Wiedziełem, że w końcu ponownie powstanie temat o SC... tylko dlaczego poprzedni "się" (?) usunął
Tak samo jak Thompson nie wie, jak można w to grać, tak samo ja nie wiem, jak można grać w Tekkeny
Ten dynamizm w SC, widowiskowe walki, bronie... Jak grałem w Tekkena to to wszystko było takie powolne, każdy nawala piąchami, tylko Yoshi się wyłamuje. No ale co kto lubi, nie będziemy tutaj się sprzeczać co lepsze
Szczerze mówiąc trudno jest mi powiedzieć, który Soul jest najlepszy... No wybór jest niwielki: SC2 lub SC3. Soul Blade był raczej słabiutki, walki nie były takie płynne jak w kolejnych częściach no i Cervantes był za silny. W SC1 grałem mało, tylko u kumpla. Na dobre rozegrałem się dopiero w SC2. Zakochałem się w tej grze niemal od razu. Ogromną frajdę miałem rozwalając kompa na najwyższym poziomie. Grałem poczatkowo Voldem, potem Yunsungiem.... ale ostatecznie najlepiej mi szło Taki i Talim. Poza nimi była jeszcze Cassandra, Mi - Na i Cervantes.
SC2 był grą znacznie bardziej dopracowaną (imo) niż SC3, no ale teraz po spędzeniu wieeeeelu godzin z SC3 jakoś nie mógłbym wrócić do SC2. No i w SC3 mam Crona, Squalla, Magusa i w ogóle :D Create a Soul wymiata. Meczyłem się, by zdobyć wszystkimi postaciami wszystkie filmiki, ale Tales of Souls trza było przejść bez continu'a... No i sporo mi zostało. Już w sumie dawno nie grałem w SC3... gdybym jeszcze miał z kim
Ulubioną pstacią w SC3 stała sięCassandra i nią mi idzie najlepiej. Poza tym gram tymi, którymi grałem w SC2, oprócz Talim, którą się w SC3 nie da grać. Grałem jeszcze troche Zasalamelem, ale raczej mi słabo idzie. No i w ostaniej fazie uczy łem się troche Sophitią.
BTW. Wczoraj kupiłem sobie w końcu drugą memorkę i zrbiłem save'a z Soula 3 jako pierwszego. W ten sposób nie powinno się mu nic zdarzyć. Przez ten największy błąd w SC3 zaznaczam w ankiecie SC2