Strona 2 z 3

: śr 10 sty, 2007 22:33
autor: Syriusz15
Dla mnie za to Heroes V to w połowie Heroes , bo wprowadza wiele udziwnień . Sądzę , że wyszło im to na plus , w większości wypadków . Szczególnie podoba mi się kilka zagrań z zamku Nekropolis .

GGY: To znaczy które? -_- ARGUMENTY...dammit.

: czw 11 sty, 2007 07:52
autor: Nathaniel
Niestety HoMM III chyba wciąż jest najbardziej interesującą i wciągającą częścią. Piątce brakowało tego czegoś, a w trójkę to anwet moja siostra zaczęła grać jak oszalała i się zaczynam bać żeby mnie w końcu nie pokonała :)

: czw 11 sty, 2007 22:50
autor: Syriusz15
Przepraszam Go Go Yubari już piszę . Udziwnienia np. tryb obracania kamerą , którego nie było . Tryb maksymalnego zbliżenia na walczące postaci . Tryb specjalnych umiejętności osiągalnych TYLKO dla danej profesji (np. łowca nigdy nie nauczy się znamienia potępionych ) . Kolejne innowacje to niezniszczalny bohater , który atakuje jednostki bezpośrednio z konia i wraca na miejsce . Kolejnym według mnie genialnym dodatkiem wybitnie dla Nekromantów jest to , że mogą wskrzeszać od razu szkieletów łuczników (po nauczeniu się umiejętności ) i mogą wskrzeszać część padłych w boju swoich jednostek (np. lisze) . Udziwnienia , które u mnie spotkały się z dezaprobatą to np. przejeżdżanie rycerzy przez kamienie . Czar "Hipnoza" nie pozwala przejąć kontroli nad jednostką . Nie podoba mi się również czar widmowe zastępy , bo często powoduje , że bitwę wygrywa nie ten z większą armią a ten z większym fartem w życiu . Sądzę , że wystarczy . :)

: śr 24 sty, 2007 20:03
autor: Majkel
Syriusz15 pisze:Dla mnie za to Heroes V to w połowie Heroes , bo wprowadza wiele udziwnień .
Ale te udziwnienia , moim zdaniem przynajmniej nie są głupie , bo jak sobie wyobrażacie świętobliwego elfiego Rangera urzywającego poteznej demonicznej magii ?? Może tylko ja tak uważam , ale elf przewołójący demony np. Gatingiem tu nie pasuje .
Syriusz15 pisze:Udziwnienia np. tryb obracania kamerą , którego nie było . Tryb maksymalnego zbliżenia na walczące postaci
Tu też wtrące swoje trzy grosze . Mamy teraz Rok 2007 , a więc nowe millenium , a co za tym idzie gry potrzebują mieć dopieszczoną grafikę , a obracanie jest tylko dlatego , że gra jest w pełnym ( no prawie :) ) 3D
.
Syriusz15 pisze:Tryb specjalnych umiejętności osiągalnych TYLKO dla danej profesji
Nigdy nie byłem WIzardem jak mój znajomy , ale troche w trójkę grałem i zauważyłem , że podobna rzecz działa się w części trzeciej , bo np. Heretyk nie mógł dostać magii wody , a Druid ognia , albo na odwrót :P .
Syriusz15 pisze:Czar "Hipnoza" nie pozwala przejąć kontroli nad jednostką .

Chodzi ci o "Puppet Mastera" ?? Nie wiem , jaka masz wersję Heroesa V ,ale u mnie i u moich dwóch znajomych działa dobrze . Zawsze są patche .
Ja te wszystkie udziwnienia , uważam w większości za plusy , bo bardziej podobała by mi się z gra która ma inny ciekawy system ( ale żeby nie była takim niewypałem jak część nr. IV ) niż "Heroes of Might and Magic III-II" .

: sob 27 sty, 2007 21:39
autor: Syriusz15
Majkel pisze:Nigdy nie byłem WIzardem jak mój znajomy , ale troche w trójkę grałem i zauważyłem , że podobna rzecz działa się w części trzeciej , bo np. Heretyk nie mógł dostać magii wody , a Druid ognia , albo na odwrót
Grałem w Heroesa III tyle czasu i nie zauważyłem tego ... Co do dopieszczonych szczegółów to , gdy faktycznie są one "dopieszczone " to miło je pooglądać . Jednak gdy są one niewypałami to żal serce ściska .

: śr 31 sty, 2007 14:50
autor: Majkel
JA sam siebie będe oryginalny , bo w przeciwienstwie do wszstkich nie uważam części nr. III za najlepszą , bo najlepszy jest Heroes II !!!!

: śr 31 sty, 2007 20:31
autor: Syriusz15
Majkel pisze:bo najlepszy jest Heroes II !!!!
Nigdy nie grałem w Heroesa II , więc nie wypowiadam się na ten temat . Z tych co grałem piątka wymiata .

: śr 31 sty, 2007 20:49
autor: Gveir
Majkel pisze:Ale te udziwnienia , moim zdaniem przynajmniej nie są głupie , bo jak sobie wyobrażacie świętobliwego elfiego Rangera urzywającego poteznej demonicznej magii ?? Może tylko ja tak uważam , ale elf przewołójący demony np. Gatingiem tu nie pasuje .
Błąd. Elf może być mroczny ponad innych, słyszałeś kiedykolwiek o Drow'ach z Forgotten Realms? Oni dopiero byli mroczni i w pytę, a przyzywanie przez nich demonów jak sług i rozmowy z mrocznymi bogami i władcami niższych sfer piekielnych było na porządku dziennym - mrok pasuje do elfów, oj pasuje... To samo tyczy się Heroes.
Majkle pisze:Tu też wtrące swoje trzy grosze . Mamy teraz Rok 2007 , a więc nowe millenium , a co za tym idzie gry potrzebują mieć dopieszczoną grafikę , a obracanie jest tylko dlatego , że gra jest w pełnym ( no prawie :) ) 3D
Gry nie muszą mieć pełnego, ani w ogóle 3D, żeby były dopieszczone graficznie. Nie wiem jak Tobie, ale mi nadal podoba się kunszt rysunku zastosowany w III, który miał po prostu klimat, a sam projekt i spójność klimatu w nim utrzymana jest bijąca na głowę wszystko. To samo można powiedzieć o pięknej grafice 2D z Robin Hood i z Commandos. Grafika 2D starzeję się znacznie, ale to znacznie wolniej niż 3D. V była zbyt podobna pod względem designu do WoW, jak to Go wcześniej wspomniała - postacie wyglądały jak żywcem wyciągnięte z figurkowych gier bitewnych, zbyt dużo w nich było pierdół napakowanych, straciły przez to klimat - wygląd zbroi rycerza na koniu był tak cholernie kiczowaty, że się rzygać chciało. Za to poprzednie części pod tym względem - bardzo dobrze, albo doskonale.
Majkel pisze:Nigdy nie byłem WIzardem jak mój znajomy , ale troche w trójkę grałem i zauważyłem , że podobna rzecz działa się w części trzeciej , bo np. Heretyk nie mógł dostać magii wody , a Druid ognia , albo na odwrót :P .
No nie wiem, oj nie wiem - w wielu kampaniach grało się magami (zwłaszcza w Armageddon's Blade i Shadow Of Death) i moi magowie zawsze mieli wszystkie szkoły magii wyuczone na maksa. I nie można tego tłumaczyć wersją, czy różnicą z patch'ów - tak po prostu było.

: czw 01 lut, 2007 21:30
autor: Syriusz15
Gveir pisze:Elf może być mroczny ponad innych, słyszałeś kiedykolwiek o Drow'ach z Forgotten Realms? Oni dopiero byli mroczni i w pytę, a przyzywanie przez nich demonów jak sług i rozmowy z mrocznymi bogami i władcami niższych sfer piekielnych było na porządku dziennym - mrok pasuje do elfów, oj pasuje... To samo tyczy się Heroes.
W Heroesach V jest rasa mrocznych elfów . To ta z minotaurami i krwawymi dziewicami...

: czw 01 lut, 2007 21:33
autor: Gveir
Syriusz15 pisze:W Heroesach V jest rasa mrocznych elfów . To ta z minotaurami i krwawymi dziewicami...
Wyobraź sobie, zauważyłem to :P A wypowiedź była odpowiedzią na tekst o elfie władającym mroczną magią - jak widać twórcy HoMM V wiedzieli że mogą tacy być i takich i zrobili. Chociaż Drow'em to od nich na kilometr jedzie.

: pt 02 lut, 2007 23:07
autor: Syriusz15
Wracając do Forotten Realms . Ja połączyłbym te dwa cudowne przedstawienia elfów. Drowy w odzielne miasto , bez smoków . Ewentualnie dałbym np . orczych niewolników ...

: sob 03 lut, 2007 19:47
autor: Jacek
Jeśli chodzi o serię Heresów:

Obecnie gram w IV i zdążyłem się dobrze w nią wpatrzyć. W wersję ang. grałem jak byłem jeszcze w przedszkolu więc mam ją opykaną. Bardzo dawno temu grałem w cz. III, II i I i mało pamiętam.

Wg. mnie:
Część III - Lubiłem - grafikę, to że jednostki mają 2 poziomy i można je ulepszać, kratki na polu walki.

Nie lubiłem - tego, że nie można puszczać samych jednostek i że bohaterowie gapią się na walkę i używają tylko czarów, oraz wybierania budynków (np. zbudowanie X uniemożliwi budowę Y).

Część IV - Lubię - grafikę (2D jest jednak najlepsze), kampanię -

Kod: Zaznacz cały

Historia o Lysanderze i Miltonie...
to, że można ruszać się samymi jednostkami i walczyć bohaterami czynnie a nie biernie,

Kod: Zaznacz cały

Pokonałem połowę misji smymi bohaterami... są potężni
karawanę - świetny pomysł - można łatwo przenieść sporo jednostek.

Nie lubię - wyboru budynków - to w sumie punkt strategiczny gry ale przez to możliwości gracza są ograniczone :? oraz brak kratek na polu walki :cry:

Część V - Lubię - powrót kratek na polu walki, wyświetloną kolejność ruchu jednostek podczas walki.

Nie lubię - grafiki (3D to jednak nie ten klimat :?), małej bierności bohaterów, powrotu niesamodzielności jednostek - bez bohatera ani rusz.

To tyle jeśli chodzi o "Heroes of Might & Magic".

: sob 03 lut, 2007 20:42
autor: Cierń
Jacek pisze:Bardzo dawno temu grałem w cz. III, II i I i mało pamiętam.
*cough*
Jacek pisze:oraz wybierania budynków (np. zbudowanie X uniemożliwi budowę Y).
Może się mylę, ale ilekroć grałem w HOMM III, to niczego takiego nie uświadczyłem O__o'

: sob 03 lut, 2007 21:26
autor: Syriusz15
Jacek pisze:Część III - Lubiłem - grafikę, to że jednostki mają 2 poziomy i można je ulepszać, kratki na polu walki.

Nie lubiłem - tego, że nie można puszczać samych jednostek i że bohaterowie gapią się na walkę i używają tylko czarów, oraz wybierania budynków (np. zbudowanie X uniemożliwi budowę Y).
Kolega najwyraźniej pomylił Heroesa III i IV . Ja przekonałem się jednak do Heroesa V . Kampanie mnie wciągnęły . A generalnie wszystkie gry kupuję dla kampanii . (No może prócz starcrafta , bo dłuuuuuuugie godziny grałem na bn ) ;d

: śr 14 lut, 2007 18:23
autor: Majkel
Gveir pisze:Błąd. Elf może być mroczny ponad innych, słyszałeś kiedykolwiek o Drow'ach z Forgotten Realms?
Słyszałem , ba czytam aktualnie dzieła pana Salvatore , które traktója o drowach , ale jak nadmienił już Syriusz15 , mamy psudo drowy w postaci elfów z Dungeonu .