Your location in world of FF

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Ireth pisze:bo miesta były takie klimatyczne, lekko średniowieczne, i ogólnie śliczne i baśniowe
I za to bardzo mi sie podobają lokacje z IX,w VIII były takie...zimne...nie podobały mi sie za bardzo.
FF XII W trakcie katowania
Gildor Laavel

Post autor: Gildor Laavel »

TomajS pisze:w VIII były takie...zimne...nie podobały mi sie za bardzo
Nie powiem żeby mi się podobały, ale zważ że w FF8 był zupełnie inny klimat niż w FF9, tu ukłon w stronę kwadratowych za udane połączenie nowoczesności z magią...
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Jak dla mnie FF8 rządzi niepodzielnie, jeśli chodzi o lokacje -- uwielbiam właśnie takie połączenie techniki i magii, żadnego tam cyberpunka, żadnego wydumanego science fiction (choć tak naprawdę kocham też i to)... po prostu quasi-normalny świat z elementami 'nadnaturalnymi'. Takie low fantasy, czyli zwyczajne, współczesne realia (samochody, TV) + fantastyka (np. potwory, anielskie skrzydła, etc).

W FF8 najbardziej urzekły mnie te zwykłe miasta i wioski -- Winhill, Dollet, Deling City, Fisherman's Horizon... taka alternatywna rzeczywistość. Btw, kiedyś czytałam amatorski esej, w którym jakaś dziewczyna starała się udowodnić (całkiem zgrabnie jej to szło, nie powiem; miała ciekawe argumenty), że Galbadia to taka pseudo-Francja, Trabia podobna do Rosji, Balamb to wykapane Niemcy, etc, etc. [Bogu dzięki nie doszukała się na mapie FF8 Ameryki! :D]

A jeśli mowa o zapachu ryb w FH -- heh, co kto lubi. Jeśli o mnie chodzi, to -rodowitą warszawianką będąc- od dziecka chciałam przeprowadzić się do Gdyni. :D Tudzież na Wyspy Brytyjskie. A gdybym żyła w świecie Finala, Fisherman's Horizon jak najbardziej wchodziłoby w rachubę.
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Luci pisze:A jeśli mowa o zapachu ryb w FH -- heh, co kto lubi. Jeśli o mnie chodzi, to -rodowitą warszawianką będąc- od dziecka chciałam przeprowadzić się do Gdyni. Tudzież na Wyspy Brytyjskie. A gdybym żyła w świecie Finala, Fisherman's Horizon jak najbardziej wchodziłoby w rachubę.
Zgadzam się, w Warszawie nie czuć pięknego zapachu morza (choć nie przeczę, Warszawę kocham najbardziej z polskich miast [Ja kocham te miasto zmęczone jak ja, gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje, gdzie wiosna spaliną oddycha]), dlatego też bardzo chciałbym mieszkać w Fisherman Horizon, cisza, spokój, brak samochodów i spalin, można sobie rybki połowić, cisza i spokój, wręcz błogość życia.
Tak ostatnio grając w FF 8, uznałem, że Balamb Garden tak po części przypomina mi Starówkę, takie połączenie zieleni ze zwykłymi budynkami i współczesnością. A więc najbardziej chciałbym mieszkać (podsumowanie):
1) W Ragnaroku (po prostu czysty czad) - FF 8
2) Balamb Garden (przypomina mi starówkę) - FF 8
3) Zanarkand (przypomina mi Wawę, też aby gdziekolwiek dojechać, najlepiej pójść piechotą :D ) - FF X
4) - Fisherman Horizon (wywód powyżej) - FF 8
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Gildor Laavel pisze:Nie powiem żeby mi się podobały, ale zważ że w FF8 był zupełnie inny klimat niż w FF9, tu ukłon w stronę kwadratowych za udane połączenie nowoczesności z magią...
To prawda połączenie jest dobre,ale nie są to moje kilmaty.
Lucrecia pisze:od dziecka chciałam przeprowadzić się do Gdyni
No to mi sie podoba :) Zapraszam serdecznie :)
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Erelen pisze:Zgadzam się, w Warszawie nie czuć pięknego zapachu morza (...), dlatego też bardzo chciałbym mieszkać w Fisherman Horizon, cisza, spokój, brak samochodów i spalin, można sobie rybki połowić, cisza i spokój, wręcz błogość życia.
Heh, racja. :D [Choć tak na dłuższą metę pewnie nie wyrobiłabym zbyt długo tylko w towarzystwie ryb i skrzynki z przynentą. Tą Gdynię w realu wybrałam sobie dlatego, że to jednak miasto... kwestia przyzwyczajenia i takie tam.]
TomajS pisze:No to mi sie podoba Zapraszam serdecznie
Z miłą chęcią kiedyś skorzystam. :) [gdybym nie urodziła się dziewczyną, pewnie już dawno kształciłabym się tam na marynarza... :lol:]

Btw, FH kojarzy mi się z takim jednym miastem z Wolf's Rain (odcinek piąty, chyba) -- wszystko szare, z metalu/betonu, identyczna lokalizacja (tylko morze dookoła), jedyne połączenie z lądem za pomocą mostu, środkiem którego biegną tory kolejowe... ach, klimacik. ^___^
Erelen pisze:choć nie przeczę, Warszawę kocham najbardziej z polskich miast [Ja kocham te miasto zmęczone jak ja, gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje, gdzie wiosna spaliną oddycha]
Kontrowersyjne poglądy. ;) Hm, właściwie powinnam nabrać wody w usta i się nie wypowiadać (w końcu nikt nie kocha warszawiaków, zwłaszcza tych zakochanych w W-wie)... ale też napiszę, że lubię to miasto. ^^ [tylko tego morza brak :) ...i czystszych ulic]
Erelen pisze:Tak ostatnio grając w FF 8, uznałem, że Balamb Garden tak po części przypomina mi Starówkę, takie połączenie zieleni ze zwykłymi budynkami i współczesnością.
Huh...? No mi już raczej przypomina krakowskie Planty czy coś... :D Bo Starówka to ma taki trochę inny styl -- mniej zieleni, więcej budynków. :wink:
Erelen pisze:W Ragnaroku (po prostu czysty czad)
Eee.... i spałbyś non-stop w fotelu...? :wink:
Erelen pisze:Zanarkand (przypomina mi Wawę, też aby gdziekolwiek dojechać, najlepiej pójść piechotą)
Zanarkand przypomina mi Sydney... a tam też chciałabym się kiedyś wybrać na dłużej. :D [btw, czy Tidus mieszkał na zacumowanym w porcie jachcie, czy tylko mi się wydaje...?]
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

ja tam nigdy nie przepadałam za Fisherman Horizont nie wiem dlaczego za spokojne te miasto jak na mnie a z osemki to bym chciala mieszkac w...hmmm... chyba Dollet albo Timber :roll: Timber bo Rinnie :D a Dollet takie jakiś ładne...
Lucrecia pisze:Zanarkand przypomina mi Sydney
a które Sydney?? :694:
mi to chyba przypomina Nowy York
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Eiko pisze:Timber bo Rinnie
Nowa obsesja, widzę. ;) Heh, ale przecież Rinoa pochodziła z Deling City. A Timber było znane tylko z powodu lasów i lokalnej gazety. ;)
Eiko pisze:a Dollet takie jakiś ładne...
Dollet takie jakieś francuskie.... ^^
Eiko pisze:a które Sydney??
A-ale o s-szo chodzi....?
Jak myślisz, które Sydney? ;)
Eiko pisze:mi to chyba przypomina Nowy York
Ech, nieprawda... tylko Sydney ma taki pólkolisto-moski klimacik... (bez komentarza, proszę! :lol:)
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Lucrecia pisze:Nowa obsesja, widzę.
nie czemu?? ja zawsze lubiłam bardzo Rinoe
Lucrecia pisze:Heh, ale przecież Rinoa pochodziła z Deling City
wiem ale to Timber mi się z nią kojarzy może dlatego że tam się przyłącza
Lucrecia pisze:Dollet takie jakieś francuskie.... ^^
a ja uwielbiem Francję :)
Lucrecia pisze:Jak myślisz, które Sydney?
nie wiem chyba te w Australii ale jest jeszcze w USA :D
Lucrecia pisze:Ech, nieprawda... tylko Sydney ma taki pólkolisto-moski klimacik
każdy uważa jak uważa ;)
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Eiko pisze:nie czemu?? ja zawsze lubiłam bardzo Rinoe
Dopiero teraz masz ją na avku. :grin:
Eiko pisze:a ja uwielbiem Francję
[...a kto nie?] Anyway, w takim razie Winhill też powinno Ci się podobać; według eseju, o którym wspomniałam kilka postów temu, W. to takie typowe, senne francuskie miasteczko.
Eiko pisze:nie wiem chyba te w Australii ale jest jeszcze w USA
W swej ignoracji nawet o tym nie wiedziałam. :P [ale w sumie... skoro mają kilka Warszaw, to i co najmniej jedno Sydney się znajdzie :D] A chodziło oczywiście o Australię; Buszlandia jak dla mnie odpada. ^^
Eiko pisze:każdy uważa jak uważa
Po prosu Zanarkand jakoś nie kojarzy mi się z tym, co z reguły widzę na amerykańskich filmach o Nowym Yorku (same taksówki, ulice tylko pod kątem prostym - nie licząc pewnych specyficznych dzielnic, of course ;) - etc, etc) ;)


PS: No i jak będzie z tym jachtem Tidusa? Ktoś pamięta?
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Lucrecia pisze:Dopiero teraz masz ją na avku.
mój nick to Eiko to ją dałam pierwszą a właściwie to ty chyba nigdy nie miałaś jej na avku no nie??
Lucrecia pisze:Winhill też powinno Ci się podobać
a jednak nie podoba kojarzy mi się z Laguną którego nie lubię
Lucrecia pisze:W swej ignoracji nawet o tym nie wiedziałam
heh
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Eiko pisze:a właściwie to ty chyba nigdy nie miałaś jej na avku no nie??
Kogo!? Eiko, Rinoy czy mamusi Sephirotha? :P
Eiko pisze:a jednak nie podoba kojarzy mi się z Laguną którego nie lubię
:shock: ...Och... okeeeej......
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Drogie panie spokojnie,zakończcie tą dyskusje bo odbiegacie od tematu :!:
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Dyskusja, jak widać, zakończyła się sama. :wink:
Ostatnio zmieniony wt 12 kwie, 2005 15:40 przez Lenneth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kairi-chan
Cactuar
Cactuar
Posty: 333
Rejestracja: wt 09 lis, 2004 19:46
Lokalizacja: Nigdziebądź

Post autor: Kairi-chan »

PS: No i jak będzie z tym jachtem Tidusa? Ktoś pamięta?
też odniosłam wrażnie że to jakiś jacht jest czy coś, ale całe Zanarkeend było jakieś dziwne wiec już sama nie wiem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”