Jak szaleć, to szaleć- sporty różne
Moderator: Moderatorzy
no ale wiecie, wszysttko jest dobre w granicach zdrowego rozsadku, taki pudzianowski czy kolega, o ktorym wspomnial Dyzio, to juz sa patologie, umowmy sie naturalnymi metodami nie da sie sbudowac takiej sylwetki... to eszystko jest sztuczne wroze chlopakom jeszcze kilka lat zycia nie wiecej
momo wszystko silownia to naprawde dobra zabawa ale jezeli nie pochlonie nas "kult ciala " o ktorym wspomnialem, wazne zeby utrzymac zdrowa sylwetke, zamiast miesnis piwnego
momo wszystko silownia to naprawde dobra zabawa ale jezeli nie pochlonie nas "kult ciala " o ktorym wspomnialem, wazne zeby utrzymac zdrowa sylwetke, zamiast miesnis piwnego
No i...?Dyzio_USSJ pisze:Fakt to prawda Schwarzenegger miał duże problemy z znalezieniem sobie żony ale w końcu jakoś mu się udało.
Mhm, zdrowy rozsądek przede wszystkim. W pierwszym poście była jednajk mowa o "uprawianiu kulturystyki", a to z miejsca przywodzi na myśl takie właśnie pudzianopodobne twory. Sama siłownia z nikogo kulturysty nie czyniskip to lou pisze:momo wszystko silownia to naprawde dobra zabawa ale jezeli nie pochlonie nas "kult ciala " o ktorym wspomnialem, wazne zeby utrzymac zdrowa sylwetke, zamiast miesnis piwnego
Umięsniona sylwetka? Czemu nie, ale na poziomie pływaków wyczynowych a nie pakerów osiedlowych
ale co ja tam wiem, władza wie lepiej: http://michalzajda.republika.pl/lepper.jpg xD
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Fuj, niecierpie takich napakowanych facetów, to wyglada okropnie .... < o kobietach już nie wspominając X_X >
Dla zdrowia można ćwiczyc w rózny sposób, dla sylwetki rózniez ...ale dla mnie toto nie jest w ogóle estetyczne nawet, a i co do strony zdrowotnej tez mam watpliwości
Dla zdrowia można ćwiczyc w rózny sposób, dla sylwetki rózniez ...ale dla mnie toto nie jest w ogóle estetyczne nawet, a i co do strony zdrowotnej tez mam watpliwości
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Owszem problemy zdrowotne są jeśli zaczyna się w młodym wieku i obciąża sie kręgosłup robiąc różnorakie przysiady czy martwe ciągi można skrzywić kręgosłup i zgubić pare centymetrów wzrostu. Jak dla mnie zawodowa kulturystyka kobiet to jest porażka (dla kobiet jest w końcu fitness i aerobik) bo naprawde wygląda to okropnie ale jeśli muszą i chcą no to niech ćwiczą.
eee wybaczcie oftopa, ale chyba dokniecie rywala w koszykowce jest przewinieniem, czyz nie ???. To najmniej kontaktowy sport ze wszystkich, poprostu rywala nie mozna dotykac bo faul zaraz jest... polecam gałe z kumplami, mozna sie wyzyc :D. Sam moze bym kiedys rugby sprobowal, bo taka totalna masakra troszke mnie pociaga :].osobiscie musze wam polecic koszykowke, wspanialy sport, szybki i efektowny, na dobra sprawe bardzo kontaktowy
A co do koksow to kto lubi ten koksuje, ja tam jakos zyje z moja mala piwna oponka, nie pozwalam jej sie rozrosnac, ale tez nie potrafie sie zmusic aby miec kaloryfer arnolda
To Odin we call – in his name we will fight
Riding on dragons through the waves
And the gods on our side
To Odin we call – in his name we will fight
Summon the valkyrs in the sky
On the wings of death we ride
Riding on dragons through the waves
And the gods on our side
To Odin we call – in his name we will fight
Summon the valkyrs in the sky
On the wings of death we ride
że co?! Grałeś w kosza w ogóle? są niedozwolone: ruchy agresywne, dotyk przy rzucie, szarpanie itp. jak za tyłek go chwycisz lub złapiesz za coś, to też jest przewinienie :] ale dotyk w koszu to normalna sprawa :D ze się opierasz na kimś czy ocierasz... to jest bardzo kontaktowy sport ale nie najbardziej. Jeden z najmniej kontaktowych to siatkówka - genialny sport - wybitna gra zespołowa, te ataki, bloki... grrrFjuczers pisze:eee wybaczcie oftopa, ale chyba dokniecie rywala w koszykowce jest przewinieniem, czyz nie ???. To najmniej kontaktowy sport ze wszystkich, poprostu rywala nie mozna dotykac bo faul zaraz jest...
co do kaloryferka, to nie żebym miał, ale to nic trudnego do uzyskania... IMO
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Gagarin, no mało co, bo co wejde to schodze za 5 przewinien za bardzo lapami macham , jak z jajkiem trza sie obchodzic z przeciwnikiem, no ale siatkowka to inna para kaloszy :]
To Odin we call – in his name we will fight
Riding on dragons through the waves
And the gods on our side
To Odin we call – in his name we will fight
Summon the valkyrs in the sky
On the wings of death we ride
Riding on dragons through the waves
And the gods on our side
To Odin we call – in his name we will fight
Summon the valkyrs in the sky
On the wings of death we ride
To nie jest jak "z jajkiem" - to się fair play nazywa, a cała sztuka polega na nie zrobieniu żadnego przewinienia w tak bardzo kontaktowym sporcie A siatkówka fakt, inna sprawa, preciwnika się wcale nie dotykaFjuczers pisze:jak z jajkiem trza sie obchodzic z przeciwnikiem, no ale siatkowka to inna para kaloszy :]
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
I to ci przyznam racje- genialny sport, tylko Pilka nozna mu ustepuje ^^Gagarin pisze:Jeden z najmniej kontaktowych to siatkówka - genialny sport - wybitna gra zespołowa, te ataki, bloki... grrr
Bo nie masz z nim ZADNEGO kontaktu oczywiscie jak bardzo pragniesz to mozesz przejsc na polowe rywala i dotknac kogos z ich druzynyGveir pisze:A siatkówka fakt, inna sprawa, preciwnika się wcale nie dotyka
Co do kulturystyki, 2 moich kumpli z klasy pakuje faszerujac sie roznymi g*wnami, heh maja az 15 lat, jak chca nich to robia...
Cicho, myślałem że Fjuczers czegoś nie skapowałKimahri pisze:Bo nie masz z nim ZADNEGO kontaktu oczywiscie jak bardzo pragniesz to mozesz przejsc na polowe rywala i dotknac kogos z ich druzyny
Goście w liceum pakowali się na potęgę ile wlezie koskem - od dwóch lat tego nie mają... Patrze na niech, a ręce, mięśnie zniekształcone, trudno łyżkę podnieść do ust, utrzymać długopis... Dzięki, wolę się pomęczyć na siłce bez tego, a nie zostać kaleką.Kimahri pisze:Co do kulturystyki, 2 moich kumpli z klasy pakuje faszerujac sie roznymi g*wnami, heh maja az 15 lat, jak chca nich to robia...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
wystarczy poznac odrobine zasady, no i nie machac lapami heheFjuczers pisze:bo co wejde to schodze za 5 przewinien za bardzo lapami macham
siatkowka rozniez swietny sport ale wlasnie brakuje mo tego kontaktu z przeciwnikiem, poprzepychania sie, dotania lokciem w oko
co do koksow chyba zostalo powiedziane juz wszystko, przede wszystkim to zakala naszego wspanialego polskiego spolecznstwa :D
Człowieku... USZY SIE PRZEDMUCHUJE, gdy nurkujesz, inaczej grozi ci perforacja błony bębenkowej i jeśli będziesz nurkował sam, to w obliczu perforacji utoniesz. W obliczu perforacji woda przenika do ucha środkowego, drażni błędnik uniemożliwiając jakąkolwiek koordynację ruchów i sam nie wypłyniesz. Uszy powinno przedmuchiwać się średnio co 2-3 metry, bo błona bębenkowa ma wytrzymałość 0,2 - 0,4 ata (atmosfery, czyli 2 - 4 metrów). Uszy pzredmuchuje się wykonując próbę Valsalvy, czyli zaciśnięcie nosa i dmuchaniu do uszu.Dyzio_USSJ pisze:to gdy wypłynę i po krótkim odpoczynku znów zanurkuję to po prostu czuje straszny ból w bębenkach i nie jestem w stanie dalej nurkować na dużych głębokościach. Możliwe że moje uszy nie wytrzymują ciśnienia lub jest to wada spowodowana zapaleniem ucha które w dzieciństwie miałem bardzo często nawet do tego stopnia że groziło mi obcięcie ucha ale raczej to ciśnienie dlatego jeśli zamierzam nurkować w basenie, jeziorze czy w morzu zawsze biorę czepek i również pływam w nim.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
Oj dzięki za porade bo nie wiedziałem że trzeba przedmuchiwać uszy. Kiedyś jak miałem te częste zapalenia ucha także kazano mi to robić.
[ Dodano: Wto 09 Sty, 2007 18:09 ]
[ Dodano: Wto 09 Sty, 2007 18:09 ]
Heh miałem okazje się przekonać jak to koszykówka jest kontaktowa na boksie, mamy nieraz zamiast rozgrzewki.Gagarin pisze:że co?! Grałeś w kosza w ogóle? są niedozwolone: ruchy agresywne, dotyk przy rzucie, szarpanie itp. jak za tyłek go chwycisz lub złapiesz za coś, to też jest przewinienie :] ale dotyk w koszu to normalna sprawa :D ze się opierasz na kimś czy ocierasz... to jest bardzo kontaktowy sport ale nie najbardziej. Jeden z najmniej kontaktowych to siatkówka - genialny sport - wybitna gra zespołowa, te ataki, bloki... grrrFjuczers pisze:eee wybaczcie oftopa, ale chyba dokniecie rywala w koszykowce jest przewinieniem, czyz nie ???. To najmniej kontaktowy sport ze wszystkich, poprostu rywala nie mozna dotykac bo faul zaraz jest...
co do kaloryferka, to nie żebym miał, ale to nic trudnego do uzyskania... IMO
odnośnie pierwszego posta.
Jeśli chodzi o uprawianie sportu, to z gier zespołowych to Ręczna, siateczka i piłka nożna ale tylko na bramce.
Z innych to przede wszystkim Capoeira, ale niestety amatorsko, w ogóle kręci mnie wszystko co ma coś wspólnego z akrobatyką
Oglądać lubię wszystko [no może poza szachami i bilardem]
Jeśli chodzi o uprawianie sportu, to z gier zespołowych to Ręczna, siateczka i piłka nożna ale tylko na bramce.
Z innych to przede wszystkim Capoeira, ale niestety amatorsko, w ogóle kręci mnie wszystko co ma coś wspólnego z akrobatyką
Oglądać lubię wszystko [no może poza szachami i bilardem]
"Wstąp do armii, zwiedzaj świat, spotykaj interesujących ludzi i zabijaj ich."
"Wybieramy sobie przyjaciół, wybieramy wrogów, ale Bóg daje nam sąsiadów."
"Wybieramy sobie przyjaciół, wybieramy wrogów, ale Bóg daje nam sąsiadów."