Black... Killzone... Medal of Honor...

Zręcznościówki, strzelanki, RTSy, RGPi ; tzw. blockbustery i te mniej znane dla koneserów.

Moderator: Moderatorzy

Najlepszy shooter FPS na PS2 ?

Black
7
41%
Killzone
4
24%
Medal of Honor
1
6%
Call of Duty
0
Brak głosów
Nie mam czasu na inne gry oprócz FF ^^
5
29%
 
Liczba głosów: 17

Awatar użytkownika
soniq
Cactuar
Cactuar
Posty: 330
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 23:07

Black... Killzone... Medal of Honor...

Post autor: soniq »

Nie widziałem jeszcze w dziale "Polecamy..." o żadnych shooterach na PS2.

Zacznijmy od Black. Oficjalnie najlepsza strzelanka na PS2 z czym mogę się w pełni zgodzić. Gra wyciska maksymalne walory konsoli. Graficznie gra jest piękna jeśli chodzi o tą konsolkę (heh czasami mam wrażenie że to nie gra na PS2 lecz na PS3 ^^) co widać na screenshotach (link poniżej). Bardzo efektowne wybuchy oraz efekty oświetlenia wprowadzają przyjemny klimacik. Efekty dźwiękowe też potrafią zadziwić w niektórych momentach ("Give me some fuckin' covering fire"). Akcja dzieje się w Europie Wschodniej gdzie jako członek grupy uderzeniowej walczymy z terroryzmem. Gra nie jest długa ale przyjemność grania sprawia że chce się przejść ją kilka razy ^^. Dostępne są 4 poziomy trudności: Easy, Normal, Hard oraz Black Ops dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Jedynym minusem jest brak multiplayera. Więc jeśli chcesz słyszeć świst RPG obok ucha bohatera to kup tą gre ^^. Kosztuje w tej chwili od 40 do 60zł co jest niczym w porównaniu do tego co oferuje. Gra jest też w wersji na xbox'a i koszt jest podobny jak na PS2. Oto link do screenshot'ów wersji na playa http://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=4393


Medal of Honor. Kto z nas nie grał przynajmniej w jedną grę z tej serii ^^ ?(No może kobiety bo raczej nie przepadają za wojną) MoH: Frontline przenosi nas w najciekawsze miejsca II Wojny Światowej, MoH: Rising Sun który dzieje się na wodach pacyfiku oraz MoH: European Assault (nazwa mówi sama za siebie ^^). Akcje osadzone na różnych kontynentach przedstawiające obraz wojny. Oprócz serii ciekawych kampanii każda z tych gier posiada ciekawy tryb multiplayer. To nie to samo co strzelanie head'ów w Counter Strike. Na padzie o wiele trudniej namierzyć przeciwnika co daje niezłą zabawę ^^. Wspomnę też o nadchodzących dwóch kolejnych częściach na PS2 (obie w marcu 07): MoH: Vanguard oraz MoH: Airborne. Ceny dostępnych wersji na PS2 dochodzą max do 60zł, więc opłaca się zainwestować w dobrą zabawę ^^.


O Killzone i Call of Duty nie będę pisał ponieważ nie grałem w te gry. W razie możliwości prosiłbym o opisanie wrażeń jeśli ktoś grał (Pamiętam że dark_raven ma w Avatarze coś z Killzone ^^). To samo tyczy się innych FPS'ów na PS2 (po to ten temat ^^).

No ale oczywiście nie zapominajmy o najlepszej serii gier czyli... Final Fantasy. Jeżeli ktoś chce opuścić fantazję na jakiś czas aby od niej odpocząć (ale wiadomo że nie na długo bo to zbrodnia ^^) to polecam zagrać w opisane przeze mnie gry ^^.
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Killzone. Powiem tak: jeżeli ukończyłeś Black'a to właściwie nie masz po co sięgać po Killzona. Skrótowo:

- Cztery postaci do wybory, każdy ma inny styl: cichociemny, czołg, szpieg i wszechstronny.
- Masa mięsa do przemielenia i ciekawy klimat wojny, dosłownie walczymy o każdy skrawek ziemii, przesuwamy się powoli i ostrożnie.
- Naturalnie jesteśmy wspomagani przez trzy postaci które wymieniłem na początku (jedną z nich wybieramy)
- Ciekawie zrobione przeskakiwanie przeszkód, wspinanie się i IMHO genialna walka wręcz.
No ale oczywiście nie zapominajmy o najlepszej serii gier czyli... Final Fantasy. Jeżeli ktoś chce opuścić fantazję na jakiś czas aby od niej odpocząć (ale wiadomo że nie na długo bo to zbrodnia ^^) to polecam zagrać w opisane przeze mnie gry ^^
Nie samym FF człowiek żyję. Druga sprawa, że znam wiele innych ciekawszych serii od FF :twisted:
Awatar użytkownika
Piter
Kupo!
Kupo!
Posty: 177
Rejestracja: śr 23 sie, 2006 15:00
Lokalizacja: Lubawka

Post autor: Piter »

trudny wybór, więc postanowiłem wybrać opcję "Nie mam czasu na inne gry oprócz FF ^^"
Każda z nich jest zarąbista i świetnie wykonana, ze świetnym klimatem, a to wg mnie jest najważniejsze w grach, bo gdy gra ma dobry klimat to oczywiście gra się o wiele przyjemniej ale i przyciąga ona na znacznie dłużej tak było u mnie z Killzone i BLACK.
MoH jest świetny ale wydaje mi się trochę przereklamowany robi się wokół niego zbyt wiele szumu i może dlatego gdy nie do końca część się uda jest większy niedosyt.
CoD... klimat raz jeszcze, praktycznie ciągle się coś dzieje, miejscami robi się niezłe zamieszanie.

Jak już mówiłem klimat, to dzięki niemu gry są tak popularne i udane [nie zawsze oczywiście]
"Wstąp do armii, zwiedzaj świat, spotykaj interesujących ludzi i zabijaj ich."
"Wybieramy sobie przyjaciół, wybieramy wrogów, ale Bóg daje nam sąsiadów."
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

Jeśli chodzi o FPS`y to osobiście mam tylko Killzone`a... i no cóż... gra wymiata :) Wg mnie może nie jest to poziom miodności Halo, ale jednak gra daje sporo radochy. Szczególnie dzięki genialnemu klimatowi. Wszędzie syf, brud i dziury w ścianach, a jak się spojrzy w niebo to widać taką wręcz gęstą chmurę... Jest w tej grze wiele wspaniałych patentów- od kamery (niby kamera jak kamera, ale jednak przy czołganiu, wspinaniu się, wchodzeniu na drabiny wymiata!) po taki szczególik jak "marznący" ekran- niezłego banana miałem jak ten efekt zobaczyłem (wystarczy w misji 11 {ale nie jestem pewny, czy tylko tam} na chwilę wyjść na balkon i chwilę poczekać. Wszytsko robi się "zamrożone", a po powrocie do środka budynku wszytsko nabiera cieplejszych barw) :) Tylko to zakończenie jakieś takie nijakie... w połowie gra ucięta w sumie :/ No ale am nadzieję, że niedługo 2 część wyjdzie :)
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

No ale am nadzieję, że niedługo 2 część wyjdzie
E? Na PS3 ma wychodzi przecież.
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

King VERMIN! pisze:E? Na PS3 ma wychodzi przecież.
Wiem wiem ;) Toż to kolejny powód dla którego (jak dla mnie) to z next-genów konsola Sony jest najrozsądniejszym wyborem ;) Kurde tylko ciekawe czy to co pokazują na trailerach się sprawdzi...
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

W Black nie miałem przyjemności zagrać, ale ten czas powoli się zbliża i z tego co widziałem, zapowiada się bardzo przyjemnie. Za to o Killzone mogę powiedzieć wiele dobrego. Przyjemna dla oka grafika wykorzystująca dużą ilość efektów typu ziarnistość obrazu (aby obraz przypominał zdjęcia z II wojny światowej, która ostro twórców inspirowała), blur przy sprincie, czy wypalone, potrakotwane shader'em niebo - klimat podbijają niemiłosiernie. Klimat paskudnej, bezpardonowej wojny, gdzie każdy chwyt jest dozwolony, planeta jest wyniszczona, wszędzie brud, destrukcja i syf - wyszedł idealnie. Nienawidzę FPS'ów kręcących się w klimatach II wojny, ale futurystyczna jej adaptacja w Killzone jest idealna. Wyszło świetne, klimatyczne science fiction, bez laserów i wodotrysków, mocno realistyczne. Cztery postacie - i bardzo dobrze, dla każdego ścieżka jest inna w dużej części, tak samo jak broń i styl gry - chociaż szczerze, po wypróbowaniu teamu grałem dalej tylko Templar'em. I nie można nie wspomnieć o genialnie wykonanych przeładowaniach - przeładowanie ciężkiego działa zdolnego burzyć małe struktury jest absolutnym mistrzostwem świata, a reszta broni niewiele ustępuje. Same bronie - cudo, dużo i różnorodne, jest czym mordować. System świadomości ciała który widać przy przeskochach przez murki i barierki, wchodzeniu po drabinach czy przeładowaniu właśnie został też nieźle dopracowany, chociaż nie jest tej klasy co w F.E.A.R. czy Chronicles Of Riddick, ale klimat robi jeszcze lepszy. Poziom trudności też ładnie zbalansowany, Hellghanie tanio skóry nie sprzedają, bitwa idzie mozolnie, ale jest zawzięta. Teraz tylko pora poczekać na Black i wydać opinię porównawczą ^^
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
soniq
Cactuar
Cactuar
Posty: 330
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 23:07

Post autor: soniq »

Ciekawi mnie czy nadchodzący na PS2 Painkiller będzie hitem tak jak wersja na PC. Ma podobno działać na silniku PAIN oraz Havoc 2.0 (Havoc 2.0 to engine Half-Life 2). Jeśli będzie wyglądać tak jak HL2 i akcja PK będzie podobna do wersji na PC to może to być naprawdę ciekawy tytuł biorąc pod uwagę ubogość FPS'ów na PS2. Niewiele jednak wiadomo na temat tej gry. http://www.gamespot.com/ps2/action/pain ... painkiller
Awatar użytkownika
kay350
Cactuar
Cactuar
Posty: 216
Rejestracja: ndz 21 sty, 2007 16:25
Lokalizacja: Węgliniec

Post autor: kay350 »

soniq17 pisze:Ciekawi mnie czy nadchodzący na PS2 Painkiller
A to wyjdzie też na PS2? Ja wiem że jest na Xbox`a...
Czytanie opisów, szczególnie tych z gadu gadu, prowadzi do poważnych zwyrodnień mózgu.

http://musicshed.blogspot.com/
Awatar użytkownika
soniq
Cactuar
Cactuar
Posty: 330
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 23:07

Post autor: soniq »

kay350 pisze:A to wyjdzie też na PS2? Ja wiem że na Xbox'a...
Nawet lepiej bo na PS2 i PSP ^^. http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=25690
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Kurde tylko ciekawe czy to co pokazują na trailerach się sprawdzi...
Nah, to był fake. Oficjalnie to zostało powiedziane parę miesięcy po wypuszczeniu trailera.
Awatar użytkownika
Raven
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 1411
Rejestracja: czw 20 lip, 2006 11:24
Lokalizacja: W.M. Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Raven »

soniq17 pisze:W razie możliwości prosiłbym o opisanie wrażeń jeśli ktoś grał (Pamiętam że dark_raven ma w Avatarze coś z Killzone ^^).
Też myślę, że w związku z tym wypadałoby coś napisać na temat tej niewątpliwie świetnej gry. Niestety, większość zalet została już wymieniona. Ale trudno :D
1. Klimat
Bez wątpienia genialny. Niby futurystyczne, lecz bardzo realistyczne scenerie, wszędobylski syf, paskudna wojna, zabijanie bez żadnych skrupułów. Wszystko to przy świetnej jak na PS2 grafice. Do tego takie detale, jak przeładowywanie, mgła, czy rozwalanie automatów z wodą w kwaterach ISA, jeszcze bardziej potęgują wrażenie ogólne.
2. Przeciwnicy
Choć zdarzały im się głupie wpadki, Hellghanie czasami potrafią nieźle napsuć krwi (szczególnie, gdy są uzbrojeni w wyrzutnie granatów). Kilka razy, mając ostatnie skrawki HP, musiałem za wszelką cenę szukać czegoś, za czym mógłbym się schować, by przetrzymać ich ostrzał. Do tego wyglądają naprawde paskudnie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
3. Postacie
Czterech różnych bohaterów, różniących się stylem walki i charakterem. Podobało mi się, że różnymi postaciami można było w różny sposób przejść niektóre miejsca. Co do postaci niegrywalnych, najbardziej w pamięć zapadł mi Scolar Visari. Taka ichnia wersja Hitlera, tylko dużo brzydszy. Jego przemówienie z intro jest jakby żywcem wyjęte z III Rzeszy... albo z kongresu LPR. Oprócz niego polubiłem obecnego na moim avie Generała Adamsa. Typowy

Kod: Zaznacz cały

 wredny zdrajca 
ale miał kilka bardzo fajnych dialogów.
4. Uzbrojenie
Bardzo różnorodne, od noża (choć zupełnie nieprzydatnego), poprzez przeróżne karabiny, pistolety, snajperki, aż po bazooki i wyrzutnie granatów. Denerwowało mnie jednak to, że nabojów do broni zostawianych przez wroga było n-krotnie więcej niż do tych z ISA (nawet do podstawowego karabinu Templara).
5. Fabuła
Cóż... Fabułe prawie nigdy nie jest priorytetem przy tworzeniu FPSa.. Powiem krótko- nie jest źle, choć zakończenie pozostawia duży niedosyt, fabuła w miarę trzyma się kupy.
Tak więc z niecierpliwością czekam na sequel. Mam nadzieję, że okaże się przynajmniej tak dobry jak część pierwsza.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

od noża (choć zupełnie nieprzydatnego)
Ja tam z noża korzystałem. Oczywiście zabicie z animacją jest wspaniale zrobione ;)

Jedyny zgrzyt to system rag-doll - straszna kicha IMO. Najdurniejsza sytuacja była, kiedy facet został wysadzony przez granat i jego ciało... utknęło w ścianie :/ Niestety, takie wpadki w miarę często się zdarzają :/
Awatar użytkownika
Raven
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 1411
Rejestracja: czw 20 lip, 2006 11:24
Lokalizacja: W.M. Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Raven »

King VERMIN! pisze:Ja tam z noża korzystałem. Oczywiście zabicie z animacją jest wspaniale zrobione
Nóż był raczej zbędny, bo w zwarciu wystarczyło nacisnąć X, a wróg już leżał nieżywy. A jako że naraz można było mieć tylko trzy narzędzia mordu, to bardziej opłacało się przeznaczyć miejsce na coś innego (choć niewątpliwie zarżnięcie wroga nożem dawało dużo radochy :twisted: ).
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Awatar użytkownika
white raven
Kupo!
Kupo!
Posty: 130
Rejestracja: pt 14 kwie, 2006 23:59
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Post autor: white raven »

dark_raven pisze:Tak więc z niecierpliwością czekam na sequel
A czy Killzone: Liberation na PSP nie jest sequelem?

Tak teraz torche opowiem o moich przeżyciach :P
Black ukończyłem z zapartym tchem. Nie przepadam ogólnie za FPSami. Owszem Return to Castle Wolfenstein na PC przeszedłem bo mi się spodobało ale oprócz tego to rzadko grywam w takie gry. A raczej powinienem powiedzieć grywałem. Po Blacku przekonałem się do tego typu gierek. Do Blacka przekonał mnie fakt że stwożył go ten sam team co Burnouta (a Burnout natomiast przekonał mnie do wyścigówek więc coś Criterion ma w tych swoich grach :P). NIe zawiodłem się. Wizualnie pierwsza klasa, miodność również. A ta adrenalinka w niektórych momentach to coś wspaniałego ;) W jednej z misji byłem jakieś 2minuty od końca został mi jeden może 2ch przeciwników i jedna kreseczka energii... Ekran rozmazany, serce bije. Wyczekał aż się uspokoiło i wróciło trochu hp i wychodze zza winkla a tam jakiś dziad czai na mnie z pistoletem. Strzelałem na oślep a pocisków chyba na nikogo tyle nie zużyłem co na niego. I na szczęście zostawił apteczke :) Uwielbiam gry które wciągają do tego stopnia, że aż odczuwa się adrenaline w krytycznych sytuacjach.

A KZ czeka aż ukończe FF12 i ZoE2.
Maybe I'm a Lion...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne gatunki gier”