Strona 9 z 12

: pt 03 lut, 2006 12:22
autor: Galamoth
White SeeD pisze:Nie no, spoko, ale chyba lepiej byłoby pozbawić pecetową wersję trybu Dante Must Die, bo nie sądzę aby jakaś klawiatura to wytrzymała
XD Pewnie trzeba bedzie wygniatać ją na lewą strone,żeby utrzymać wskaźnik widowiskowości i zdobyć ocenę większą niż Crappy XD

: pt 03 lut, 2006 13:36
autor: Sephiria
Wiesz White, jeśli ja moge grać na klawiaturce w Freespace na hardzie i idzie mi dobrze, podczas gdy wszyscy pukają się w czoło i stawiają tylko na joya, to albo jestem naprawdę dobra lub po prostu granie na klawiaturze w zręcznościówki i bijatyki jest możliwe. Lata treningu na Mortal Kombat i Street Fighterach jednak też dają swoje. Może teraz łatwiej będzie twojej wyobraźni zobaczyć, że Dante czy gry tego pokroju na klawiaturze wcale nie muszą być z góry porażką. Poczekaj, zobacz i dopiero potem narzekaj, jeśli rzeczywiście będą do tego podstawy.

: pt 03 lut, 2006 19:34
autor: White SeeD
Sephiria pisze:Wiesz White, jeśli ja moge grać na klawiaturce w Freespace na hardzie i idzie mi dobrze, podczas gdy wszyscy pukają się w czoło i stawiają tylko na joya, to albo jestem naprawdę dobra lub po prostu granie na klawiaturze w zręcznościówki i bijatyki jest możliwe.
Jest. Ale efektywność jest raczej mniejsza. Nie wiem, co to jest Freespace, więc nie mogę podyskutować. Ale wiem, jaki jest DMC, to mi wystarczy. Na klawiaturze nie operujesz kciukami, lecz 8 pozostałymi palcami (w większości gier, są ofcoz wyjątki) Nie wyobrażam sobie, aby można było zsynchronizować bieganie (strzałki), zmienianie broni w real time (dwa przyciski, wciskane czasem co kilka sekund), strzelanie z pistoletów (nie w stylu Tomb Raidera, lecz "mashując" przycisk- na klawiaturze NIE DA się osiągnąć efektywności rodem z pada, ze względu na brak analogowych przycisków, co dało o sobie znać chociażby w FF8- boost), skakanie, dodge'owanie, celowanie, slashowanie mieczem i dashowanie/ blokowanie. Czyli: 11 obsługiwanych przycisków (liczę 3 palce na strzałki), z częstotliwością używania często poniżej sekundy + bonusowe przyciski typu "taunt" lub przybranie demonicznej formy. Nie przesadzam.
Jeśli chodziłoby o turówkę lub RTS'a- ok. Ale w tej grze zazwyczaj nie ma czasu na myślenie.
Zrób sobie próbę. Na padzie możemy trzymać cztery przyciski (triggery), bez wpływu na operowanie pozostałymi. Wciśnij i trzymaj 4 przyciski (czterema palcami, żeby nie było wątpliwości ^^) na klawiaturze. Drugą rękę połóż na strzałkach kierunkowych. No, i ile jeszcze przycisków jesteś w stanie wcisnąć? Dwa, kciukami :) . Na padzie pozostaje nam kciuk do operowania 10 przyciskami (4 podstawowe, select, start, strzałki), bez potrzeby puszczania pozostałych pięciu (4 na triggerach, kciuk na gałce do poruszania się). Got it?
Lata treningu na Mortal Kombat i Street Fighterach jednak też dają swoje.
Też grałem w te pozycje na PC. Niezły byłem ;) . Ale z DMC nie ma to porównania, kurde. Do zwykłych bijatyk potrzeba max. 6 palców (3 na strzałki, 3 na ciosy). A, o tzw. "duchu" walki w bijatykach nie wspomnę, bo nie o tym chciałem...
Może teraz łatwiej będzie twojej wyobraźni zobaczyć, że Dante czy gry tego pokroju na klawiaturze wcale nie muszą być z góry porażką. Poczekaj, zobacz i dopiero potem narzekaj, jeśli rzeczywiście będą do tego podstawy.
No... nie.
Żeby nie było, że gadam o czymś, o czym nie wiem- w sumie wychowałem się na komputerach, i to w większości grając w gry zręcznościowe. Wiem więc o czym mówię.
Gry zręcznościowe mogą istnieć na PC (choć uważam, że gra się w nie o wiele mniej przyjemnie i efektywnie niż na padzie- Japończycy, mistrzowie bijatyk 2D, dawno doszli do podobnych wniosków). Ale DMC jest IMO jedyny w swoim rodzaju- może na easy/ normal wytrawny "pecetowy zręcznościowiec" da radę (potem kuracja palców i wymiana klawiatury, mało istotne), ale uważam że chory poziom trudności Dante Must Die nie ma sensu istnieć na PC.
Oczywiście, nie jestem wróżką, może gdzieś są jacyś zmutowani genetycznie osobnicy, którzy "dadzą radę", ale...
Jeśli DMC3 pojawi się na PC w niezmienionej formie, bez "ułatwiaczy", z niezmienionym sterowaniem i poziomem trudności... i jak ktoś przejdzie wtedy na klawiaturze tryb DMD... to coś sobie obetnę, obiecuję (kciuka na przykład, żeby nie móc grać na padzie ;) ).

: pt 03 lut, 2006 20:02
autor: White SeeD
Ech, OWA, Chaos Legion i DMC to tak naprawdę dwie różne gry. W CL akcja jest o wiele mniej dynamiczna (wręcz monotonna- cytat z PE: "ciach, ciach i już jesteśmy przy walce z bossem"-schematy, trzy kombinacje na krzyż)- ta gra stawia na klimat (potężny i naprawdę ciekawy, moim zdaniem).

Poza tym link nie działa- po kilku sekundach ściągania przez Getright wyskakuje error "Forbidden". No i klops :?

: pt 03 lut, 2006 20:22
autor: White SeeD
Aha- to jeden z tych plików z Filefront, co to nie chcą ściągać się segmentowo- przynajmniej u mnie. Już jest normalnie.
Ale masz rację, że najbardziej możliwe do porównania. Na pewno bardziej niż Mortal Kombat czy Street Fighter ^^. Cóż, pogram, popatrzę, i powiem co o tym sądzę. A że znów będę przy tym krytykował komputery osobiste- to chyba oczywiste ;) :)

: sob 04 lut, 2006 00:31
autor: Sephiria
White SeeD pisze:Jest. Ale efektywność jest raczej mniejsza. (...) Nie wyobrażam sobie, aby można było zsynchronizować bieganie (strzałki), zmienianie broni w real time (dwa przyciski, wciskane czasem co kilka sekund), strzelanie z pistoletów (nie w stylu Tomb Raidera, lecz "mashując" przycisk- na klawiaturze NIE DA się osiągnąć efektywności rodem z pada, ze względu na brak analogowych przycisków, (...)
Ależ nie zakładam, aby obsługa z klawi miała byc na równym poziomie co pad, tylko by dawała zadowalające efekty i możność osiągnięcia wysokich wyników. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby część funkcji pada przejęła mysz (celowanie, wymiana broni, ciosy). Zestaw Klawia + mysz może być pecetowym odpowiednikiem kontrolera Revolution.

W każdym razie nie dziel skóry na nieupolowanym niedźwiedziu, bo może się okazać, że sterowanie zostanie rozsądnie rozplanowane (adekwatnie do mozliwości, a nie na wzór pada - to by była paranoia) i bez obniżania poziomu trudności będzie można grać na porównywalnie przyzwoitym poziomie.

: sob 04 lut, 2006 12:29
autor: White SeeD
Okej.

A więc... pograłem w Chaos Legion. I stwierdzam, że... no właśnie, na konsoli gra się o niebo lepiej :) . Sterowanie kompletnie nieintuicyjne, za mało kontroli nad postacią (brak gałki= możliwość poruszania się max. w 8 kierunkach, ze stałą prędkością= brak poczucia "wolności") ale może za mało grałem (albo może powinienem powyjmować wszystkie niepotrzebne klawisze z klawiatury- ponoć niektórzy wytrawni pecetowi gracze tak robią. Ja nie jestem wytrawny). Co mnie dobiło... każda walka wygląda mniej więcej tak: pojawia się kilkadziesiąt robali, gracz wciska spację, a potem f,f,f,f,f,f,f... i tak do wybicia wszystkiego co się rusza. Blah.
Chociaż nie powiem, główny bohater przypadł mi do gustu. Bardzo nawet, bardziej niż Dante. Gdyby tylko nie przypominał tego japońskiego gwiazdora... Gackta, czy jak mu tam ^^.
No i bolączka wszystkich gier na PC- animacja. Na trzeciej arenie, w miejsce gry włączył mi się fajny slideshow- po minucie musiałem wyłączyć, bo moje oczy zaczęły protestować. Jednak nie ma to jak zamknięta architektura PS2.

: pn 20 lut, 2006 18:25
autor: ariel
wracając do tematu o Devil may cry, dorwałem DMC3:SE i powiem wam że to jest pic na wode, wsadzili vergila w fabułe dantego co wogóle nie trzyma się kupy, a w lvl gdzie grając Dante walczymy z vergilem; grając po 2 stronie walczymy z uwaga Vergilem!!! tylko że w czerwonym płaszczu - żenada po prostu, jak boss (zmienia się w demona to jest niebieski tylko ma coś w rodzaju czerwonej płomiennej aury, nawet devil arms przeciwnika to bronie vergila. Jednym słowem żenada.
Grając vergilem od początku mamy dostęp do 3 devil arms: yamato - katana; beowolf - rekawice i buty :P, oraz yamato+force edge - arsenał vergila z ostatniej walki, czyli jego katana i miecz spardy. co prawda dochdzi ciekawy tryb bloody palace czy cos takiego - walka na arenie z masą demonów do śmierci bez itemów. Podsumowując: jak dla mnie ta gra ma 2 plusy: 1)można pograć vergilem (zrobione na odwal sie....ale jest :) 2) bloody palace.
Liczyłem na multi na zasadzie co-op ale sie przeliczyłem albo jestem ślepy a udawanie czyjegoś cienia już mi sie znudziło.


ariel A ten SE to chociaż orginał?
EDIT: Ja swoje zdanie na temat takiej polityki twórców podawałem wcześniej, więc teraz tego nie skomentuje...
(i będę wdzieczny jak nikt mi nie da ostrzezenia za propagowanie piractwa or somethin...)

: pn 20 lut, 2006 18:34
autor: Volgius
Jak dla mnie to najlepsza była 3....miała ładną grafike,humor,no i rzeź całkim wgniatająca w fotel.. :D

: pn 20 lut, 2006 19:12
autor: HWDPIS
Najlepsza to była jedynka bo wprowadziła trochę świeżości do tego rodzaju gier :) ja teraz poluje na DMC2-podobno kiepskie ale zaliczyć trzeba.

: śr 29 mar, 2006 15:26
autor: kruger09
HWDPIS pisze:Najlepsza to była jedynka bo wprowadziła trochę świeżości do tego rodzaju gier ja teraz poluje na DMC2-podobno kiepskie ale zaliczyć trzeba.
Skoro lubisz jedynkę to do tego ścierwa jakim jest DMC2 nawet się nie zbliżaj. Widziałem, długo grałem i tylko spodobała mi sie jedna rzecz : fajne ciuchy od Diesel'a;) reszta to porażka wyprana z klimatu i rajcowności. Ja o DMC2 staram sie zapomnieć. Szkoda złamanego grosza.

: śr 29 mar, 2006 20:25
autor: Boe
kruger09 pisze:Skoro lubisz jedynkę to do tego ścierwa jakim jest DMC2 nawet się nie zbliżaj.
zgodze się w 100%...
ariel pisze:wracając do tematu o Devil may cry, dorwałem DMC3:SE i powiem wam że to jest pic na wode, wsadzili vergila w fabułe dantego co wogóle nie trzyma się kupy, a w lvl gdzie grając Dante walczymy z vergilem; grając po 2 stronie walczymy z uwaga Vergilem!!! tylko że w czerwonym płaszczu - żenada po prostu, jak boss (zmienia się w demona to jest niebieski tylko ma coś w rodzaju czerwonej płomiennej aury, nawet devil arms przeciwnika to bronie vergila. Jednym słowem żenada.
Grając vergilem od początku mamy dostęp do 3 devil arms: yamato - katana; beowolf - rekawice i buty :P , oraz yamato+force edge - arsenał vergila z ostatniej walki, czyli jego katana i miecz spardy. co prawda dochdzi ciekawy tryb bloody palace czy cos takiego - walka na arenie z masą demonów do śmierci bez itemów. Podsumowując: jak dla mnie ta gra ma 2 plusy: 1)można pograć vergilem (zrobione na odwal sie....ale jest :) 2) bloody palace.
Liczyłem na multi na zasadzie co-op ale sie przeliczyłem albo jestem ślepy a udawanie czyjegoś cienia już mi sie znudziło.
Fabuła zdecydowanie nie jest najlepszą stroną SE (przynajmniej ze strony V) - ale trzeba dodać że Gameplay został usprawniony - łatwiej zrobić jump cancel, Trickster wydaje się lepiej unikać ciosów (zdaje się że Dash ma więcej klatek "nietykalnosci") a Vergil to już masakra - Phantom/Summoned Swords, Air Trick, 3 bronie - po prostu SSStylish cały czas na ekranie, nie wspominając o tym że 90% bossów tak samo daje zada jak u Dantego - boli mnie tylko obnizenie poziomu trudności ale cóż, nie można mieć wszystkiego

: pn 17 kwie, 2006 12:22
autor: Kimahri
CyberFox pisze:Hey. Popatrzcie na to: http://www.ultima.pl/itemnfo.php?id=3829
Tak ciekawe..... tylko szkoda ze nie na PS2, nie lubie grac na PC. Slyszalem pare rzeczy o tym. Ktos wie czy to wyjdzie na PS2??

: śr 19 kwie, 2006 17:52
autor: Gokulo
Umm... juz wyszlo? :roll:

: pt 21 kwie, 2006 02:14
autor: Alexiel
Na Play'a ? No raczej :D. Chociaż coś tego dostać nie mogę, nie wiem czy to w ogóle dotrze do PL :P ? Trzeba polować na Allegro, tylko czy warto skoro prawdopodobnie to spieprzyli a ja trójeczkę już mam ? Ale Vergilkiem i tak bym sobie chętnie pograła :D.
A informacja o wersji na pieca zwaliła mnie z nóg. Godzinę zbierałam się z podłogi ;).