Seria "Legacy of Kain"
Moderator: Moderatorzy
Kil widzę że popełniłeś grzech grając tylko w Blood Omen'y ^^. Jeśli tylko będziesz miał możliwość łap się po kolei od pierwszej części Soul Reaver kończąc na Defiance.
LoK:Soul Reaver (moja pierwsza gra na konsolę ^^). Mroczny gotycki klimat, świetna oprawa dźwiękowa jak i graficzna (jak na tamte czasy ^^) oraz bardzo ciekawa fabuła robi swoje. Pewnego razu Raziel (jeden z sześciu wskrzeszonych generałów z którymi Kain podbił Nosgoth) pokazuje swojemu mistrzowi skrzydła. Kain wściekły tym że wampir prześcignął go w ewolucji łamie mu skrzydła oraz wrzuca do wodnej otchłani (w tej grze woda działa na wampiry śmiertelnie). Raziel jednak odradza się jako potwór który żywi się duszami. Podróżuje po krainie Nosgoth aby się zemścić. Podczas wędrówki nabywa się miecz the Wraith blade (widmo Soul Reavera) w który staje się częścią naszego bohatera. Przyjdzie się nam też zmierzyć z Kainem oraz z jego pięcioma najlepszymi wojownikami którzy także ewoluowali. Raziel ma także możliwość podróżowania w dwóch wymiarach(materialnym i spektralnym).
LoK:Soul Reaver 2. Raziel kontynuuje pościg za Kainem który uciekł w przeszłość i poznaje strażnika czasu Moebiusa. Wiele nowych fabularnych w nowych lokacjach oraz całkiem nowi przeciwnicy. I znowu świetny mroczny gotycki klimat ^^. Raziel powoli zaczyna zmieniać swoje nastawienie do Kaina gdy ten zaczyna mu ujawniać liczne sekrety. Na dodatek nabywamy wiele nowych umiejętności. Minusem jest brak bossów co jest przeciwieństwem poprzedniej części.
LoK:Defiance. Engine gry mnie powalił. Wtedy jeszcze miałem słaby sprzęt a gra chodziła na max detalach i wyglądała wspaniale. Zmienione sterowanie na początku gry odstrasza lecz później wydaje się ono przyjemniejsze niż w poprzednich częściach. Na dodatek podróżujemy nie tylko Razielem ale też Kainem. Fabuła się komplikuje i dwa wampiry walczą u swego boku (chociaż nie zawsze)rozwiązując wiele zagadek i poznając prawdziwego wroga.
Naprawdę warto przejść wszystkie części ze względu na samą fabułę.
LoK:Soul Reaver (moja pierwsza gra na konsolę ^^). Mroczny gotycki klimat, świetna oprawa dźwiękowa jak i graficzna (jak na tamte czasy ^^) oraz bardzo ciekawa fabuła robi swoje. Pewnego razu Raziel (jeden z sześciu wskrzeszonych generałów z którymi Kain podbił Nosgoth) pokazuje swojemu mistrzowi skrzydła. Kain wściekły tym że wampir prześcignął go w ewolucji łamie mu skrzydła oraz wrzuca do wodnej otchłani (w tej grze woda działa na wampiry śmiertelnie). Raziel jednak odradza się jako potwór który żywi się duszami. Podróżuje po krainie Nosgoth aby się zemścić. Podczas wędrówki nabywa się miecz the Wraith blade (widmo Soul Reavera) w który staje się częścią naszego bohatera. Przyjdzie się nam też zmierzyć z Kainem oraz z jego pięcioma najlepszymi wojownikami którzy także ewoluowali. Raziel ma także możliwość podróżowania w dwóch wymiarach(materialnym i spektralnym).
LoK:Soul Reaver 2. Raziel kontynuuje pościg za Kainem który uciekł w przeszłość i poznaje strażnika czasu Moebiusa. Wiele nowych fabularnych w nowych lokacjach oraz całkiem nowi przeciwnicy. I znowu świetny mroczny gotycki klimat ^^. Raziel powoli zaczyna zmieniać swoje nastawienie do Kaina gdy ten zaczyna mu ujawniać liczne sekrety. Na dodatek nabywamy wiele nowych umiejętności. Minusem jest brak bossów co jest przeciwieństwem poprzedniej części.
LoK:Defiance. Engine gry mnie powalił. Wtedy jeszcze miałem słaby sprzęt a gra chodziła na max detalach i wyglądała wspaniale. Zmienione sterowanie na początku gry odstrasza lecz później wydaje się ono przyjemniejsze niż w poprzednich częściach. Na dodatek podróżujemy nie tylko Razielem ale też Kainem. Fabuła się komplikuje i dwa wampiry walczą u swego boku (chociaż nie zawsze)rozwiązując wiele zagadek i poznając prawdziwego wroga.
Naprawdę warto przejść wszystkie części ze względu na samą fabułę.
Miałem 2 wersje językowe(oczywiście na PSX). Pierwsza po angielsku ,a druga po polsku( głosy postaci podłożone przez jakiegoś ukraińca ,który mówił po polsku i baaardzo zaciągał końcówki słów ^^ , trzeba zagrać żeby to usłyszeć , po prostu masakra)LoK:Soul Reaver (moja pierwsza gra na konsolę ^^)
Nie wspomniałeś o bardzo topornej pracy kamery ,która sprawiała niemałe problemy przy niektórych zadaniach zręcznościowych(np.skakanie na filary).LoK:Defiance. Engine gry mnie powalił. Wtedy jeszcze miałem słaby sprzęt a gra chodziła na max detalach i wyglądała wspaniale. Zmienione sterowanie na początku gry odstrasza lecz później wydaje się ono przyjemniejsze niż w poprzednich częściach. Na dodatek podróżujemy nie tylko Razielem ale też Kainem. Fabuła się komplikuje i dwa wampiry walczą u swego boku (chociaż nie zawsze)rozwiązując wiele zagadek i poznając prawdziwego wroga.
Nie każdy chłop z widłami to Posejdon
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Huh? Moim zdaniem zakończenie było wystarczająco dobre aby nie kontynuować serii bo to by tylko wszystko popsuło. LoK to klasyk świetnie rozpoczęty jak i zakończony i nie trzeba tego zmieniaćDyzio_USSJ pisze:Hmm naprawdę wielka szkoda że nie zrobią kolejnego sequela. Przydałoby się więcej siekanki a'la Blood Rayne.
-
- Kupo!
- Posty: 46
- Rejestracja: śr 16 lip, 2008 21:44
1. Że rimejki to zuo, więcej psują niż ulepszają.Timken pisze:Co wy o tym myślicie?
2. Że odkopywanie tematów, które mają mniej niż 2 strony to też zuo.
EDIT: v 2 razy to nie nadużywanie, get offa mah post
Ostatnio zmieniony wt 05 sie, 2008 22:59 przez Sid Demset, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadużywanie słowa "zuo" to też zło, lol. W czym masz problem, że facet poruszył temat który już dawno nie był omawiany?Sid Demset pisze:1. Że rimejki to zuo, więcej psują niż ulepszają.
2. Że odkopywanie tematów, które mają mniej niż 2 strony to też zuo.
Ja osobiście dużo nie grałem w Soul River ani żadną inną część Legacy of Kain, ale kiedy miałem szansę, muszę powiedzieć, że gra wydawała się być ciekawa. Przede wszystkim fabuła najbardziej mnie interesowała ... ale niestety nie miałem okazji przejść do końca nawet jednej cześci - przez co uważam, że remake jakiejkolwiek byłby wspaniałą sprawą. A z drugiej strony, zawsze mogę się zaopatrzeć w SR 2, bo przecież na PS2 wyszedł.