Strona 1 z 1

Platformówki

: śr 28 lut, 2007 22:08
autor: UNOisMAD
Na tym forum zabrakło tematu o tak zacnym typie gier jak platformówki xD . Wszyscy (no moze nie wszyscy) bez względu na wiek lubią grać w platformówki xD. Moją ulubioną serią platformówek to jest Crash 1-3 (dalej to badziewie bo Naughty Dog wyprzedał projek Crasha). Każdą z częsci przeszedłem z ochnaście razy i za każdym razem bawiłem się świetne xd. Opowiedzcie o platformówkach jakie wy lubicie xD. Jak chcecie zamknąć temat i powiedzieć mi że jest 'gup'i to prosze to powiedzieć mi łagodnie

: śr 28 lut, 2007 22:49
autor: King VERMIN!
Temat jest gupi... łagodnie :)

Jedyne platformówki z którymi miałem do czynienia to Abe's Exodus, Heart Of Darkess, Crash i Spyro The Dragon... no i jeszcze Gex... ale już daaaaaaaawno nie grałem w platformówkę... również wrażeń nie pamiętam, ale pewnie świetnie się bawiłem :D (najlepsze lata - wiadomo, poczciwe PSX, zero obowiązków... mmmm)

: śr 28 lut, 2007 23:07
autor: soniq
Moją ulubioną platformówką był Croc ^^. Pierwsza moja gra na własnego pieca... oj ja to dziesiątki razy przechodziłem... a potem dwójeczkę... aż mi się łezka zakręciła. Ostatnio też grałem w świetną platformówkę Rayman Raving Rabbits. Hah jest ona całkowicie inna od poprzednich części tej serii. Mianowicie trzeba przechodzić konkurencje i wyzwolić się z niewoli krwiożerczych królików z kosmosu. Konkurencje są wspaniałe i śmieszne. A jak grałem z kumplami to ze śmiechu leżałem. Gra jest naprawdę świetna.

: czw 01 mar, 2007 13:54
autor: UNOisMAD
Całkiem niedawno (z 3-4 miechy temu) przechodziłem taką średniawą platformówke ... Jak (3 albo 2). Fajna gra jakby nie było tych samochodów w tej grze , ale mi sie podoba motyw "animowanego GTA".

: czw 01 mar, 2007 16:55
autor: kay350
Jeśli chodzi o platformówki to jak dla mnie rządzą obydwa Abe`sy na PSX-a. Tytuł nr 1 w tej kategorii, bezapelacyjnie. Jedna z pierwszych gier, w których się zakochałem. ;) Aż się łezka w oku kręci... poza tym to- Crash Bandicoot (czy jak to się pisało, juz nie pamiętam)- ogólnie bardzo wciągający szpil, no i te jabłka :D gdzie on to mieścił? Zresztą to taka gra, w którą nie wypada nie zagrać- bohater to przecież maskotka PlayStation... Oprócz tego to Jak- grałem i mam tylko 2. Tzn kiedyś miałem pożyczoną 1 i też była swietna ;) W końcu to samo studio co Crash...

: czw 01 mar, 2007 17:35
autor: UNOisMAD
Fakt Abe jest spoko , przeszedłem 2 częsci , tylko ze w 1 za chiny ludowe nie mogłem zrobić aby było dobre zakończenie (jak ci starsi z ludu Abe go wyratowywują).

: czw 01 mar, 2007 20:19
autor: kay350
UNOisMAD pisze:tylko ze w 1 za chiny ludowe nie mogłem zrobić aby było dobre zakończenie (jak ci starsi z ludu Abe go wyratowywują).
A to juz kwestai tego, czy się swoich ziomków olewało po drodze, czy też nie :D Czasami aż się chce poczarować jak się myśli o tej grze ;) Nie wiem dlaczego, ale zawsze jak ja wspominam czy w nią gram, to coś w pobliżu śmierdzi- podejrzana sprawa :D

: czw 01 mar, 2007 20:39
autor: UNOisMAD
Tutaj nie podaliśmy jednego z najważniejszych hitów wśród platformówek...Mario ... chyba kazdy człowiek na świecie w to grał . Ta gra jest świetna w swojej prostocie ! Pamiętam ile to akumulatorków do nesa sie spaliło grając w to . Ta gra to kosmos. Ostatnio sobie ściągłem emulator (!! STOP REKLAMOM WIĘC NIE PODAJE NAZWY !!) i ciorałem w to przez neta z kumplami xD. Kurde...ale wątpie że jakbym wyciągną mojego nesa z półki i podłączył to by to było to samo...ale zawsze miłe wspomnienia zostają xD.

: czw 01 mar, 2007 20:50
autor: kay350
UNOisMAD pisze:Tutaj nie podaliśmy jednego z najważniejszych hitów wśród platformówek...Mario ...
No owszem, herezja i skleroza w jednym ;) Mario zawsze było wielkie :D Pamiętam kiedyś na świetlicy po szkole zawsze wsyzscy się tłukli, żeby popykać właśnie w Mario ;) Ale ja w sumie mam milsze wspoknienia dotyczące Giana Sisters- gierka z Commodore 64... właściwie klon Mario, ale jednak miała coś w sobie. Nie potrafię tego nazwać, ale wiem jedno- jest to gra, przez którą teraz żałuję, że gdzieś "przesiałem" mojego "Commodorca"... to był klimat ;)

: czw 01 mar, 2007 21:02
autor: UNOisMAD
a Wario też niby nazwa podobna a całkiem co innego , świetna gra gdzie chodzisz gościem z inteligentnym wyrazem twarzy i niszczysz zadkiem kamienie xd.

: sob 16 sty, 2010 14:36
autor: Ababeb
http://kotaku.com/5448830/mega-man-zero ... intendo-ds - yay, oryginalne wersje mnie ominęły (na Allegro widziałem tylko kiedyś 4 i raz 1), więc nie omieszkam zamówić. Ciekawi mnie tylko, czy w jakiś sposób wykorzystają dolny ekran, który w pierwszym ZX mnie denerwował.

: ndz 17 sty, 2010 07:28
autor: Uleq_w_Sztyfcie
TAAAK! Marzenie się spełnia! Wydają Megaman Zero na DS :D Ababeb kocham cię za tego posta! A z tym ekranem to racja. Nie wiem jak w Advencie, ale w pierwszym ZX denerwowały mnie te informacje na dolnym ekranie. Zwłaszcza na biometalu Hx. Chociaż nie powiem, że nie były przydatne, bo Hx nadawał się do walk z bossami.

: ndz 17 sty, 2010 10:49
autor: Ababeb
Uleq_w_Sztyfcie pisze:ale w pierwszym ZX denerwowały mnie te informacje na dolnym ekranie. Zwłaszcza na biometalu Hx.
Akurat kiedy miałeś założony model ZX, nie było żadnych informacji, tylko wkurzające "M.E.G.A. cośtam system", i to miałem na myśli. Najgorsze, że ZX był najbardziej uniwersalny i to właśnie jego najczęściej się używa.
Uleq_w_Sztyfcie pisze:Nie wiem jak w Advencie
Poza kilkoma postaciami (H, L, P) masz na dole mapkę "świata", która IMHO sprawdza się lepiej niż ta z pierwszej części. Możesz również zmienić na listę "przemian", dzięki której możesz użyć innej postaci dotykając ekraniku.

: ndz 14 lut, 2010 10:40
autor: Boni
Wczoraj zaopatrzyłem się w LittleBigPlanet (wersja na PSP), nie spodziewałem się, że ta konsolka aż tyle może ;] Edytor rund jest po prostu świetny, multum opcji i kombinacji, a co najważniejsze - możliwość aktualizacji z wykorzystaniem neta a także grania w plansze zrobione przez innych graczy :D Naprawdę grę polecam wszystkim :) Sam storyline jest z tego co czytałem krótki. Btw. polska wersja językowa jest zrobiona ŚWIETNIE. Lekki, niedrętwy humor i swoista interakcja z lektorem... no i ta cała otoczka związana ze światem, do którego wędrują nasze pomysły...

Ps. Byłem nieprzychylnie nastawiony do gry, głównie z racji braku typowo platformówkowej akcji polegającej na walce z przeciwnikami... myślałem że inaczej się nie da... a jednak da się :grin: