Też nie grałam - wystarczy, że kojarzę Agrias, Ramzę, Almę, Delitę, czy Gaffgariona, a wszystko dzięki FF Brave Exvius i FF Record Keeper. Nie wszystko trzeba od razu lubić, czy zaliczyć. Ja nadal nie podeszłam do kilku części głównej serii tj. FFI czy FFII, FFIV After years, FF XI, FF XII revenant Wings, FFXIV. Kilka części, a więc: FFX-2, FFXII (Zodiak) FFXIII-2, LR:FF XIII dopiero ledwo skubnęłam, z czego Lightning Returns najmniej mi przypadła do gustu. FFXV na razie zarzuciłam, mimo że ostatnio nabyłam dodatek Ardyna. Z serii pobocznych tknęłam głównie część mobilek, na czele z FF Brave Exvius. W Mobius jestem po Chapter 1 sezonu 2, w Record Keepera pogrywam nieregularnie. FF VII BC i FF VII CC, FF Agito, FFT0, FF Awakening, FFXV A new empire, Final Fantasy: Unlimited with U, FF Dimensions (1-2) wszystkie niezakupione, nietknięte i raczej nie zamierzam. King's Knight do XV upadło i zawinęło się na dobre w zeszłym roku. Z pozostałych serii pobocznych, poza FF Mystic Quest i FFXV a King's Tale, właściwie nie tknęłam nic: Dissidii, Tacticsów, Chrystal Chronicles, serii Chocobo (Dungeons, World etc.), FF Adventure, Crystal Defenders, World of Final Fantasy, a o serii Final Fantasy Legend na GB dopiero usłyszałam niedawno. To nie są wszystkie tytuły - tu jest dość bogaty spis:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_F ... ideo_games .
Wystarczy rzec, że tych wszystkich gier, nie licząc reedycji, jest spokojnie setka i nikomu życia by nie starczyło, aby je wszystkie kupić, czy je pzrejść. Poza tym, jest tyle innych gier poza Final Fantasy. Tym samym, według wspomnianego przez ciebie rozumowania że Ci co nie grali w XIII, a tylko usłyszeli jaka jest "be", czy jakąkolwiek inną część, też nie powinni zwać się fanami. Jednostka, która ma zobowiązania i ograniczony czas, nie jest w stanie wszystkiego dobrze poznać, czy się temu poświęcić.