nawet ostatnio zastanawiałem się jak ten serial się nazywał. pamiętam tylko, że ten diabeł chodził z takim wielkim widelcem i mówił "ja kudłaty, durnowaty reperuję stare graty"Gagarin pisze:pamięta ktoś z Was taki serial dla dzieci (tak dla dzieci) pt. "Przyjaciel wesołego diabła" albo "Bliskie spotkania z wesołym Diabłem"?
Telewizja, czyli pranie mózgu.
Moderator: Moderatorzy
ja też nie wiedziałem... a puszczają?kwazi pisze:Nie wiedziałem, że znowu go puszczają...
a ja się zastanawiałem co było po: Ja Kudłaty durnowaty :DSogetsu pisze:"ja kudłaty, durnowaty reperuję stare graty"
tak miał takie widły... ale właściwie o co chodziło w tym serialu? bo pamiętam, że ja tylko sie bałem i tyle
a "Piaskowy Stworek", co wyglądał jak Kulfon? leciało chyba jakoś koło siebie... chyba spełniał życzenia - geeeez czym sie faszerowało dzieci...
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
"Ja kudłaty durnowaty nie wiedziałem co to taty " :D
a pamietacie "Siedem zyczeń"?? czy jakoś tak to szło ...z tym kotem, takim czarnym, też spełniał życzenia ^_____^
kurcez, już prawie nie pamietam tych starych bajek
Jeszcze pamietam "Tajna misję" ....o tych dzieciakach z Australii, co miały jakies tajne stowarzyszenie
a pamietacie "Siedem zyczeń"?? czy jakoś tak to szło ...z tym kotem, takim czarnym, też spełniał życzenia ^_____^
kurcez, już prawie nie pamietam tych starych bajek
Jeszcze pamietam "Tajna misję" ....o tych dzieciakach z Australii, co miały jakies tajne stowarzyszenie
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
oczywiście, że pamiętamy! sam chciałbym mieć takiego kota jak Rademenes (niekoniecznie spełniającego zyczenia)Ireth pisze:a pamietacie "Siedem zyczeń"??
też to pamiętam. a z Australii to byli tylko główni bohaterowie do tej organizacji (bodajże Centauri się to nazywało) należały dzieci z całego świata. głównym złym był gość o imieniu (?) Savage.Ireth pisze:Jeszcze pamietam "Tajna misję" ....o tych dzieciakach z Australii, co miały jakies tajne stowarzyszenie
z kiedyś puszczanych seriali bardzo podobał mi się Spellbinder (Dwa światy) o chłopaku, który trafił do świata, w którym do technologii mają dostęp tylko nieliczni i wiedza o niej jest bardzo strzeżona przed zwykłymi ludźmi.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
o rany rzeczywiście, 620 minut telesklepu :D a pozniej "Moje dzieci, moje życie" zupełnie jak kanał dla gospodyń domowych, a wieczorem dla cieżko pracujacych kawalerow Kanał który tak uwielbiałem gdy był dostępny w telewizji publicznej stoczył sie na dno imo X\Nemesis pisze:Anime, anime, tele sklep, jakiś film, pornosy, koniec. OMG.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Heh...W Polsacie już niedługo nowy program "Kamienica" z przebojowym Maćkiem Rockiem (WoooooooW ). Nie wiem dlaczego ale po zapowiedziach mam wrażenie, że jest to kolejna beznadziejna imitacja programu naszych przyjaciół zza Atlantyku. Mimo iż "Dom nie do poznania" ma w sobie coś co rzeczywiście przyciąga do telewizora wydaje mi się, że "nasza" wersja będzie dnem totalnym...
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Tja. W "Dom nie..." przynajmniej komus pomagają i sa to profesjonaliści. Tutaj dadza byle komu mieszkanie i kase do remontu, a potem róbta co chceta. Komu lepiej to wyjdzie (ciekawe wedle czyjej opinii) dostanie to mieszkanie czy coś. Bez sensu. Dodatkowo sam Maciek R. skutecznie mnie od tego odstrasza.BeeBBo pisze:Mimo iż "Dom nie do poznania" ma w sobie coś co rzeczywiście przyciąga do telewizora wydaje mi się, że "nasza" wersja będzie dnem totalnym...
Btw. widziałam nowy teleturniej z Dowbor w roli prowadzacej... Moja potrzeba mordu rudych, starych prezenterek siegnęła zenitu.
Nie tylko... jak widzę tego jej synusia, to... szkoda gadać... Cała rodzinka działa źle na moje skołatane nerwy Bo ma mamusie w TVP, to już musi wszędzie się wpychać z tą swoją mordą... No a o teleturnieju lepiej już nic nie pisaćBtw. widziałam nowy teleturniej z Dowbor w roli prowadzacej... Moja potrzeba mordu rudych, starych prezenterek siegnęła zenitu.
"We carry death out of the village!"
Czy zna ktoś dalsze losy autorskiego programu Mandaryny? To jest dla mnie wielka zagadka - jak to możliwe że taki szczyt tandety i bezguścia może w ogóle dostać swój własny program w TV? Wydanie z Renatą B. obejrzałam wyrywkowo, bo w końcu nie co dzień można zobaczyc dwie gwiazdy tego formatu obok siebie xD. Nawet urok pani poseł nie był w stanie ukryć smutnej prawdy- program był do d***, równie interesujący jak sama prowadząca.
Ta...następna paranoja...."Zrobię dla was wszystko!". Od razu przez myśl przeszło mie "weź szpadel i się zakop to chociaż użyźnisz glebe". Dziwie się tylko że mimo kopromitujących występów Mandaryny ona i tak jest promowana i ukazywana jako wielka gwiazda. Widocznie można na jej dupie zbić kasę...
...a już niedługo na ekrany naszych telewizorów wejdą kolejne tandetne seriale mejd in poland pokroju "Pierwszej Miłości" lub największego gangsterskiego serialu w historii "Samo Życie"...
...a już niedługo na ekrany naszych telewizorów wejdą kolejne tandetne seriale mejd in poland pokroju "Pierwszej Miłości" lub największego gangsterskiego serialu w historii "Samo Życie"...