: ndz 11 lut, 2007 17:59
Kil widzę że popełniłeś grzech grając tylko w Blood Omen'y ^^. Jeśli tylko będziesz miał możliwość łap się po kolei od pierwszej części Soul Reaver kończąc na Defiance.
LoK:Soul Reaver (moja pierwsza gra na konsolę ^^). Mroczny gotycki klimat, świetna oprawa dźwiękowa jak i graficzna (jak na tamte czasy ^^) oraz bardzo ciekawa fabuła robi swoje. Pewnego razu Raziel (jeden z sześciu wskrzeszonych generałów z którymi Kain podbił Nosgoth) pokazuje swojemu mistrzowi skrzydła. Kain wściekły tym że wampir prześcignął go w ewolucji łamie mu skrzydła oraz wrzuca do wodnej otchłani (w tej grze woda działa na wampiry śmiertelnie). Raziel jednak odradza się jako potwór który żywi się duszami. Podróżuje po krainie Nosgoth aby się zemścić. Podczas wędrówki nabywa się miecz the Wraith blade (widmo Soul Reavera) w który staje się częścią naszego bohatera. Przyjdzie się nam też zmierzyć z Kainem oraz z jego pięcioma najlepszymi wojownikami którzy także ewoluowali. Raziel ma także możliwość podróżowania w dwóch wymiarach(materialnym i spektralnym).
LoK:Soul Reaver 2. Raziel kontynuuje pościg za Kainem który uciekł w przeszłość i poznaje strażnika czasu Moebiusa. Wiele nowych fabularnych w nowych lokacjach oraz całkiem nowi przeciwnicy. I znowu świetny mroczny gotycki klimat ^^. Raziel powoli zaczyna zmieniać swoje nastawienie do Kaina gdy ten zaczyna mu ujawniać liczne sekrety. Na dodatek nabywamy wiele nowych umiejętności. Minusem jest brak bossów co jest przeciwieństwem poprzedniej części.
LoK:Defiance. Engine gry mnie powalił. Wtedy jeszcze miałem słaby sprzęt a gra chodziła na max detalach i wyglądała wspaniale. Zmienione sterowanie na początku gry odstrasza lecz później wydaje się ono przyjemniejsze niż w poprzednich częściach. Na dodatek podróżujemy nie tylko Razielem ale też Kainem. Fabuła się komplikuje i dwa wampiry walczą u swego boku (chociaż nie zawsze)rozwiązując wiele zagadek i poznając prawdziwego wroga.
Naprawdę warto przejść wszystkie części ze względu na samą fabułę.
LoK:Soul Reaver (moja pierwsza gra na konsolę ^^). Mroczny gotycki klimat, świetna oprawa dźwiękowa jak i graficzna (jak na tamte czasy ^^) oraz bardzo ciekawa fabuła robi swoje. Pewnego razu Raziel (jeden z sześciu wskrzeszonych generałów z którymi Kain podbił Nosgoth) pokazuje swojemu mistrzowi skrzydła. Kain wściekły tym że wampir prześcignął go w ewolucji łamie mu skrzydła oraz wrzuca do wodnej otchłani (w tej grze woda działa na wampiry śmiertelnie). Raziel jednak odradza się jako potwór który żywi się duszami. Podróżuje po krainie Nosgoth aby się zemścić. Podczas wędrówki nabywa się miecz the Wraith blade (widmo Soul Reavera) w który staje się częścią naszego bohatera. Przyjdzie się nam też zmierzyć z Kainem oraz z jego pięcioma najlepszymi wojownikami którzy także ewoluowali. Raziel ma także możliwość podróżowania w dwóch wymiarach(materialnym i spektralnym).
LoK:Soul Reaver 2. Raziel kontynuuje pościg za Kainem który uciekł w przeszłość i poznaje strażnika czasu Moebiusa. Wiele nowych fabularnych w nowych lokacjach oraz całkiem nowi przeciwnicy. I znowu świetny mroczny gotycki klimat ^^. Raziel powoli zaczyna zmieniać swoje nastawienie do Kaina gdy ten zaczyna mu ujawniać liczne sekrety. Na dodatek nabywamy wiele nowych umiejętności. Minusem jest brak bossów co jest przeciwieństwem poprzedniej części.
LoK:Defiance. Engine gry mnie powalił. Wtedy jeszcze miałem słaby sprzęt a gra chodziła na max detalach i wyglądała wspaniale. Zmienione sterowanie na początku gry odstrasza lecz później wydaje się ono przyjemniejsze niż w poprzednich częściach. Na dodatek podróżujemy nie tylko Razielem ale też Kainem. Fabuła się komplikuje i dwa wampiry walczą u swego boku (chociaż nie zawsze)rozwiązując wiele zagadek i poznając prawdziwego wroga.
Naprawdę warto przejść wszystkie części ze względu na samą fabułę.