ...Co nie zmienia jednak faktu, że podobieństwo też da się zauważyć. Cóż, porównaj sobie Kuję i Zidane'a do wszystkich innych finalowych par typu 'złoczyńca-bohater'. Skojarzenie z Siódemką nasuwa się samo.Sephiria pisze:Między parą Kuja-Zidane a Cloud-Sephiroth również są pewne, choć subtelne różnice. Kuja pomiata Zidane'em na każdym kroku bo w gruncie rzeczy się go boi - Zidane został stworzony jako ten doskonały Genom, potężniejszy, który Kuję miał zastąpić. W przypadku Sephirotha Seph bodaj pomiata Cloudem przy dwóch okazjach, przy: śmierci Aeris oraz próbie przekonania Clouda, że jest jego klonem. Przede wszystkim jednak w większości ich spotkań Seph naucza Clouda, z racji tego, że Cloud posiada w ciele fragment Jenovy, a Seph Jenovę w pełni kontroluje - stąd mamy zależność mistrza i ucznia(lub jak kto woli ze Star Wars - Mistrza i Padawana), zależność której Cloud bardzo długo się poddaje. Kuja tymczasem niemal od początku walczy o swoją niezależność od Garlanda i udaje mu się to "z pomocą" znienawidzonego brata.
...Nic dodać, nic ująć - przepiękna interpretacja, zgadzam się z nią w 99%. *klaszcze*Sephiria pisze:Z tym zwariowaniem Kujy to też nie do końca jest tak - Kefka jest zaślepiony kompletnie władzą nie potrafiącym w ogóle myśleć, Sephiroth jest podobnie zaślepiony, choć potrafi logicznie rozumować, leczuzurpuje sobie prawo do posiadania racji absolutnej(cecha każdego dobrego megalomana, choć tu połaczona z uncją Szaleństwa). Kuja dla odmiany zachował trzeźwość umysłu, rozumuje logicznie i dopuszcza pewne, nawet wg niego nierealne scenariusze jak pokonanie go. W sumie jego postawa nie wynika z obłędu, tylko z sytuacji w której się znalazł - on nie ma już NIC do stracenia, więc może zrobić wszystko, bo i tak nie będzie to miało żadnego znaczenia co się stanie. Popularnie mówiąc Kujy wszystko wisi, dlatego nie cofnie się nawet przed unicestwieniem wszechświata, bo nie poniesie żadnych tego konsekwencji - ujdzie mu to całkowicie bezkarnie.