Ivy przecież to proste jak na dłoni: Yuna-cnotka-niewydymka poleciała po prostu na boską, opaloną klatę TajdusaIvy pisze:le czemu, idiotka, puściła kantem Seymoura na rzecz Tidusa Pięknisia?



Moderator: Moderatorzy
Ivy przecież to proste jak na dłoni: Yuna-cnotka-niewydymka poleciała po prostu na boską, opaloną klatę TajdusaIvy pisze:le czemu, idiotka, puściła kantem Seymoura na rzecz Tidusa Pięknisia?
Widocznie nie wie, co dobreSephiria pisze:Ivy przecież to proste jak na dłoni: Yuna-cnotka-niewydymka poleciała po prostu na boską opaloną klatę Tajdusa LaughingZobaczyła ten "wspaniały opalony tors" i naszła ją chcica na pierwszą w życiu degustację mięcha n
Kod: Zaznacz cały
nie powinna podbierać Edei swojemu przełożonemu XD
Kod: Zaznacz cały
zrobił kuku jej ojcu
Ivy ale to było na zupełnie innej zasadzie ;]Ivy pisze:natomiast Squall i cała reszta drużyny >Spoiler<
Bo to głupa siksa byłaIvy pisze:Zawsze się zastanawiałam, czemu Garnet wolała Zidane'a
A zresztą nie chciałabym ujrzeć takiego pairingu na poważnie >_<Go Go Yubari pisze:Seymour był po prostu niedostępny dla takiego luzera jak Yuna
Ojca. Matka nie miała wiele do powiedzenia, bo małego Sepha zabrano Lucrecii zaraz po porodzie. A Jenova "matka" to tylko urojenia Sepha, wypływające z błędnego skojarzenia faktów.Mistake pisze:Padł ofiara manipulacji włąsnej "matki",
Bezpłciowy i jeszcze bardziej pedałowaty niż Kuja - choćby głos w wersji international i ten śmieszny strój z czerwonym akcentem, że o antenkach na głowie nie wspomneAscalon pisze:Seymour
Gdy za pierwszym przechodziłem FF9 do połowy gry byłem przekonany, że Kuja to kobieta... _^_Ascalon pisze:Kuja jest taki sobie. Za bardzo pedałkowaty taki troche.
Fakt - to może troche drażnić... Ale z drugiej strony nie znając przeciwnika gracz jeszcze chętniej wczuwa sie w fabułę. Gdy w końcu dopadnie czarny charakter - jest o wiele bardziej usatysfakcjonowany, niż miałby walczyć z nim kilka razy a Boss za każdym razem by uciekał (vide Kefka).Kimahri8 pisze:jakos najbardziej nie lubie ultimecji bo byla bardzo malo widoczna.