kilmindaro pisze:Jak się celuje w różne części ciała?
![Obrazek](http://img101.imageshack.us/img101/6679/celxz0.png)
[ Dodano: Wto 07 Sie, 2007 18:59 ]
Wadę ma jedną - przy celowaniu zużywasz 4, a nie 3 punkty akcji jak zwykle.
Moderator: Moderatorzy
kilmindaro pisze:Jak się celuje w różne części ciała?
Dokładnie tak jak napisałeś. Fast Shot zatraca wiele smaku w Falloucie niestety. Kalkulując, zdecydowanie bardziej opłaca się nie brać Fast Shota i zainwestować w coś co zwiększa siłę i prawdopodobieństwo trafienia krytka (moim zdaniem). Jeden dobry krytyk, nawet za parę HP może uśmiercić od razuDyzio_USSJ pisze:Jeśli brałeś zawsze Fast Shot co wnioskuje z poprzedniego posta to tracisz możliwość celowaniakosztem 1 AP mniej za strzał. Przy celowaniu pojawia się takie kółko w prawym dolnym rogu.
Nigdy. Prawdziwy bohater ratuje świat samPoza tym macie jakiś towarzyszy?
Z broni dystansowych zdecydowanie Gauss Riffle ^^CePeN pisze:A propos celowania i broni, jaką broń najbardziej polubiliście?
W moim przypadku był to Bozar, zadawał bardzo silne obrażenia przy dobrze rozwiniętych skillach.
Heh broni jest wiele począwszy od zabawy i normalnego użytkowania. Z takich częściej używanych to:CePeN pisze:A propos celowania i broni, jaką broń najbardziej polubiliście?
W moim przypadku był to Bozar, zadawał bardzo silne obrażenia przy dobrze rozwiniętych skillach.
W takim razie idealną postacią będzie dla Ciebie snajper. Właśnie też przymierzam się do zrobienia postaci ninja, maksymalny meele weapon, steal, sneak i ewentualnie unarmed.Grzybek Z Octu pisze:
Dokładnie tak jak napisałeś. Fast Shot zatraca wiele smaku w Falloucie niestety. Kalkulując, zdecydowanie bardziej opłaca się nie brać Fast Shota i zainwestować w coś co zwiększa siłę i prawdopodobieństwo trafienia krytka (moim zdaniem). Jeden dobry krytyk, nawet za parę HP może uśmiercić od razu. Polecam też perk Silent Death - jeśli podejdziemy do wroga skradając się i od tyłu, zadajemy podwójne obrażenia (unarmed lub/i meele o ile pamiętam). I miąsko bryzga cudownie ^^
Nie... za mały Luck, musi być minimum 6, a takiego nie posiadałem...Dyzio_USSJ pisze:Hmm Gveir z takimi statystykami powinieneś mieć dostępnego perka Sniper wtedy kosiłbyś samymi (i większymi!) krytykami no i nie musiałeś rozwijać 300%
Fast Shot powodem. Likwiduje umiejętność celowania, w zamian za jeden AP w dół przy celowaniu. Tylko dla tych, co chcą serią walić i tylko serią. Albo cztery serie z Bozar'a w jednej turze przy dodatkowych AP z Action Boy i jeszcze jednym zmniejszeniu - wielkie dobro powiadam...Tyle że klikając prawym przyciskiem myszy to mi się (na przykładzie pistoletu) przełącza między Single Shot a Reload.
E tam. Brałem zawsze nawet perk dodający jednego członka drużyny. Sulik, Marcus, Cassidy, Goris i cybernetyczny psiak, czasem Vic :]Grzybek Z Octu pisze:Nigdy. Prawdziwy bohater ratuje świat sam![]()
Żona była świetna... Można było pimpować i zarabiać na samym początkuGrzybek Z Octu pisze:Nieraz też musiałem targać ze sobą żonę, ale hmm...w końcu zginęła 'przypadkiem' w walce. Trupa seksualnie nadużyłem i zostawiłem na pożarcie Mole Ratom. :D
Nie.Dyzio_USSJ pisze:W takim razie idealną postacią będzie dla Ciebie snajper.
Hmm..no własnie o takiej postaci tu pisałem :D. Do tego Slayer, Throwing knifes [jaka szkoda że shurikenów nie maWłaśnie też przymierzam się do zrobienia postaci ninja, maksymalny meele weapon, steal, sneak i ewentualnie unarmed.
Same herejakoś nie moge się zabrać za FT no nie ciągnie mnie w ogóle.
Ja! :D Tylko że później żona pana Wright'a mnie wyzywała od bezwstydnych, nieczystych bezbożników (o ile mię pamięć nie myli, bohater ma na to odpowiedź w stylu: Tak? A ciekawe skąd wiesz, że gram w filmach pornoGveir pisze: A kto bawił się z zostaniem aktorem filmów porno w New Reno?![]()
Dyzio_USSJ pisze:Fallout 1 i 2 to super gry (ech zabawa w terminatora xd) ale jakoś nie moge się zabrać za FT no nie ciągnie mnie w ogóle. Grafa super ale nic poza tym.
Marudy... F:T przeszedłem jakieś trzy razy i mam ochotę na kolejny raz. Wystarczy nie podchodzić do tego jak do gry RPG, a jak do świetne strategii turowej/real time w świecie Fallout i już gra się niesamowicie. Jedyny zgrzyt już pod koniec nudne misje z robotami - nie to co niesamowicie grywalne misje przeciwko Super Mutantom... Chociaż walka w fabryce robotów bez radaru, plus potężny Behemoth wyłaniający się zza pola siłowego to było to, czy misja w której znajdujemy Gen. Barnaky'ego... Wielkie, potężne i zacięte bitwy z przeważającymi, przytłaczającymi siłami wroga... Btw. nowy Fallout na silniku F:T mógłby powstać i byłoby dla mnie idealnie...Grzybek Z Octu pisze:Same here![]()
Dlatego w F:T zawsze w drużynie miejsce miał Deathclaw Krldraav... Jak on rzezał! A jak granatami ciskał! Ech... ^^ A w F2 idealnie było dopakować do 100% Meele Combat i bawić się w boks i walki w New Reno, oczywiście z Slayer'em w perkach.Grzybek Z Octu pisze:Nie.Lubię nawiązywać bliskie znajomości i na czułe punkty używać noża, pięści lub kopa. ^^
Najlepiej było kiedy grałem kobietą i postać została aktorką owych filmów, a potem napotkała chyba panią Wright właśnie... Ale ona szła do łóżka z każdymGrzybek Z Octu pisze:Ja! :D Tylko że później żona pana Wright'a mnie wyzywała od bezwstydnych, nieczystych bezbożników (o ile mię pamięć nie myli, bohater ma na to odpowiedź w stylu: Tak? A ciekawe skąd wiesz, że gram w filmach porno)
Kod: Zaznacz cały
że jeśli nie mamy w ekwipunku prezerwatywy to w outro jest mowa o naszym synu, który przejmuje interesy w New Reno??