Komiksy...
Moderator: Moderatorzy
Re: Komiksy...
Ja o Berserku dowiedziałam się od 11 lat młodszego brata. Na początku byłam do tego dość sceptycznie nastawiona, ale cóż... przeskok z Sailor Moon do świata Guts'a- tytułowego Berserka jest niczym skok w nadprzestrzeń Sokołem Milienium (żart, z Czarodziejką pożegnałam się już dawno). Nie mniej jednak jest to naprawdę mroczne, bardzo disturbing i dość ciężkie, manga i anime, anime to starsze. Warto też zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową, która jest mega! Przy jej melodiach zdołałam napisać magisterkę...
You mustn't allow yourself to be chained to fate, to be ruled by your genes.
Re: Komiksy...
Ja nie wiem... ze mną jest coś nie tak, albo to forum (duch GGY?) na mnie tak działa, ale pierwsze co mi do głowy przychodzi po przeczytaniu posta Dagger na martwym już niemalże forum, gdzie pojawia się 1 post na 3 tygodnie (w przeliczeniu na cały rok, bo ostatnio to mamy normalnie urodzaj), to.... NIE TEN DZIAŁ, DEMYT, mamy osobny wątek na mangę i anime!
Ale już anime to praktycznie w ogóle nie oglądam od wielu lat....
Don't you dare!Dag gdzieś tam indziej pisze:To była prowokacja.
Ja czytałem całą mangę SM dość niedawno, z 2-3 lata temu. Z rok temu za to czytałem całego DB :DDag pisze:żart, z Czarodziejką pożegnałam się już dawno
Ale już anime to praktycznie w ogóle nie oglądam od wielu lat....
Re: Komiksy...
Weź się nie czepiaj.
Nie wdałam się w szczegółowe podrozdziały, tylko wzięłam kliknęłam pierwszy ot bo "komiks" jest napisane. Wskrzeszam forum i chwała mi za to. Dzieki mnie możesz tu wejść i pogrozić mi palcem albo ewentualnym banem. O.
Dajesz...
You mustn't allow yourself to be chained to fate, to be ruled by your genes.
Re: Komiksy...
Ja co najwyżej mogę pozrzędzić :D Ale tak, chwała Ci za to ;]
Re: Komiksy...
Jeżeli chodzi o mnie, to z BERSERKIEM zapoznałem się przez przypadek - ot, jakaś nowa, całkiem ciekawa historia w klimacie Dark Fantasy. Przeczytałem i po pierwszym komiksie zakochałem się w tej serii. Genialnie napisane postacie (zwłaszcza postacie: Gutsa - mojego idola i Caski - jednej z najlepszych kobiet w historii mangi), wciągająca, mroczna i ponura fabuła z małymi przebłyskami nadziei, przepięknie narysowane sceny i wszechobecna tajemnica..... ta manga to po prostu absolutne mistrzostwo a Kentarou Miura to dla mnie najwybitniejszy mango-pisarz w historii. Jedyne co mnie irytuje to postać Griffitha - co komiks mam cichą nadzieję, że Guts go w końcu zabije a tu klops >:-(. Osobiście, to zawsze kiedy wśród moich znajomych pada temat literatury, to za każdym razem polecam wszystkim (bardzo żarliwie zresztą BERSERKA.
To mój pierwszy post od...... BARDZO długiego czasu. Mam nadzieję, że wniosłem coś do dyskusji
To mój pierwszy post od...... BARDZO długiego czasu. Mam nadzieję, że wniosłem coś do dyskusji
"In life, war. In death, peace. In life, shame. In death, atonement."