Strona 23 z 29

: pt 29 cze, 2007 16:53
autor: Cloud
Nienawidze Aeris !!! :twisted: denerwUje mnie swoim wygladem i jej bronia i jak dla mnie to limit ma tez skopany nie mam przekonania do niej !!!!!!! :twisted:
Aha i jeszcze jedna Rzecz mnie wniej denerwUje jak ona skacze :? trzeba czekac 5 min zeby skoczyla :( Zlitujcie sie :evil:

I: Następne takie posty polecą do kosza :]

: pt 29 cze, 2007 19:31
autor: Yuna
Co ty masz do jej wyglądu. Ładnie wygląda, nie jest poszarpana jak Barret, ma ładną i elegancką suknie, piękne i długie włosy. Limit jej jest dobry, ponieważ osadza się na leczeniu, lepiej użyć limitu, a nie ciągle używać cure szczególnie, ze materia all może się wyczerpać podczas walki. Może załadować paski limitów, co może okazać się pomocne, ponieważ moze okazać się ostatnią deską ratunku. A broń jak broń, jest ona postacią magiczna i wyobrażasz sobie, aby jakaś postać magiczna nosiła katany i miecze ?

: pt 29 cze, 2007 20:10
autor: King VERMIN!
denerwóje
zecz
Damn. Niezły jesteś.
trzeba czekac 5 min zeby skoczyla
Obyś ty szybciej skoczył :|

Aeris jest słodką postacią, nie jak Yunie, ale w słodką dziewczyną, która potrafi nakopać innym, co świadczy jej ubiór: delikatna sukienka, plus buty Gveira ;)

: pt 29 cze, 2007 23:02
autor: kwazi
King VERMIN! pisze:Obyś ty szybciej skoczył :|
_^_
Cloud pisze:jak dla mnie to limit ma tez skopany nie mam przekonania do niej !!!!!!! :twisted:
Zastanawia mnie jedno.. Widziałeś coś oprócz jej 1.1. limitu? ..... ??? ... Z ciekawości pytam... :] Bo tak się składa, że jej Limity nie dość, że są "najładniejsze", to i najbardziej przydatne w ciągu całej gry, jeśli wziąć pod uwagę stronę taktyczną!.. ;)

Aeris to kluczowa i niezbędna postać, jeśli chodzi o FF VII. Idealnie komponuje się z fabułą + pozostawia po sobie pewien niedosyt jako "całość"... Czegóż chcieć więcej?? :>

: pt 29 cze, 2007 23:32
autor: Gveir
Cloud pisze:denerwUje mnie swoim wygladem i jej bronia i jak dla mnie to limit ma tez skopany nie mam przekonania do niej !!!!!!! :twisted:
A to ciekawe... pierwszy limit daje radę, kiedy trzeba się wyleczyć a nie ma czasu (bo limity wchodzą w kolejkę wrogom i drużynie w VII - są zawsze pierwsze egzekwowane) czy możliwości na Cure + All, drugi pozwala na przykład na bezstresowe pokonanie Raps'a w Wutai, inne... są cholernie przydatne, bo pozwalają na bardzo duże kombinowanie ze strategiami. A ostatni - no kto by nie chciał nieśmiertelności na chwilę chociaż...
Cloud pisze:Aha i jeszcze jedna Rzecz mnie wniej denerwUje jak ona skacze :? trzeba czekac 5 min zeby skoczyla :( Zlitujcie sie :evil:
O taaak... Zwłaszcza że jej statystyka Magic jest najwyższa z całej drużyny i do tego najlepiej ją zostawić, a nie do ataków fizycznych -_-"
King VERMIN! pisze:Obyś ty szybciej skoczył :|
Pewnie kończy szybciej - i stąd ta frustracja :lol:
King VERMIN! pisze:Aeris jest słodką postacią, nie jak Yunie, ale w słodką dziewczyną, która potrafi nakopać innym, co świadczy jej ubiór: delikatna sukienka, plus buty Gveira ;)
Bo to bardzo specyficzna anty-heroina, która jest zarówno bezpretensjonalnie słodka, ale i silna, plus zmyślna. Przykład - sprzedaż kwiatków przed 'przybytkiem' przed udaniem się do Don Corneo... A i potrafi walczyć o swoje (Cloud i to ile razy go drażniła - np. o Zack'a w Gongaga, a Tifa nic... jeno maślane oczy). No i glany nosi, o! :lol:

A przy okazji - to bez niej nie byłoby FF VII... jest osią fabuły, do samego końca.

: sob 30 cze, 2007 01:07
autor: King VERMIN!
Pewnie kończy szybciej - i stąd ta frustracja :lol:
Damn bro XD Epic XD

Limity faktycznie są b. dobre, nie wiem czemu się czepiać. Mi parę razy uratowała skórę. Jednak nie chodzi o limity prawda, a o postać :) A jest to postać bardzo ładnie zrobiona, przemyślana i mimo, że na początku może zrobić wrażenie słodziutkiej, szybko się okazuję, że sama potrafi położyć pluton Shinry ^^
Aeris to kluczowa i niezbędna postać, jeśli chodzi o FF VII. Idealnie komponuje się z fabułą + pozostawia po sobie pewien niedosyt jako "całość"... Czegóż chcieć więcej
Dokładnie ^^ Że tak powiem... czuję się jej obecność ^^

: pt 13 lip, 2007 17:01
autor: Majkel222
Co do Aeris i jej Limitów nic nie mam a moją najgorszą Postacią jest Auron :evil: nienawidze go zato że jest według mnie zabardzo tajemniczy a najbardziej denerwuje mnie swojim wyglądem :evil:

: ndz 15 lip, 2007 00:35
autor: aden
Auron za tajemniczosc? To wspolczuje ci jak dziewczyny sie dorobisz :P

: ndz 15 lip, 2007 08:51
autor: Majkel222
Ale ja go ogólnie nielubie jakis sztuczny jest :P ( według mnie) :grin:

: ndz 15 lip, 2007 22:28
autor: CePeN
Ja z kolei nie lubię Yuny - ale tej z X-2 - o ile w X zachowywała się poważnie to w X-2 chyba autorzy gry zapomnieli jej dać mózg, do tego stopnia potrafiła mnie denerwować, że nie mogę się do tej pory zmusić aby ponownie zagrać w tą część.

: pn 23 lip, 2007 20:32
autor: Muriel
Ja tam nie lubie Quistis z FF XIII bo jakaś taka chora... Struta... Ten jej chłodny światopogląd. Irvy' ego też nie lubię. Taki jakiś zboczeniec tylko o babkach by myślał...

: pt 03 sie, 2007 21:08
autor: Dyzio_USSJ
Muriel pisze:Ja tam nie lubie Quistis z FF XIII bo jakaś taka chora... Struta... Ten jej chłodny światopogląd. Irvy' ego też nie lubię. Taki jakiś zboczeniec tylko o babkach by myślał...
Raczej FF8 :smile:. Quistis nie jest chora może sie wydawać tylko sztywna ale to jest miła i porządna osoba. Przez całą gre przynajmniej nie palnęła nic głupiego a gdy

Kod: Zaznacz cały

 troche wygarnęła Rinoi to tak ją gryzło sumienie że postanowiła ją przeprosić 
. Ona nie ma chłodnego światopoglądu po prostu jest rozsądna i np. w porównaniu z Squallem ma przyjaciół i sporą popularność w całym Balamb. Nie rozumiem tylko czemu

Kod: Zaznacz cały

cofneli jej licencję
. Co do tematu hmm nie za bardzo lubie Edge'a z FF4. Takie pseudo twardziele w ogóle mnie nie bawią któży myślą że są Bóg wie kim i nigdy się nie mylą a swoje racje udowadniają tylko przez prostacką siłę. Nie lubie też zbytnio Yuffie z FF7 gdy

Kod: Zaznacz cały

ukradła drużynie materie
to już straciła uznanie w moich oczach i nawet jej niby pokuta nie zmieniła nic, zresztą trochę denerwowało mnie jej zachowanie. FF9 już gdy ją zobaczyłem to sie chwyciłem za głowę i stwierdziłem co to jest mianowicie Quina, nie mam nic do dziwnych postaci ale to już jest troche przegięcie że takie żałosne coś myśli tylko o żarciu przy okazji denerwując Vivi'ego :?. Średnio też wypadł Steiner jak na gościa na oko 30 letniego to zachowuje się troche niepoważnie i głupio to wygląda gdy nieraz się okazuje że to młodszy od niego Zidane ma lepsze (niestety) rozwiązania. Poza tym jest za bardzo nadgorliwy i w kółko tylko ,,princess, princess''. Z reszty części tych co grałem (FF6, FF5, FF1) jakoś nie bardzo mnie denerwowali tak więc to by było na tyle.

: ndz 05 sie, 2007 09:19
autor: Tesse
Hmmm...to nie jest łatwy temat. Głównie postaci nie lubi się za sposób bycia. FF prezentuje szeroki wachlarz wyglądów i charakterów, z których każdy może wybrać ulubioną i znienawidzoną postać. Ogólnie żadna postać z tej serii nie odepchnęła mnie na tyle by przestałbym ją lubić. Hmmm...jednak w każdej części można się czegoś doszukać. W FF7 zraziła mnie postać Cait Sitha i to nie ze względu na :

Kod: Zaznacz cały

zdradę drużyny i kradzież Key Stona     
Taka postać dość małoplastyczna i moim zdaniem nie wnosząca zbyt wiele do głównych wątków gry. W FF8 początkowo zraziłem się do Irvinea ale sugerowałem się reakcją członów drużyny. W dalszych etapach gry ujawniła się jego bogata osobowść. FF9 duży minus dla Zidana ( przesadzili z tym ogonem i to zwykły lekkoduch, bardzo mnie irytował). W FF10 byłem bardziej tolerancyjny i stwierdzam, że wszystkie postacie trzymały klasę.

: ndz 05 sie, 2007 16:20
autor: Jecht Shot
Ja nie lubię właściwie wszystkich z FF9, bo i cała gra wg mnie jest mówiąc delikatnie słaba ;) Z FF X oczywiście Seymour no i trochę Auron bo ma już swój wiek a depiluje się pod pachami O_o

: ndz 05 sie, 2007 19:13
autor: Tesse
:D Heh...no tak właśnie ale temu zbytnio się nie dziwię. Zazwyczaj pozytywni bohaterowie są kreowani na idoli. W parze z tym idzie ładny wygląd, zadbanie i styl. Heh...jak wspomniałem bohaterów FF nie da się nienawidzić. Ogólnie grze brak trochę realizmu ale jej nazwą jest Final Fantasy. Swiat FF jest wyidealizowany dlatego wiele osob tak bardzo kocha gry z tej serii :P