saga Fallout

Bard's Tale, Eye of the Beholder, Ishar, czy z ostatnich lat Gothic albo Baldur's Gate. To wszystko są synonimy dobrego "rolpleja".

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Dyzio_USSJ
Kupo!
Kupo!
Posty: 162
Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Dyzio_USSJ »

Gveir pisze:Dyzio, tak czy tak w F2 i F:T dowiadujemy się, że Water Chip musiał się zepsuć - niektóre Krypty miały tylko męskich mieszkańców, inne żeńskich, w innych kończyło się żarcie, w innych systemy podtrzymywania życia padały, inne zamykały się na amen, inne otwierały - a w naszym Water Chip zdechł. O ile pamiętam są to informacje z Krypty 0, z F:T - a te liczą się do linii fabuły, są kanoniczne. Ale nie według Bethesdy -_-"
Grzybek Z Octu pisze:. Wtedy to jest dopiero PWND!
To najlepszy PWND do czasu EPIC FAIL Horrigan'a! XD
Heh to wiem że w każdej Krypcie były eksperymenty dlatego pisałem że władze USA w tym świecie są mocno powalone skoro nawet podczas upadku cywilizacji bawią się w chore eksperymenty np. Krypta 12 miała nigdy sie nie zamknąć stąd tyle ghouli. Mnie tylko dziwi że Enclave nie reagowało na działania supermutantów w pierwszej części. Możliwe że byli zbyt słabi albo chcieli żeby BOS i supermutanci sami się powybijali.

Btw. Mi się bardziej podobał PWND Lieutenanta armi supermutantów xD :grin:
Oby w przyszłości było więcej bossów z super różnymi efektami śmierci.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Dyzio_USSJ pisze:Mnie tylko dziwi że Enclave nie reagowało na działania supermutantów w pierwszej części. Możliwe że byli zbyt słabi albo chcieli żeby BOS i supermutanci sami się powybijali.
Enclave w tym czasie właśnie było zapewne zbyt słabe - ale kiedy dowiedziało się o działaniu wirusa który tworzył Super Mutantów (zapomniałem skrótu nazwy - staczam się... _^_ ), to rozpoczęło plan wybicia całej ludzkości na terenie USA i zasiedlenia na nowo 'prawdziwymi' ludźmi, nie-mutantami, kiedy już byli odpowiednio silni, a w międzyczasie prowadzili badania genetyczne min. na Deathclaw'ami... A władza USA jaką nazywał sie prezydent w Enclave była idealnym spadkobiercą i następcą tych, którzy rządzili przed wojną atomową, o czym świadczą holodyski z zapisami niesamowicie cynicznych wydarzeń i decyzji jakie były udziałem właśnie rządu USA przed wojną i w czasie jej rozpoczęcia... I za to lubię Fallout, bo nie owijali w bawełnę.
Dyzio_USSJ pisze:Btw. Mi się bardziej podobał PWND Lieutenanta armi supermutantów xD :grin:
Oby w przyszłości było więcej bossów z super różnymi efektami śmierci.
O taaaaak :] Flaczki na ziemi :evilbat: Mam nadzieję że jak Bethesda już nie ruszyła poziomu krwawości, co widać po screen'ie z headshot'em, to i dostaniemy coś równie apetycznego w F3 ^^
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Dyzio_USSJ
Kupo!
Kupo!
Posty: 162
Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Dyzio_USSJ »

Ten wirus to był FEV. Ogólnie niezłe jaja były bo zmieniły się wlaściwości samego wirusa przez promieniowanie i eksperymenty Mastera. Sam Harold jest niezłą zagadką skoro jest mutantem a nie ghoulem bo został wrzucony do kadzi z FEV (tym napromieniowanym nie zmienionym przez Mastera) tymczasem reszta ghouli powstała przez bardzo mocne promieniowanie.
Awatar użytkownika
Grzybek Z Octu
Moderator
Moderator
Posty: 583
Rejestracja: pt 04 sie, 2006 23:04
Lokalizacja: Z nasienia

Post autor: Grzybek Z Octu »

Dyzio_USSJ pisze:Sam Harold jest niezłą zagadką skoro jest mutantem a nie ghoulem bo został wrzucony do kadzi z FEV (tym napromieniowanym nie zmienionym przez Mastera) tymczasem reszta ghouli powstała przez bardzo mocne promieniowanie.
Dyzio, a czy to nie przypadkiem Richard Gray wpadł, jak to opowiada Harold: "in some sort of acid bath" zaś on sam po prostu zemdlał i znalazł się (niewiadomo w jaki sposób) na pustkowiu? Dalej Harold pamięta tylko tyle, że jakaś karawana zabrała go spowrotem do Hub.

btw. Od zawsze miałem intuicję, że:

Kod: Zaznacz cały

ów mądry doktor (R. Gray) to nie kto inny niż Lieutenant [na podstawie opowieści Harolda i holodisku-pamiętnika znalezionego bodajże w The Glow] 
ale nigdy tej hipotezy nie weryfikowałem u źródeł, więc jeśli ktoś wie jak to dokładnie było, to chętnie poczytam :)

PS. Uwielbiam poczucie humoru Harolda

- "Is that a leaf growing on your head?"
- "Jealous?! He's name is Herbert..I talk to him when I feel lonely.....Ha ha! Just kiddin'! ...His name is BOB!" :lol:
Frankly my dear...I don't give a damn (because you haven't brushed your pubic hair for months) !
Awatar użytkownika
Dyzio_USSJ
Kupo!
Kupo!
Posty: 162
Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Dyzio_USSJ »

Nie nie Richard Grey to

Kod: Zaznacz cały

Master we własnej osobie
a Harold fakt leżał na pustkowiu ale z tego co czytałem nie jest ghoulem ale mutantem. Sporo rzeczy odnośnie fabuły i postaci jest wyjaśnione w Fallout Bible.

PS. Limit jednak jest około 13 lat w F2 do zdobycia GECK-a. Po zdobyciu możemy grać ile dusza zapragnie. Jestem tylko ciekawy czy w F2 postać może umrzeć ze starości nie próbowałem tego nigdy.
Awatar użytkownika
kilmindaro
Cactuar
Cactuar
Posty: 537
Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
Lokalizacja: Terra

Post autor: kilmindaro »

Jestem przed Military Base (Fallout 2). Z moich informacji wynika, że by wysadzić sobie wejście do środka, trzeba użyć pręta na wagoniku, a potem dynamitu na pręcie. I ja się pytam: jak mam to zrobić, jeśli za każdym razem, kiedy próbuję użyć dynamitu włącza mi się timer z wyborem czasu? Jeśli wcisnę [done] - dynamit upada na ziemię uzbrojony. Jeśli wcisnę [cancel] - upada na ziemię nieuzbrojony. Jeśli podniosę potem uzbrojony dynamit i włożę w jeden z dwóch slotów na bronie - nic nie mogę z nim zrobić. ;(
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Klikasz prawym przyciskiem na pręcie, ikonka ekwipunku i dopiero wtedy wsadzasz dynamit. O ile pamiętam, to samo się robi z prętem na wagoniku.
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Klikasz prawym na wagonik, zjeżdżasz na ikonę ekwipunku, wybierasz pręt. I jest zainstalowany. Po czym klikasz prawym na pręt i wybierasz na nim dynamit (już ustawiony na zapalniku z czasem). Klikasz na wózek i gotowe.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
kilmindaro
Cactuar
Cactuar
Posty: 537
Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
Lokalizacja: Terra

Post autor: kilmindaro »

Zrobione. Dzięki wam :* Teraz tylko staram się przebić przez 3 poziom. Jest fajnie, bo mam przed sobą 8 super mutantów i kończy mi się amunicja... praktycznie do wszystkiego :D
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Ja tam zawsze zbieram broń supermutantów i sprzedaję, bo w sumie i tak nie używam miotaczy ognia, broni jądrowej i w ogóle. :P

No i Melchior jest w mój skarb trudny, powodzenia. :P
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
kilmindaro
Cactuar
Cactuar
Posty: 537
Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
Lokalizacja: Terra

Post autor: kilmindaro »

Ja nie zbieram i nie sprzedaję, bo w sklepach tyle kasy nie mają :lol: A Melchiora pokonałem bez problemu - nawalałem go z plazmy aż umarł :lol: Tylko dwa Deathclawy zdołał przyzwać, ale i je ubiłem. Teraz łażę po miastach i kończę wypełniać questy, zaopatrując się jednocześnie w amunicję do bozara, miniguna i karabinu plazmowego. Aktualnie jestem w New Reno i zabiłem Bishopa - córka już się ze mną nie chce chędożyć, ale żonka a i owszem ^^
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Ababeb pisze:No i Melchior jest w mój skarb trudny, powodzenia. :P
kilmindaro pisze:Ja nie zbieram i nie sprzedaję, bo w sklepach tyle kasy nie mają :lol: A Melchiora pokonałem bez problemu - nawalałem go z plazmy aż umarł :lol:
I błąd :P Melchior jest prosty. I na dodatek walka z nim może dać w mój skarb doświadczenia. Po prostu najlepiej mieć już wóz i do wozu pakować ekwipunek z każdego poziomu - kil' w San Francisco sprzedasz wszystko, a i kupisz wszystko - ale swoją cenę to ma. Ja tam zbieram wsio do wozu i potem opylam. Kasy mam ponad licznik, a i niesamowite ilości amunicji i do Bozar'a i do Vindicator Minigun'a i do Gauss Rifle dzięki temu, nie mówiąc o Stimpak'ach idących w setki ;] Do Melchiora najlepiej iść mając już Power Amor z tej bazy, sporo amunicji i wysoki poziom, wtedy tłuczesz tylko to co on przywoła, aż mu się stworki skończą, wtedy jego zabijasz. I masz około 15k doświadczenia - PROFIT.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Gveir pisze:Do Melchiora najlepiej iść mając już Power Amor z tej bazy
Mam.
Gveir pisze:wysoki poziom
Jaki mniej więcej? Mam 18, dużo muszę levelować? :roll:
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Ababeb pisze:Jaki mniej więcej? Mam 18, dużo muszę levelować? :roll:
Najlepiej z 20/24 - wtedy spokojnie przetrwasz ataki jego zwierzaków. A na dodatek im wyższy masz poziom, tym więcej i tym potężniejsze zwierzaki wysyła. Bardzo prosty sposób na zarobienie masy doświadczenia, jedno z kilku takich miejsc w grze. Inne jest na bodaj trzecim poziomie Sierra Army Depot, w pomieszczeniu gdzie stoi chmara robotów różnego rodzaju, jak je popadniesz, to spokojnie za mały koszt amunicji, to za całą grupę dostaniesz około 15k doświadczenia. Przy czym najważniejsze jest jedno. Są nieaktywne. Nie walczą i stoją w miejscu. Darmowe punkty 8)
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
kilmindaro
Cactuar
Cactuar
Posty: 537
Rejestracja: pn 18 cze, 2007 21:39
Lokalizacja: Terra

Post autor: kilmindaro »

Gveir pisze:Po prostu najlepiej mieć już wóz i do wozu pakować ekwipunek z każdego poziomu
Nie mam wozu. Ale mam przy muły (patrz: eNPeCeje), które są już pełne. I ja z resztą też.
ODPOWIEDZ

Wróć do „RPG”