Tasiemce
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Bonifacy_i_zdun pisze:<obym się nie mylił > Był kiedyś taki odcinek, gdzie scully umarła, i była w zaświatach, tam spotkała kogoś (trudno mi powiedzieć kogo, ale była to jakaś babka)... Jakieś te tam bajki se naopowiadały, i Scully wróciła do życia
ps. tak się zastanawiam czy przypadkiem nie pomyliłem siostry muldera ze scully ale raczej nie
No to jest różnica znaczna. Tak, pamiętam ten odcinek.Sephiria pisze:Nie tyle umarła co była na krawędzi śmierci
A "Przystanek Alaska" ktoś pamięta? To był dopiero serial... Stare, dobre czasy eh.
"ALF" to był kiedyś obowiązkowy punkt w telewizji.
Tak jak "Bajer w Bel-Air"
"M.A.S.H" był genialny po prostu. Ah, to był serial.
Jak byłam młoda to i "Pełną chatę" oglądałam. Ale kicz, omg.
Hahahahaha "Królowa miecza", to była porażka. Zorro z biustem i ofkors nikt jej nie rozpoznał, bo nosiła koronkową maseczkę I jakąs dziwną twarz miała ta lasencja.
"Żar tropików" omg. Kiedyś leciałam na tego aktora, ten jego kucyk i w ogóle.
"Gliniarz i prokurator"....no comment
Albo "Renegat"...Lorenzo Lamas i ten indianin Nie mogłam na nich patrzeć.
"Cudowne lata"....lata mej młodości, która przeminęła. Klasyka?
I "Domek na Prerii" i "Ich pięcioro" i "Paloma" XDD
Michael
Dla mnie od małego Alf się nie podobał. Kiedy byłem tyci tyci i po raz pierwszy to zobaczyłem, to zapragnąłem być jak najszybciej dorosłym...
Heh, kiedyś Beverlyhills 90210 sie oglądało
Heh, kiedyś Beverlyhills 90210 sie oglądało
To był mój jeden z ulubieńszych serialów, głównie za to że miał kingowskie poczucie wiejskości, heh smutne była jak starsza siostra straciła wzrokGo-Go-Yubari pisze:Domek na Prerii"
Go-Go-Yubari pisze:Albo "Renegat"...Lorenzo Lamas i ten indianin Laughing Nie mogłam na nich patrzeć./quote]
indianin indianinem, ja lubiłem jego siostre <no tkoś z rodziny> później jej nie było i przestałem oglądać
glamorous vamp
Hehe, a dlaczego...?Bonifacy_i_zdun pisze:Dla mnie od małego Alf się nie podobał. Kiedy byłem tyci tyci i po raz pierwszy to zobaczyłem, to zapragnąłem być jak najszybciej dorosłym...
Obowiązkowy punkt wieczoru... echhh...Go-Go-Yubari pisze:"Żar tropików" omg
Echhh...Go-Go-Yubari pisze:A "Przystanek Alaska" ktoś pamięta? To był dopiero serial... Stare, dobre czasy eh.
Ahh...Go-Go-Yubari pisze:"M.A.S.H" był genialny po prostu. Ah, to był serial.
Kurczaki, dlaczego teraz nie ma nic sensownego??
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Lady Luck pisze:Echhh...
Miałam nadzieję na jakieś dłuższe komentarze... -_-''Lady Luck pisze:Ahh...
Bo teraz jest era seriali latynoamerykańskich (chociaż punkt kulminacyjny minął), a zwłaszcza polskich seriali typu "M jak Mdłości" czy "Klan", "Samo życie" i inne takie g.Lady Luck pisze:Kurczaki, dlaczego teraz nie ma nic sensownego??
Wypraszam sobie teksty o mdłościach. W najnowszym (dzisiejszym) odcinku 'L wie Liebe': Sztefi oświadczył się Gosi, która rzekła mu tak (duh!). U Marty remont łazienki. Jeden z klonów (ten od Magdy) szaleje z zazdrości. Cliffhangera brak.
I jak tu tego nie kochać. :D
"Alf", hmmm -- tak, to była pozycja obowiązkowa! Na dziewiąte urodziny dostałam nawet książkę o jego przygodach, z dedykacją. Kochałam tę postać, a jednocześnie strasznie współczułam jego 'rodzince'. :D
I jak tu tego nie kochać. :D
"Alf", hmmm -- tak, to była pozycja obowiązkowa! Na dziewiąte urodziny dostałam nawet książkę o jego przygodach, z dedykacją. Kochałam tę postać, a jednocześnie strasznie współczułam jego 'rodzince'. :D
zar tropikow... omg XDD pamietam to :D i jak to sie 'kochalam' w glownym bohaterze
emmm..:D
z tych dzisiejszych czasme obejrze sobie swieta wojne..jak jzu wczensiej psialam pani grajaca andzie jest sasiadka mej babki ...siostrze tez raz udalo sie trafic jak krecili odcinek na ulicy ...ogolnie jak sie trafi to to czasme obejrze..taki niezobawiazujacy serial
< btw.jakos nigdy nei trawilam beverly hills ani slonecznego patrola >
emmm..:D
z tych dzisiejszych czasme obejrze sobie swieta wojne..jak jzu wczensiej psialam pani grajaca andzie jest sasiadka mej babki ...siostrze tez raz udalo sie trafic jak krecili odcinek na ulicy ...ogolnie jak sie trafi to to czasme obejrze..taki niezobawiazujacy serial
< btw.jakos nigdy nei trawilam beverly hills ani slonecznego patrola >
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
ja to ogladam teraz powtorka moja mamusia oglada a ja z nia :DGo-Go-Yubari pisze:Zmutowanego Anioła
tez to ogladam nie ma to jak dobry serial szczegolnie wspaniala martusia i jej problemy a na tvn na wspolnej tez hicior (hahaha)Lucrecia pisze:M jak Miłość
ekh ekh... chyba sie nie znajdzie choc kto wie ale ja napewno bym juz wykorkowalaKamil pisze:ogląda od POCZĄTKU wszystkie odcinki Mody na Sukces
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Kiedyś nie trawiłem żadnych telenowel, ale któregoś dnia M jak Miłość zainteresowało mnie, a nawet wciągnęło. Zauważyłem przy tym, że ten serial jest niezwykle popularny wśród młodzieży licealnej (pół mojej klasy go ogląda)... co on w sobie takiego ma?Eiko pisze:tez to ogladam nie ma to jak dobry serial szczegolnie wspaniala martusia i jej problemy...Lucrecia pisze:M jak Miłość
Taaaa... Martusia i jej problemy... dodam jeszcze, że znowu jest w ciąży z Norbertem...
Ale według mnie nic nie przebije wydarzeń w życiu "Kingi i Piotrka, czyli jak kłócić się długo i szczęśliwie"- cytat Kamila. Zwłaszcza teraz szykuje się niezły Sajgon, bo Olka się wprowadziła do ich domu... :D
Ała... gratuluję wytrwałości. Przy okazji, wiecie, że Polska w stosunku do USA jest opóźniona w odcinkach o jakieś 10 lat... czy ta Mo(r)da na Sukces nigdy się nie skończy? T___TKamil pisze: ogląda od POCZĄTKU wszystkie odcinki Mody na Sukces
chyba musze sobie strzeliś M jak miłość na uspokojenie .....ehhh ..
tak sie do tego przyzwyczaiłam w wakacje jak moja mam to ogladałą że do dzisiaj czasem oglądam
tak tu patrze...ale nik nit wspomniał o "Bufi postrachu wampirów" :D
no jak tak można????
moda na sukces .....skomentuje wymownym milczeniem .....
tak sie do tego przyzwyczaiłam w wakacje jak moja mam to ogladałą że do dzisiaj czasem oglądam
tak tu patrze...ale nik nit wspomniał o "Bufi postrachu wampirów" :D
no jak tak można????
moda na sukces .....skomentuje wymownym milczeniem .....
swoja droga ciekawe czy to jeszcze krecaCid pisze:Ała... gratuluję wytrwałości. Przy okazji, wiecie, że Polska w stosunku do USA jest opóźniona w odcinkach o jakieś 10 lat... czy ta Mo(r)da na Sukces nigdy się nie skończy? T___T
..kiedys tez lecialo cos takiego jak Santa Barbara -_-
no ja moge skomentowac-Ireth pisze:ale nik nit wspomniał o "Bufi postrachu wampirów"
< sorry ale takie uczucia u mnei wywoluje ta nazwa >
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!