: sob 12 maja, 2007 23:00
Bo on JEST pusty. Takie było zamierzenie, abyś odczuwał tę pustkę.zaczynałeś zauważać jak pusty jest ten świat i że masz pancernego konia
Bo on JEST pusty. Takie było zamierzenie, abyś odczuwał tę pustkę.zaczynałeś zauważać jak pusty jest ten świat i że masz pancernego konia
Mała żywotność? Masz wszystkie przedmioty (16), masz brązowego i białego Agro? Wspiąłeś się do Secret Garden? Zobaczyłeś zamek z ICO? (to chyba jest ten zamek) Widziałeś lot Lokiego? Pokonałeś - przykładowo - tego kolosa w świątyni (z ogniami) w 56 sekund? Zwiedziłeś całą krainę? Heh?Odczułem i dlatego się znudziłem, ale gra ma klimat tylko żywotność jest stosunkowo słaba, ale w sumie co można dodać do gry tego typu? Na pewno dodatki w postaci nowych kolosów dały by radę. Wiesz, że jak masz sejwa z ICO to twój koń ma ten symbol na czole?
Napisz ten post jeszcze raz, z zastosowaniem I N T E R P U N K C J Iczy ktoś może mi wytłumaczyc zakończenie będzę wdzięczny oraz znaczenie miecza w grze i tego szamana i duch świątyni.
nic nie kapuje pokonuje 16 powinno by ok. a tu jakiś duch się uwalnia oni go zabijają ale jednak nie. ten szaman rzuca miecz do wody ciebie wciąga dziewczyna żyje a wandaj jest dzidzią mostu do normalnego świata nie ma.
o co chodzi nie idzie się połapac
poza tym gra SUPER
Tego bełkotu nijak nie idzie zrozumieć. Napisz to jeszcze raz, stosując zasady I N T E R P U N K C J Iverde94 pisze:No moim skromnym zdaniem to było tak że ta cała ,,mono" umarła.
Wanda dostał warunek od tego duch świątyki na literkę D, że jak pokona 16 kolosów to przywróci jej żeycie a te duszki z podłogi to chyba te kolosy.
męczysz sie zabijasz 16 konik miądzyczasie se spadł.
Przyjeżdza ten szaman z ludźmi i chyba ten duch świątyni co się zaczyna jego nazwa na D. Jest zły i jak rozwalisz 16 kolosów moim zdaniem strażników on się uwolni i opęte tego kto go uwolnił. I ten szaman jak już było za późno to chciał tego Wandę zabic ale się odmienił i chyba ten miecz którym się uwolniło tego na D tylko on może go zniszczyc.
i wrzuca do sadzawki międzyczasie Wandoducha wciąga a most się rozwala.
Mono odzyskuje zycie konik przeżył a Wanda się chyba odmłodził o jakieś 20 lat.
Lecz ma rogi jak ICO no i co to za życie na nieznanym lądzie (droga do normalnego świata zniszczona.....
Tak to rozumię
Kod: Zaznacz cały
Wander (Chłopak) przyjeżdża do Zakazanego Lądu, aby wskrzesić swoją ukochaną (Mono). Duch, o imieniu Dormin (który pewnie był/jest jakimś demonem) obiecuje, że wskrzesi Mono, jeżeli ten zgładzi 16 kolosów i "zapłaci wysoką cenę". Wander się na to godzi.
16 Kolosów później...
Do Zakazanego Lądu przychodzi razem ze swoją świtą Emon, jest on najpewniej duchownym, który sprawuje piecze nad Zakazanym Lądem. Zna on Wandera, o czym świadczyć może:
"So it's you!"
Należy zauważyć, że po każdej walce z Kolosami, ciała Wandera zostaje atakowane przez coś w rodzaju macek z cienia. Otóż te "macki" to duch Dormina, który został podzielony na 16 części, co spowodowało, że stracił on swoją moc. Wander zostaje oszukany i przez swój czyn, powoduje, że powróciło starożytne zło w postaci Dormina. Jednak, mimo wszystko, Dormin dotrzymuje obietnicy, wskrzeszając Mono. Wander zaś zostaje całkowicie opętany przez Dormina, jest to ta "wysoka cena" o której mówił na początku gry. Ostatecznie Dormin odzyskał całe swoje moce, jednak dzięki Emonowi, który wrzucając miecz Wandera do sadzawki, powoduje... hmm... zmiany postaci Dormina? Demon zamienia się w niemowlę z rogami, jest to bezpośrednie nawiązanie do ICO, ponieważ dzieci z rogami były uważane za przeklęte... można domyśleć się czemu? Każde dziecko nosiło w sobie pierwiastek Wandera, który stał się demonem. Ciężko uznać koniec gry za happy end, z jednej strony stało się to co się stało, ale Mono przeżyła, Agro też, zaś Wander? Też teoretycznie przeżył. Myślę, że jasno wszystko opisałem i jeżeli są wątpliwości... pisać.
Kod: Zaznacz cały
zakończenie jest interaktywne. ciekaw jestem, czy można zabić tych żołnierzy kiedy odzyskujemy kontrolę nad opętanym Wanderem i czy da się jakoś uniknąć wessania do studni
Kod: Zaznacz cały
Nie da się. Grałem 5 razy, potrafię uderzyć w sam środek gromady jakieś 3-4 razy. Można ich tylko zranić, że będą biec wolniej i dyszeć, ale zabić nie da się. Zaś jeśli idzie o wessanie, to nie da się... zawsze wessie.