Tak więc:
1) Tidus synem Jechta, który jest przyjacielem Aurona, ok.
2) "Braska i spółka" pokonali sina, którym to stał się Jecht, Braska umarł, ok.
3) Auron przez Jechta (już jako Sin) dostał się do przeszłosci, zajął się Tidusem, ok.
Ale jakim cudem Auron i Jecht dostali się do przysżłości? No bo Skoro Tidus uordził się tysiąc lat przed Yuną której ojciec pokonał Sina - z jej perspektywy - 10 lat temu, to prostą matematyką zostawia nam 990 lat różnicy między Tidusem a Braską.
Ktoś mi to wyjaśni, jakim cudem Auron z Jechtem poznali Braskę, i pokonali całe tysiąclecie różnicy między nimi?
Ostatnio zmieniony ndz 17 lut, 2013 09:50 przez Marvel90, łącznie zmieniany 3 razy.
Dopiero po śmierci mógł latać sobie na Sinie w te i we wte. A Jecht, tak jak Tidus, nie jest przecież z prawdziwej przeszłości tylko z Dream Zanarkand, wyśnionym sobie przez Faythy na podstawie prawdziwego Zanarkand z przeszłości
Ostatnio zmieniony ndz 17 lut, 2013 09:49 przez Raven, łącznie zmieniany 1 raz.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
I tutaj zrobiłem WTF.
Widać jak - delikatnie mówiąc - nie do końca dobrze ogarniam historię w dziesiątce.
Czyli jak dobrze rozumiem: Rzeczywiste Zanarkand została zniszczone, zaś te wszystkie Fayth zaczęły śnić, zaś w tym śnie powstało "prawdziwe" Zanarkand?
Pewno teraz jeszcze raz popełnię jakiegoś Faila, jednak nurtuje mnie to, że skoro Tidus i Jecht, są "ze snu"; tak więc nigdy nie istnieli, to jak Jecht mógł poznać Braskę?
[quote="Marvel90"]Czyli jak dobrze rozumiem: Rzeczywiste Zanarkand została zniszczone, zaś te wszystkie Fayth zaczęły śnić, zaś w tym śnie powstało "prawdziwe" Zanarkand? [/quote]
'Prawdziwe' w sensie Tidusowe. W skrócie tak.
[quote="Marvel90"]skoro Tidus i Jecht, są "ze snu"; tak więc nigdy nie istnieli, to jak Jecht mógł poznać Braskę?[/quote]
Tak samo jak Tidus mógł poznać i wymacać Yunę. Sny Faythów mają w uniwersum X dość bardzo fizyczną formę (oczywiście przed wydarzeniami na końcu X)
Ostatnio zmieniony ndz 17 lut, 2013 09:48 przez Raven, łącznie zmieniany 1 raz.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Tidus i Jecht to sny Fayth. Jecht i Tidus "wydostali się" ze snu i stali sie "fizyczni" w Spirze. Jecht dostał swira, trafił za kratki w Bevelle, tam go znaleźli Braska i Auron (juz w drużynie, jako summoner i guardian). Wzięli Jechta ze soba i ruszyli. Yunalesca zrobiła z Jechta Final Aeona i obaj zginęli. Auron sie wkurzył i poszedł pogadać z Yunaleską. Ich rozmowa nie była sympatyczna i Auron uciekł z niej z obrażeniami na tyle poważnymi, że umarło mu się później. Dzięki temu, Sin mógł przenosić go do Zanarkandu ze snu. bo po smierci postac jest Fayth, a sen jest sniony własnie przez takowe.
Sin tym sposobem zabrał aurona z Zanarkand ze snów wraz z Tidusem.
Proste i logiczne, gdy sie skupi. Chociaż to nie jest wielce skomplikowane.
Oki teraz już w końcu zaczynam kumać o co chodzi
Po prostu jak dawno temu grałem w dziesiątkę, gdy mój angielski pozostawiał wiele do życzenia to nie do końca ogarniałem zależności między
I tym sposobem Goł znów została chłopakiem :D BTW spoilery oznaczamy za pomocą code a nie hide.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany