Heroes of MIght and Magic V i inne Herosy ...

Zręcznościówki, strzelanki, RTSy, RGPi ; tzw. blockbustery i te mniej znane dla koneserów.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Dla mnie za to Heroes V to w połowie Heroes , bo wprowadza wiele udziwnień . Sądzę , że wyszło im to na plus , w większości wypadków . Szczególnie podoba mi się kilka zagrań z zamku Nekropolis .

GGY: To znaczy które? -_- ARGUMENTY...dammit.
Ostatnio zmieniony śr 10 sty, 2007 23:10 przez Syriusz15, łącznie zmieniany 1 raz.
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Nathaniel

Post autor: Nathaniel »

Niestety HoMM III chyba wciąż jest najbardziej interesującą i wciągającą częścią. Piątce brakowało tego czegoś, a w trójkę to anwet moja siostra zaczęła grać jak oszalała i się zaczynam bać żeby mnie w końcu nie pokonała :)
Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Przepraszam Go Go Yubari już piszę . Udziwnienia np. tryb obracania kamerą , którego nie było . Tryb maksymalnego zbliżenia na walczące postaci . Tryb specjalnych umiejętności osiągalnych TYLKO dla danej profesji (np. łowca nigdy nie nauczy się znamienia potępionych ) . Kolejne innowacje to niezniszczalny bohater , który atakuje jednostki bezpośrednio z konia i wraca na miejsce . Kolejnym według mnie genialnym dodatkiem wybitnie dla Nekromantów jest to , że mogą wskrzeszać od razu szkieletów łuczników (po nauczeniu się umiejętności ) i mogą wskrzeszać część padłych w boju swoich jednostek (np. lisze) . Udziwnienia , które u mnie spotkały się z dezaprobatą to np. przejeżdżanie rycerzy przez kamienie . Czar "Hipnoza" nie pozwala przejąć kontroli nad jednostką . Nie podoba mi się również czar widmowe zastępy , bo często powoduje , że bitwę wygrywa nie ten z większą armią a ten z większym fartem w życiu . Sądzę , że wystarczy . :)
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Awatar użytkownika
Majkel
Kupo!
Kupo!
Posty: 16
Rejestracja: sob 05 lis, 2005 10:58
Lokalizacja: Sochaczew

Post autor: Majkel »

Syriusz15 pisze:Dla mnie za to Heroes V to w połowie Heroes , bo wprowadza wiele udziwnień .
Ale te udziwnienia , moim zdaniem przynajmniej nie są głupie , bo jak sobie wyobrażacie świętobliwego elfiego Rangera urzywającego poteznej demonicznej magii ?? Może tylko ja tak uważam , ale elf przewołójący demony np. Gatingiem tu nie pasuje .
Syriusz15 pisze:Udziwnienia np. tryb obracania kamerą , którego nie było . Tryb maksymalnego zbliżenia na walczące postaci
Tu też wtrące swoje trzy grosze . Mamy teraz Rok 2007 , a więc nowe millenium , a co za tym idzie gry potrzebują mieć dopieszczoną grafikę , a obracanie jest tylko dlatego , że gra jest w pełnym ( no prawie :) ) 3D
.
Syriusz15 pisze:Tryb specjalnych umiejętności osiągalnych TYLKO dla danej profesji
Nigdy nie byłem WIzardem jak mój znajomy , ale troche w trójkę grałem i zauważyłem , że podobna rzecz działa się w części trzeciej , bo np. Heretyk nie mógł dostać magii wody , a Druid ognia , albo na odwrót :P .
Syriusz15 pisze:Czar "Hipnoza" nie pozwala przejąć kontroli nad jednostką .

Chodzi ci o "Puppet Mastera" ?? Nie wiem , jaka masz wersję Heroesa V ,ale u mnie i u moich dwóch znajomych działa dobrze . Zawsze są patche .
Ja te wszystkie udziwnienia , uważam w większości za plusy , bo bardziej podobała by mi się z gra która ma inny ciekawy system ( ale żeby nie była takim niewypałem jak część nr. IV ) niż "Heroes of Might and Magic III-II" .
What's the philosophy of displaced mines
The bombing of all homes and villages
Truth is the only sword bleeding minds
Bleeding till the day that

We attack ....

Pamiętaj "Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust" !
Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Majkel pisze:Nigdy nie byłem WIzardem jak mój znajomy , ale troche w trójkę grałem i zauważyłem , że podobna rzecz działa się w części trzeciej , bo np. Heretyk nie mógł dostać magii wody , a Druid ognia , albo na odwrót
Grałem w Heroesa III tyle czasu i nie zauważyłem tego ... Co do dopieszczonych szczegółów to , gdy faktycznie są one "dopieszczone " to miło je pooglądać . Jednak gdy są one niewypałami to żal serce ściska .
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Awatar użytkownika
Majkel
Kupo!
Kupo!
Posty: 16
Rejestracja: sob 05 lis, 2005 10:58
Lokalizacja: Sochaczew

Post autor: Majkel »

JA sam siebie będe oryginalny , bo w przeciwienstwie do wszstkich nie uważam części nr. III za najlepszą , bo najlepszy jest Heroes II !!!!
What's the philosophy of displaced mines
The bombing of all homes and villages
Truth is the only sword bleeding minds
Bleeding till the day that

We attack ....

Pamiętaj "Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust" !
Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Majkel pisze:bo najlepszy jest Heroes II !!!!
Nigdy nie grałem w Heroesa II , więc nie wypowiadam się na ten temat . Z tych co grałem piątka wymiata .
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Majkel pisze:Ale te udziwnienia , moim zdaniem przynajmniej nie są głupie , bo jak sobie wyobrażacie świętobliwego elfiego Rangera urzywającego poteznej demonicznej magii ?? Może tylko ja tak uważam , ale elf przewołójący demony np. Gatingiem tu nie pasuje .
Błąd. Elf może być mroczny ponad innych, słyszałeś kiedykolwiek o Drow'ach z Forgotten Realms? Oni dopiero byli mroczni i w pytę, a przyzywanie przez nich demonów jak sług i rozmowy z mrocznymi bogami i władcami niższych sfer piekielnych było na porządku dziennym - mrok pasuje do elfów, oj pasuje... To samo tyczy się Heroes.
Majkle pisze:Tu też wtrące swoje trzy grosze . Mamy teraz Rok 2007 , a więc nowe millenium , a co za tym idzie gry potrzebują mieć dopieszczoną grafikę , a obracanie jest tylko dlatego , że gra jest w pełnym ( no prawie :) ) 3D
Gry nie muszą mieć pełnego, ani w ogóle 3D, żeby były dopieszczone graficznie. Nie wiem jak Tobie, ale mi nadal podoba się kunszt rysunku zastosowany w III, który miał po prostu klimat, a sam projekt i spójność klimatu w nim utrzymana jest bijąca na głowę wszystko. To samo można powiedzieć o pięknej grafice 2D z Robin Hood i z Commandos. Grafika 2D starzeję się znacznie, ale to znacznie wolniej niż 3D. V była zbyt podobna pod względem designu do WoW, jak to Go wcześniej wspomniała - postacie wyglądały jak żywcem wyciągnięte z figurkowych gier bitewnych, zbyt dużo w nich było pierdół napakowanych, straciły przez to klimat - wygląd zbroi rycerza na koniu był tak cholernie kiczowaty, że się rzygać chciało. Za to poprzednie części pod tym względem - bardzo dobrze, albo doskonale.
Majkel pisze:Nigdy nie byłem WIzardem jak mój znajomy , ale troche w trójkę grałem i zauważyłem , że podobna rzecz działa się w części trzeciej , bo np. Heretyk nie mógł dostać magii wody , a Druid ognia , albo na odwrót :P .
No nie wiem, oj nie wiem - w wielu kampaniach grało się magami (zwłaszcza w Armageddon's Blade i Shadow Of Death) i moi magowie zawsze mieli wszystkie szkoły magii wyuczone na maksa. I nie można tego tłumaczyć wersją, czy różnicą z patch'ów - tak po prostu było.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Gveir pisze:Elf może być mroczny ponad innych, słyszałeś kiedykolwiek o Drow'ach z Forgotten Realms? Oni dopiero byli mroczni i w pytę, a przyzywanie przez nich demonów jak sług i rozmowy z mrocznymi bogami i władcami niższych sfer piekielnych było na porządku dziennym - mrok pasuje do elfów, oj pasuje... To samo tyczy się Heroes.
W Heroesach V jest rasa mrocznych elfów . To ta z minotaurami i krwawymi dziewicami...
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Syriusz15 pisze:W Heroesach V jest rasa mrocznych elfów . To ta z minotaurami i krwawymi dziewicami...
Wyobraź sobie, zauważyłem to :P A wypowiedź była odpowiedzią na tekst o elfie władającym mroczną magią - jak widać twórcy HoMM V wiedzieli że mogą tacy być i takich i zrobili. Chociaż Drow'em to od nich na kilometr jedzie.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Wracając do Forotten Realms . Ja połączyłbym te dwa cudowne przedstawienia elfów. Drowy w odzielne miasto , bez smoków . Ewentualnie dałbym np . orczych niewolników ...
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Awatar użytkownika
Jacek
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: sob 08 kwie, 2006 21:21
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: Jacek »

Jeśli chodzi o serię Heresów:

Obecnie gram w IV i zdążyłem się dobrze w nią wpatrzyć. W wersję ang. grałem jak byłem jeszcze w przedszkolu więc mam ją opykaną. Bardzo dawno temu grałem w cz. III, II i I i mało pamiętam.

Wg. mnie:
Część III - Lubiłem - grafikę, to że jednostki mają 2 poziomy i można je ulepszać, kratki na polu walki.

Nie lubiłem - tego, że nie można puszczać samych jednostek i że bohaterowie gapią się na walkę i używają tylko czarów, oraz wybierania budynków (np. zbudowanie X uniemożliwi budowę Y).

Część IV - Lubię - grafikę (2D jest jednak najlepsze), kampanię -

Kod: Zaznacz cały

Historia o Lysanderze i Miltonie...
to, że można ruszać się samymi jednostkami i walczyć bohaterami czynnie a nie biernie,

Kod: Zaznacz cały

Pokonałem połowę misji smymi bohaterami... są potężni
karawanę - świetny pomysł - można łatwo przenieść sporo jednostek.

Nie lubię - wyboru budynków - to w sumie punkt strategiczny gry ale przez to możliwości gracza są ograniczone :? oraz brak kratek na polu walki :cry:

Część V - Lubię - powrót kratek na polu walki, wyświetloną kolejność ruchu jednostek podczas walki.

Nie lubię - grafiki (3D to jednak nie ten klimat :?), małej bierności bohaterów, powrotu niesamodzielności jednostek - bez bohatera ani rusz.

To tyle jeśli chodzi o "Heroes of Might & Magic".
Awatar użytkownika
Cierń
Cactuar
Cactuar
Posty: 419
Rejestracja: pn 18 lip, 2005 22:25

Post autor: Cierń »

Jacek pisze:Bardzo dawno temu grałem w cz. III, II i I i mało pamiętam.
*cough*
Jacek pisze:oraz wybierania budynków (np. zbudowanie X uniemożliwi budowę Y).
Może się mylę, ale ilekroć grałem w HOMM III, to niczego takiego nie uświadczyłem O__o'
"We carry death out of the village!"
Awatar użytkownika
Syriusz15
Kupo!
Kupo!
Posty: 109
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 16:38
Lokalizacja: Żyrardów

Post autor: Syriusz15 »

Jacek pisze:Część III - Lubiłem - grafikę, to że jednostki mają 2 poziomy i można je ulepszać, kratki na polu walki.

Nie lubiłem - tego, że nie można puszczać samych jednostek i że bohaterowie gapią się na walkę i używają tylko czarów, oraz wybierania budynków (np. zbudowanie X uniemożliwi budowę Y).
Kolega najwyraźniej pomylił Heroesa III i IV . Ja przekonałem się jednak do Heroesa V . Kampanie mnie wciągnęły . A generalnie wszystkie gry kupuję dla kampanii . (No może prócz starcrafta , bo dłuuuuuuugie godziny grałem na bn ) ;d
Nigdy nie ufaj dziewicy w kaloszach :D
Nie wiem co ma w sobie final fantasy , ale zakochałem się w tej grze.
Awatar użytkownika
Majkel
Kupo!
Kupo!
Posty: 16
Rejestracja: sob 05 lis, 2005 10:58
Lokalizacja: Sochaczew

Post autor: Majkel »

Gveir pisze:Błąd. Elf może być mroczny ponad innych, słyszałeś kiedykolwiek o Drow'ach z Forgotten Realms?
Słyszałem , ba czytam aktualnie dzieła pana Salvatore , które traktója o drowach , ale jak nadmienił już Syriusz15 , mamy psudo drowy w postaci elfów z Dungeonu .
What's the philosophy of displaced mines
The bombing of all homes and villages
Truth is the only sword bleeding minds
Bleeding till the day that

We attack ....

Pamiętaj "Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust" !
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne gatunki gier”