Panie, Panowie zapraszam na zakupy z Noctisem.
Rzecz działa się wczoraj po 20. Wchodzę na agito.com (największy sklep internetowy).
Miałem trochę kasy to sobie myślę, że kupię grę na GBA. Wcześniej jednak obczaiłem ogólnie gry ff. Ku mojemu zdziwieniu był tam z Polski ( zawsze z Polski kupuje) Final Fantasy 8 PO POLSKU - oryginał. Jak wiadomo takowy nie istnieje.
Heh, to dzwonimy. Nasza rozmowa przebiegała mniej więcej tak:
- Halo?
- Dobry wieczór, ja w sprawie ff8 na agito.
- Tak, słucham.
- Czy ta gra jest na pewno oryginalna?
- Tak, oczywiście jak widać na zdjęciach ( zdjęcia były ale same płyty).
- Aha, a można wiedzieć gdzie ją Pan kupił?
- W jakimś sklepie komputerowym na mieście, nie pamiętam (ha!).
- To, jak widzę gra po polsku?
- Tak, tak, osobiście w nią grałem.
(ahahahaha)
- A wie Pan, że albo Pan kłamie albo ma Pan pirata?
- (cisza)
- FF8 po polsku nie istnieje. Owszem, były prace ale nie zrobiono spolszczenia.
- (chwila ciszy) Ale to jest po polsku, grałem przecież.
- Proszę Pana, ja wiem lepiej, znam się na serii ff, nie może mieć Pan spolszczenia.
W tym momencie ten "Pan" się rozłączył.
Potem wysłałem jego nick do administracji bo jeszcze jakiś frajer by się nabrał.
Jak też macie takie zakupowe autentyki to dawajcie
PS. W tej chwili jest na Allegro wystawiony ff4 ze zdjęciami z ff5.... głupota ludzka nie zna granic.