Forum Krypty

Bycie jeszcze ''dzieckiem'' ma pewną wielką zaletę - mianowicie czujesz magię świąt. Ja kiedyś czułem, rok temu przestałem przez niemiłe wspomnienia z świąt. Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie powtórki z ubiegłych świąt, szczegułów nie chcielibyście znać. Życzę wszystkim familijnych, prawdziwych...

Shoota! Exdeath - drzewobodobny .

U mnie tak nie było :D . A jeżeli tak się dzieje, to w jaką wersję grasz?

FFV - w moim rankingu wygrywa dzięki jo'bom. W niektórych częściach FF nudziły mnie sposoby rozwijania postaci (np. FFVI). A emulacja IV na z GBA wcale mnie nie kręci (kupować też nie będę).

Sand golem z FF9?

Grrrr....Ktoś mi w końcu pomoże? Naprawdę muszę się nauczyć tych wszystkich opcji emulacji, a nadal nie mam jak!

A ja zawsze miałem miałem miano ''niejadka''. Nie lubię tych wszystkich owoców morza. Najbardziej nienawidzę polskiej kuchni mięsnej. Na widok kotleta mielonego mam dreszcze. Za to raz byłem w chińskiej restauracji i od razu polubiłem tamtejszą kuchnię (z wyjątkiem bulionu z kota xP). Starzy zawsze ...

Owoc: kraby (nie ściągam)
Sos: vinegret

1. Exdeath Castle - nic do kradzieży. 2. Big Bridge - do kradzieży Trident oraz Hero Cocktail. 3. Na statkach z Enkidu - do kradzieży Genji Gloves 4. Exdeath Castle - do kradzieży Gauntlets i Hi-Potion 5. Cleft of Dimension - Genji Shield 6. Cleft of Dimension - wlka z Necrophobią (chyba tak to się ...

Ja grając w D2 nie patrzyłem na fabułę, bo moim zdaniem nie było w niej nic specjalnego. Za to muzyka i cała reszta typu: rozwój postaci, ogromna liczba przedmiotów, w pełni rekompensowały krwawą i niezbyt rozbudowaną fabułę.

[quote="Jaco"]Chrono Trigger wersja DSowa ujrzała światło dzienne, a tu nikt nawet o tym nie wspomniał. Shame on you. Sorki , że nie napisałem (zapomniałem), ale w tej emulacji chodziło mi właśnie o wersję DS. Strasznie głupie bugi mi wyskakiwały np. wchodzę do namiotu strachu, płacę gości...

Hmmm...Niby w KH2 jest dodatkowy boss - Sephiroth oczywiście, ale walka z nim dla mnie jakaś taka zbyt schematyczna była (grałem na standardzie). Poza tym, gdy wiedziałem, że w wersji Final Mix jest tylo opcjonalnych bossów, to mi się grać odechciewało.

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć w jakim stopniu wersje Final Mix są po angielsku, a ile w nich jest po japońsku?

Tyle, że ja nie potrzebuję esperów, tylko excalipoora (by dostać Gilgamesha w wersji na GBA, trzeba w Coloseum zastawić ten miecz).

[ Dodano: Sob 24 Sty, 2009 18:57 ]
OK, większość problemu rozwiązana.

Chrono Trigger szczerze mówiąc bardzo przypomina całą serię FF. Te wszystkie itemki jak na przykład phoenix down (mam rację?) są żywcem wzięte z serii FF. Mimo, że CT może się wydawać do bólu liniowy, to jednak jest w nim coś takiego, co nie pozwala się od niego oderwać (np. ja z większością FF'ów t...