Planszówki i karcianki.
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Planszówki i karcianki.
Na specjalne życzenie. Jak w temacie. Ja sie nie znam, chyba że na Monopolu czy chińczyku.
Take care & good luck. Cya.
Take care & good luck. Cya.
Ostatnio zaopatrzyłem się w parę ciekawych gier, więc mogę co nieco napisać.
"Zombiaki" - Gra karciana wydawnictwa Portal. Oczywiście niekolekcjonerska, bo czasy masowego latania po boostery mam już za sobą Sama rozgrywka jest miła i przyjemna: jeden gracz kieruje poczynaniami mhhroczych i krwiożerczych zombiaków zaś drugi reprezentuje ludzi. Zombi mają dojść do ludzi, ci natomiast im to uniemożliwić rozwalając ich z różnorodnego materiału dostępnych broni. Brzmi to banalnie i na pierwszy rzut oka może się nie spodobać, ale wierzcie mi, nie na darmo na opakowaniu pisze że to gra taktyczna :] No i cena niewielka - 25 zł. Gorąco polecam :]
"Jungle Speed" - Tej grze zmieniłbym nazwę na "zawieracz znajomości" - bo naprawdę da się przez to poznać wiele osób. Jest to gra na refleks, w której uczestnicy muszą złapać za totem (czyt. taka drewniana klepsydra xD) w odpowiednim momencie. Jeżeli ktoś okaże się zbyut szybki badź wolny - no cóż, w takim wypadku pogra sobie na pewno jeszcze przez długi czas, zmniejszając sobie szansę za każdym niewłaściwym złapaniem. Kupa śmiechu, dobrej zabawy, niska cena. Cóż można powiedzieć więcej? :]
"Osadnicy z Catanu" - Gra-legenda, która w 1995 roku zaczęła podbijać świat. Chciałem się przekonać, czy naprawdę jest taka grywalna jak mówi wielu - i nie zawiodłem się. Bardzo proste zasady (5 min to góra ile trzeba je tłumaczyć) i wielka swobodność w prowadzeniu rozgrywki sprawiają że przy tej grze można siedzieć baaardzo długo. Wszystkie żetony i karty są wykonane naprawdę solidnie.
"Zombiaki" - Gra karciana wydawnictwa Portal. Oczywiście niekolekcjonerska, bo czasy masowego latania po boostery mam już za sobą Sama rozgrywka jest miła i przyjemna: jeden gracz kieruje poczynaniami mhhroczych i krwiożerczych zombiaków zaś drugi reprezentuje ludzi. Zombi mają dojść do ludzi, ci natomiast im to uniemożliwić rozwalając ich z różnorodnego materiału dostępnych broni. Brzmi to banalnie i na pierwszy rzut oka może się nie spodobać, ale wierzcie mi, nie na darmo na opakowaniu pisze że to gra taktyczna :] No i cena niewielka - 25 zł. Gorąco polecam :]
"Jungle Speed" - Tej grze zmieniłbym nazwę na "zawieracz znajomości" - bo naprawdę da się przez to poznać wiele osób. Jest to gra na refleks, w której uczestnicy muszą złapać za totem (czyt. taka drewniana klepsydra xD) w odpowiednim momencie. Jeżeli ktoś okaże się zbyut szybki badź wolny - no cóż, w takim wypadku pogra sobie na pewno jeszcze przez długi czas, zmniejszając sobie szansę za każdym niewłaściwym złapaniem. Kupa śmiechu, dobrej zabawy, niska cena. Cóż można powiedzieć więcej? :]
"Osadnicy z Catanu" - Gra-legenda, która w 1995 roku zaczęła podbijać świat. Chciałem się przekonać, czy naprawdę jest taka grywalna jak mówi wielu - i nie zawiodłem się. Bardzo proste zasady (5 min to góra ile trzeba je tłumaczyć) i wielka swobodność w prowadzeniu rozgrywki sprawiają że przy tej grze można siedzieć baaardzo długo. Wszystkie żetony i karty są wykonane naprawdę solidnie.
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
Run and run and cling to life...
Run and run and cling to life...
Ta gra jest świetna, grałam w nią z kolezankami na obozie _^_ :D....krew sie lała strumieniami ( żadna z nas nie miała zamiaru obciąc paznokci ...a miałysmy sie czym pochwalić ), ale zabawa była świetna. Ino z czasem te wszytskie zawijasy sie mienią przed oczami ^^" ale przez to sie robi jeszcze ciekawiej ...i co najważniejsze szybko sie nie nudzi ( jak grałyśmy na balkonie to sie pół koloni zleciało zobaczyc co powoduje te wrzaski i jęki )Izrail pisze: "Jungle Speed" - Tej grze zmieniłbym nazwę na "zawieracz znajomości" - bo naprawdę da się przez to poznać wiele osób. Jest to gra na refleks, w której uczestnicy muszą złapać za totem (czyt. taka drewniana klepsydra xD) w odpowiednim momencie. Jeżeli ktoś okaże się zbyut szybki badź wolny - no cóż, w takim wypadku pogra sobie na pewno jeszcze przez długi czas, zmniejszając sobie szansę za każdym niewłaściwym złapaniem. Kupa śmiechu, dobrej zabawy, niska cena. Cóż można powiedzieć więcej? :]
.
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Ja moge polecić "Labirynt śmierci" jak już Właśnie znalazłam w szafie. Nie wiem czy ktoś to zna...Gra leciwa. Kostki, postacie, i labirynt. Bije sie wrogów jak trzeba, znajduje artefakty i idzie bic "Czarne wrota". LOL.
http://www.gry-planszowe.pl/game.php/10 ... ierci.html
http://www.gry-planszowe.pl/game.php/10 ... ierci.html
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 584
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
Ja bardzo lubiłem grę planszową 'Na Grzyby'. Jest emocjonująca i zapewnia masę niezapomnianych wrażeń i przygód w gęstym borze..
Zbierz pełen koszyk grzybów! Zadziw koleżanki swoim okazałym Prawdziwkiem! Sprawdź swoją wiedzę na temat grzybów jadalnych i niejadalnych oraz..nie daj się otruć!
(moja ulubiona nazwa trującego grzyba występującego w grze: "Gołąbek Śmierdzący" ^^')
PS. Polecam także Magię i Miecz - o ile ją dostaniecie. He he he.
Zbierz pełen koszyk grzybów! Zadziw koleżanki swoim okazałym Prawdziwkiem! Sprawdź swoją wiedzę na temat grzybów jadalnych i niejadalnych oraz..nie daj się otruć!
(moja ulubiona nazwa trującego grzyba występującego w grze: "Gołąbek Śmierdzący" ^^')
PS. Polecam także Magię i Miecz - o ile ją dostaniecie. He he he.
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Na Allegro można dostać za 100-130 zł zestaw podstawowy + 4 dodatkowe plansze . Magia i Miecz jest świetna - to było moje pierwsze zetknięcie z innym rodzajem planszówek - innym niż "Jaś i Małgosia" czy "Monopol" (w który nawiasem mówiąc czasem gramy ze znajomymi na "imprezkach"). GZO - pamiętasz jak kiedyś cały dzień graliśmy u Pafa w bodajrze trzy plansze? (podstawa + miasto + jaskinie). Zawalona podłoga, przyciemnione okna... Tego sie nie zapomina :]. BTW - GZO zawsze oszukiwałGrzybek Z Octu pisze:PS. Polecam także Magię i Miecz - o ile ją dostaniecie. He he he.
A propos - GZO - kiedy robimy sobie sesje w MiM ?Sephiria pisze:Ewentualnie przyjąć od znajomych na >>WIECZYSTE<< przechowanie
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 584
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
True. Jedno z milszych wspomnień wczesnej adolescencji.kwazi pisze:GZO - pamiętasz jak kiedyś cały dzień graliśmy u Pafa w bodajrze trzy plansze? (podstawa + miasto + jaskinie). Zawalona podłoga, przyciemnione okna... Tego sie nie zapomina :].
Ja bym to raczej nazwał opatrznością lub zakrzywianiem rzeczywistości, a przecież takie rzeczy w świecie M&M się zdarzają. Poza tym proszę mi tu nie używać kwantyfikatorów wielkich.GZO zawsze oszukiwał
Ano nie wiem... MiM leży w szafie i się kurzy, więc pogranie to tylko kwestia chęci.A propos - GZO - kiedy robimy sobie sesje w MiM ?
Mały offtop: w szachy dawno nie graliśmy - to są dopiero emocje
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Na przełomie września i października ukaże się 1 numer magazynu o grach planszowych!
W środku:
* Temat numeru: Gry komputerowe na planszy
* Recenzje:
o Na sygnale
o Córka Gubernatora
o Osadnicy z Catanu
o Jenga
o Wróg u bram
o Warcraft: The Boardgame
o Wilki i owce
* Relacja z Monopoly Warsaw Open
* Planszówkony - granie w Warszawie
* Historia gier planszowych
* Wywiad z Dariuszem Waszkiewiczem
* Perły z lamusa
* Gdzie grać w planszówki?
* Grajmy z dziećmi
* Konkursy z nagrodami
... a do tego mnóstwo newsów z Polski i ze świata, ciekawostek dotyczących gier oraz przydatnych adresów internetowych.
W środku:
* Temat numeru: Gry komputerowe na planszy
* Recenzje:
o Na sygnale
o Córka Gubernatora
o Osadnicy z Catanu
o Jenga
o Wróg u bram
o Warcraft: The Boardgame
o Wilki i owce
* Relacja z Monopoly Warsaw Open
* Planszówkony - granie w Warszawie
* Historia gier planszowych
* Wywiad z Dariuszem Waszkiewiczem
* Perły z lamusa
* Gdzie grać w planszówki?
* Grajmy z dziećmi
* Konkursy z nagrodami
... a do tego mnóstwo newsów z Polski i ze świata, ciekawostek dotyczących gier oraz przydatnych adresów internetowych.
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
Run and run and cling to life...
Run and run and cling to life...
- Grzybek Z Octu
- Moderator
- Posty: 584
- Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
- Lokalizacja: Z nasienia
Dwóch graczy - jeden broni Minas Tirith, drugi dowodzi armiami Saurona. Plansza ( miasto+okolica) podzielona jest na heksy, oddziały reprezentowane są przez tekturowe żetony ( gra ma już swoje lata ). "Dobrzy" wygrywają gdy przez określoną liczbę tur ( bodajże 16) utrzymają się, "Źli" gdy w ciągu tego czasu zdobędą wszystkie poziomy miasta, lub gdy zdemoralizują garnizon ( tutaj pamięć już trochę szwankuje). Demoralizować można między innymi wystrzeliwując głowy wrogów .
Co do jednostek:
Po stronie Mordoru mamy: orków, Uruk-hai, mumakile, trolle, taran Grond, z jednostek specjalnych między innymi króla Nazguli
Po stronie Gondoru: kopijników, piechotę, jazdę, gwardię pałacową itp. oraz m.in Gandalfa, Eomera.
Uwzględnione są takie wydarzenia jak odsiecz z Rohanu oraz powrót Aragorna
Co do jednostek:
Po stronie Mordoru mamy: orków, Uruk-hai, mumakile, trolle, taran Grond, z jednostek specjalnych między innymi króla Nazguli
Po stronie Gondoru: kopijników, piechotę, jazdę, gwardię pałacową itp. oraz m.in Gandalfa, Eomera.
Uwzględnione są takie wydarzenia jak odsiecz z Rohanu oraz powrót Aragorna
Mieć milion, a nie mieć miliona to już są dwa miliony