Tłumaczenia Final Fantasy

Tutaj piszemy o rzeczach ogólnie związanych z Final Fantasy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Olek
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 20:20
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Olek »

Hmmm... nawet o tym nie wiedziałem, ale to wogóle zmienia postać żeczy.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Rzeczy(Oluś Hał kud ju?)

Nie wiem, w jakim stopniu to zmienia dla ciebie postać rzeczy, w każdym razie to potwierdza twierdzenie, że tłumaczenie wypacza pierwotny sens.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Olek
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 20:20
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Olek »

żecz rzeczy (łat dos it mater?)
MEJDŻOR SPOJLER Można się doszukiwać różnych sensów(kocham to :D), Yuna się dopiero dowiedziała że Tidus zniknie i nie chciała tego dlatego to płytkie wyznanie aj lov ju które pewnie doprowadziło do płaczu wiele pustych panienek made in britnej spirs ze stanów, podziękowanie jest o wiele lepszym zwięczeniem jej uczucia. Jakże to pasuje do japońskiej gry :D END OF MEJDŻOR BIG SPOJLER ale to chyba nie pasuje do tego tematu...
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Zgadza się - powinniśmy zrobić z tego wątek pod tytułem "Jak bardzo Yuna kocha Tidusa i jak najlepiej mogłaby to okazać" oraz ankietę "Czy popierasz związek Yuny i Tidy(znam przynajmniej jedną osobę która powie 'Nie" :lol:). No ale off topujemy, więc ze swej strony kończę XD.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Jaką osobę masz na myśli...? :lol:


FFX-2 SPOJLER

W ramach echa po off-topie, dorzucę swoje trzy grosze: nie mogę odżałować momentu, w którym Yuna zeskakuje z airshipa i rzuca się Tidusowi w objęcia. Japońskie 'okaeri nasai' (i 'tadaima' Tidusa) brzmi o wiele, wiele... sugestywniej, mocniej niż angielskie 'welcome home'...

Lost in translation, ech...
Ostatnio zmieniony pn 14 mar, 2005 22:17 przez Lenneth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Swoją drogą dorwałam wreszcie troche japońskich słowek i kategane oraz hiragame, tylko nie wiem który alfabet jest który.

A wracając do tematu - jak czytam posty, toi większość jest jednak przeciwna tłumaczeniom. Cieszę się z tego faktu.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Olek
Cactuar
Cactuar
Posty: 299
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 20:20
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Olek »

Tadaima to poprostu oznajmienie że wróciłem zpowrotem, na to ktoś może odpowiedzieć okaeri nasai "witaj w domu", w tym przypadku lepsza okazuje się wersja angielska gdzie tidus oznajmia że I'm home(przypominam że przez cały FFX szukał a way back to his home in Zanarkand)....ehhh trudno się odczepić od dobrego OT.
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Sephiria pisze:Swoją drogą dorwałam wreszcie troche japońskich słowek i kategane oraz hiragame, tylko nie wiem który alfabet jest który.
Katakanę i hiraganę, jeśli już. :P Wbrew pozorom, te dwa alfabety bardzo się od siebie różnią - i wyglądem, i sposobem użycia... ale trzeba zacząć się uczyć, żeby naprawdę 'poczuć' tę różnicę. :)

Powrót do tematu: to raczej oczywiste, że ludzie, którzy jako-tako znają angielski, będą przeciwni tłumaczeniu (...bo lepiej się czasem pomęczyć ze słownikiem - jeśli trzeba - niż non-stop zaliczać glebę na widok fuszerki made-in-Poland.)
Olek pisze:Tadaima to poprostu oznajmienie że wróciłem zpowrotem, na to ktoś może odpowiedzieć okaeri nasai "witaj w domu", w tym przypadku lepsza okazuje się wersja angielska gdzie tidus oznajmia że I'm home
Jak dla mnie wersja japońska zawiera silniejszy ładunek emocjonalny. Okaeri/Tadaima to nie tylko pusta formuła, którą Japończyk klepie, zdejmując buty przy weściu. [Wybaczcie, ale ciągle chodzi mi po głowie osiemnasty tom 'Kenshina' -- przy tamtej 'tadaimie' niemalże się spłakałam. :grin:]
Xellos

Post autor: Xellos »

Nie chce nic mówić, (ale powiem :D ) ale to chyba temat Final Fantasy 7 i 8 pl, więc wspominanie o X i X-2 jest chyba nie na miejscu :roll:

Tak na temat, grałem troche w spolszczone versje Finali i powiem, że mało nie wyrywałem gleby przy większości tłumaczeń na polski, ale w FF V grałem tylko po polsku i gralo mi się całkiem przyjemnie. (teraz ja pisze nie na temat :lol: )
Lord Gumiś

Post autor: Lord Gumiś »

Nawet jeśli było by jakiekolwiek spolszczenie do siódemki czy ósemki nie zagrałbym w taką grę. Osobiście wolę angielską wersję. Nie łatwo spolszczyć tak rozwiniętę fabularnie części Finala.
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

To najlepiej zagrać w wersję japońską, bo nie można tak łatwo przetłumaczyć na angielski tak rozwiniętej fabuły ;)
Orion

Post autor: Orion »

Dokładnie,wkurza mnie takie gadanie.Jak tak irytują ludzi tłumaczenia to niech grają w wersję japońską...
Wtedy nic im z fabuły nie ucieknie(jak sobie znajdą dobrego tłumacza) :].
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Dokładnie,wkurza mnie takie gadanie.Jak tak irytują ludzi tłumaczenia to niech grają w wersję japońską...
Wtedy nic im z fabuły nie ucieknie(jak sobie znajdą dobrego tłumacza)
Um, guys... krytykowane są w tym wątku tłumaczenia z tłumaczeń (jap -> ang -> pol), robione przez młodocianych amatorów, gdzie z powodu dwukrotnej zmiany języka i niedokształcenia 'specjalistów' sporo traci się po drodze. A gdyby polski dystrybutor FF zlecił np. komuś po japonistyce (najlepiej fanowi RPG - ech, marzenia :wink:) lokalizację gry z oryginału, pewnie wszyscy byśmy piali z zachwytu. :wink:
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

No nie wiem, nie pasuje mi po prostu FF po polsku :wink: Dziwnie by to brzmiało po prostu... :>
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
HWDPIS
Kupo!
Kupo!
Posty: 121
Rejestracja: ndz 30 maja, 2004 09:35

Post autor: HWDPIS »

Najlepsze są wersje angielskie(bo ten język umiem[nie licząc narodowego :D] ;) )a raz grałem w FFVII po japońsku :) ciekawe przeżycie :D
I przyjdzie śmierć na skrzydłach pieśni,
W niej owoc zbrodni już dojrzewa,
I wreszcie koniec wasz się ziści,
I wreszcie harfa nam zaśpiewa!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie Final Fantasy”