Soul Calibur & Soul Blade

Zręcznościówki, strzelanki, RTSy, RGPi ; tzw. blockbustery i te mniej znane dla koneserów.

Moderator: Moderatorzy

najlpszy jest:

Soul Blade (PS One)
8
19%
Soul Calibur (DC)
4
10%
Soul Calibur 2 (PS2/XBOX/NGC)
9
21%
Soul Calibur 3 (PS2)
21
50%
 
Liczba głosów: 42

Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Ireth pisze:Postaciami sie dopiero zaczne bawić, a że panie maja pierwszeństwo ( solidarność jajników XD) to narazie się bawie Taki i Ivy (:
Kobity w SC są i tak najlepsze ;) Taki i Ivy... Ireth, czmu akurat te z największymi ( . ) ( . ) :D ;]

Dawno już w Soula nie grałem... jakoś odechciało mi się przechodzić Olcadana wszystkimi postaciami... z czego niektórymi nawt nie próbowałem, a innymi to nierealne o_O
Awatar użytkownika
Ireth
Malboro
Malboro
Posty: 717
Rejestracja: pn 28 lut, 2005 15:03
Lokalizacja: Krop-Town

Post autor: Ireth »

A nawet nie zwróciłam uwagi _^_

Po prostu tymi postaciami dane mi było grac w SC II, wiec tak z sentymentu tymi paniami rozpoczełam zabawe w SC III .... :D
&. - > kropek na rollercasterze
A. - > kropek na wieży Eiffla
+. - > kropek z procesją
|.| - > kropek w toi-toi'u ( by Cierń)
Oo. - > kropek uciekający przed lawiną ( by Cierń)
KAFAR

Post autor: KAFAR »

[quote="Thompson"]IMO Soul Calibur jest beznadziejny. Nie wiem jak w to można grać, co to za frajda jak przez przypadek już ja kogoś wyrzucę/zostane wyrzucony już na początku walki. Nie wspominając o ogólnym zamęcie. Jak dla mnie to za szybko się walka kończy czyli nie ma zabawy.

N/C pewnie jestes jednym z zmulonych ludzi ktorzy graja w tekkena i robia te swoje jugle za 3/4 energi Jin'em Devil Jin'em Fengiem czy Brayanem ( o Paul'u juz nie wspomne deathfist zabiera 1/2 energi a to jest jeden z szybszych ciosow) ta gra jest tak IMBA (imbalanced) ze sie nie da opisac a w SC III trzeba miec skilla. Cos o tym wiem bo jezdzilem po ligach playstation (turnieje ogolno polskie) i karcilem wszystkich w SC przyklad: facet zajal 2 miejsce na Extreme Party 5 (skarcilem go ;p ale byl dobry ). Wydaje mi sie ze jestem jednym z lepszych graczy w Polsce w SC i potrafie docenic ta gre a nie zmulony Tekken bez air control.

[ Dodano: Pon 09 Paź, 2006 12:08 ]
Nie wiem co sie do ring outow czepiacie. Jak ktos jest cieknki to sie da wyrzuic jak nie to nie proste. Wole dostac ringouta nic wpasc na sciane w Tekkenie 4/5. wpadniesz na sciane to za .... sie nie uratujesz dostajesz jakies combo dobicie i koniec walki. Jak gram z bratem ktory gra lamerskim Jin'em wychodzi na to ze wystarczy ze mi walnie 2 piaski i jestem trupem bo zawsze jugle na ktore nie mamy wplywu zrobia swoje. Niedlugo w tekkenie beda jugle za cale hp jak dobrze pojdzie... Tekken < Soul Calibur
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

KAFAR pisze:N/C pewnie jestes jednym z zmulonych ludzi ktorzy graja w tekkena i robia te swoje jugle za 3/4 energi Jin'em Devil Jin'em Fengiem czy Brayanem ( o Paul'u juz nie wspomne deathfist zabiera 1/2 energi a to jest jeden z szybszych ciosow) ta gra jest tak IMBA (imbalanced) ze sie nie da opisac a w SC III trzeba miec skilla.
Taa... każda bijatyka jest IMBA, żebym chociaż przypomniał Nightmare'a... Co do juggli - to jest specyfika Tekken'a i nie ma co na to narzekać, bo tylko udowadniasz, że tej gry nie znasz, było tak zabawnie od samego początku, więc albo się nie podoba, albo nie można marudzić. Co do wpakowania się pod ścianę - tu trzeba mieć skilla, żeby nie dać się pod nią właśnie wpakować i zmasakrować, co też wcale nie jest takie super proste jak mówisz. Co prawda Bryan i Hwo potrafią zrobić kosmiczne masakry (zwłaszcza Hwo, po naprawdę porządnym opanowaniu tej postaci), ale w większości przypadków pod ścianę lecisz wtedy, kiedy sam popełnisz błąd, a Tekken za błędy karze znacznie mocniej niż SC. Hmm, pograj w Tekken 5.1 albo Dark Resurrection - tak poszły pod topór wszelkie elementy braku balansu postaci. Dopracowano grę na maksa - może jak pograsz zmienisz zdanie, bo te dwie wersje dorównują balansem SC (który faktycznie jest naprawdę zbalansowany). No i wcale nie wymaga SC większego skilla niż Tekken - wymaga innego stylu gry, zupełnie - niczego więcej.
KAFAR pisze:Nie wiem co sie do ring outow czepiacie. Jak ktos jest cieknki to sie da wyrzuic jak nie to nie proste. Wole dostac ringouta nic wpasc na sciane w Tekkenie 4/5. wpadniesz na sciane to za .... sie nie uratujesz dostajesz jakies combo dobicie i koniec walki.
To tak samo jak ring outem &#8211; tu i tu masz przerypane, koniec zabawy. A że unikanie wall splat'ów i wall combo jest trudne i wymaga skill'a to już Twój problem. I nie przyrównuj wszystkich graczy do grających top tier'ami jak Jin, Feng czy Paul - pograj z ludźmi grającymi postaciami znacznie trudniejszymi do opanowania, a w większości przypadków zobaczysz, że ich umiejętności pozwalają na zmiażdżenie grającego top tiere'm i to niekoniecznie pod walle'm czy jugglem.
I jedna i druga gierka jest dobra - są równorzędne, jedyne co je różni, to zupełnie inny styl rozgrywki i system. I nie ma co mówić o wyższości, tylko o tym która Ci się bardziej podoba :P I troszkę szacunku do innych userów, nazywanie kogoś 'zamulonym' z tego powodu, że nie lubi tej samej gry co Ty, jest po części kwalifikujące do zostania nową maskotkę forum :P
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

KAFAR pisze:N/C pewnie jestes jednym z zmulonych ludzi ktorzy graja w tekkena
A Ty jesteś pewnie jednym z tych ludzi, którzy nie pojmują, ze komuś się coś po prostu nie podoba.
Ja osobiście uwielbiam SCII i SC III i nie trawię Takkena. Nie trawię też FFVII, czy to znaczy, ze nie rozumiem jak w to grać? Nie potrafię? Dzizas. Jedni wolą bronie, ring outy i płynność ruchów, inni twardość i powtarzalność, ale od tego jest wolna wola. Tak więc odrobine kultury, chłopcze.
KAFAR

Post autor: KAFAR »

W tekkena gram od 1 czesci ... ale ty wiesz ze sie nieznam xD. W Tekkenie jest trudno nie dac sie wbic na sciane bo niema 8-way run powinienes wiedziec co to jest ;)

[ Dodano: Pon 09 Paź, 2006 20:17 ]
Jak mozna byc fanka serii FF i nie trawic VII czesci...

[ Dodano: Pon 09 Paź, 2006 20:54 ]
Rola maszkoty ;D pomysle. No dobra ale nie lubie jak ktos gada ze dana gra jest beznadziejna swiadczy to o tym ze sam jest beznadziejny ... btw. ja mam z kim grac w tekkena czy sc w obie przekacilem ok 300 h wiec weim o co chodzi. Chcial bym zagrac w 5.1 zobacze moze IMBA jaka mnie dobija w T5 bedzie bardziej zbalansowana ;p (w sc 2 nightmare tez nie byl za cienki bral na 3 ciosy ;D) ale SC 3 jest swietny. Nie chce gadac ze tekken jest beznadziejny ale w mojej opini jest ciut wolny. Gdyby tekken mial air control i 8-wayrun bylby o wiele lepszy :)
Awatar użytkownika
white raven
Kupo!
Kupo!
Posty: 130
Rejestracja: pt 14 kwie, 2006 23:59
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Post autor: white raven »

KAFAR pisze:Jak mozna byc fanka serii FF i nie trawic VII czesci...
Uwierz że można. Ja jeste fanem FF a nieznosze FF7 i wszystkiego co sie z nim wiąże. Grałem bo grałem ale mi się nie podobało. 1000 razy bardziej wole FF8
Sorry za OFFTOP

Niewidze sensu tego waszego sporu. SC ma swoje plusy zarówno jak i minusy, Tekken tak samo. Są to gry z tej samej stajni i chłopaki z Namco wiedzą co robią. Nie zrobili 2ch takich samych gier bo to by się mijało z celem. Zrobili tak żeby gry się uzupełniały SC ma to czego niema T, a T ma to czego niema SC - proste. Przestańcie się spierać bo to niema sensu "jednemu podoba się złoto 2giemu błoto" jak to się mawia.
Maybe I'm a Lion...
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

KAFAR pisze:W tekkena gram od 1 czesci ... ale ty wiesz ze sie nieznam xD. W Tekkenie jest trudno nie dac sie wbic na sciane bo niema 8-way run powinienes wiedziec co to jest ;)
A mówisz, jakbyś grał tylko w 5 i to 5 minut... Tak, wiem co to 8wr, ale wybacz - to należy do Soul'a nie do Tekken'a i kropka. Uwielbiam obie gry za różnorodność i podejście odmienne, ale Ty byś chciał, żeby Tekken był SC, dlatego że ponieważ i tyle. O nie - mają być różne, bo to inne gry. A jeśli Ci się nie podoba, to nie musisz grać, nawet od pierwszej części (btw. masochizm? nie lubisz, a grasz... ;) ).
KAFAR pisze:Jak mozna byc fanka serii FF i nie trawic VII czesci...
Bo po prostu można. Tak jak ja kocham VII, tak Go nienawidzi jej - i tyle.
KAFAR pisze:btw. ja mam z kim grac w tekkena czy sc w obie przekacilem ok 300 h wiec weim o co chodzi
Powiedzmy :P W SC i serii Tekken'a na każdą część jaką grałem dałem sobie też ponad 400h minimum - i wiem o co w nich biega i jakie są różnice. Obie są zupełnie inne i o to chodzi. I nie zarzucaj innym, że nie wiedzą, bo możesz się zdziwić :wink:
KAFAR pisze:Chcial bym zagrac w 5.1 zobacze moze IMBA jaka mnie dobija w T5 bedzie bardziej zbalansowana ;p (w sc 2 nightmare tez nie byl za cienki bral na 3 ciosy ;D) ale SC 3 jest swietny.
5.1 jeszcze, jeszcze - ale Dark Resurrection to już zupełnie inna klasa. SC 3 jest naprawdę zbalansowany - ale DR jest jeszcze bardziej. Skarcono kogo trzeba, a kogo trzeba dopakowano. I każdy cios i technikę obadano pod kątem przegięć - teraz już nie ma tak jak w 5. No a Night przecież w SC3 to zupełnie inna postać... Teraz stary Night to Sieg - ale przyznam, ładnie go utemperowali.
KAFAR pisze:Nie chce gadac ze tekken jest beznadziejny ale w mojej opini jest ciut wolny. Gdyby tekken mial air control i 8-wayrun bylby o wiele lepszy :)
Ba, jest wolniejszy - i to, tak jak i styl rozgrywki mi odpowiada. A gdyby miał 8wa i ac to by był SC - a ma być Tekken. I tyle :P
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

KAFAR pisze:Jak mozna byc fanka serii FF i nie trawic VII czesci...
Jak? Bierzesz umiłowanie do Squalla, fabuł z VIII i IX, onlineowość XI i grafikę X i przeciwstawiasz to wszystko Cloudowi i reszcie jego wesołej kompanii oraz wszelkim dodatkom, które do tej czesci wydano. Tak masz niechęć i nielubienie FFVII. Nie, nie nienawidzę. Po prostu nie trawię. Nie jestem fanką serii, tylko fanką większości (co nie znaczy wszystkich) cześci FF. Happy? No to EOT <jak ktos tego Ot dalej pociągnie to rozgromię>
KAFAR pisze:btw. ja mam z kim grac w tekkena czy sc w obie przekacilem ok 300 h wiec weim o co chodzi.
co nie zmienia faktu, że...
KAFAR pisze:No dobra ale nie lubie jak ktos gada ze dana gra jest beznadziejna swiadczy to o tym ze sam jest beznadziejny
Zakład, że nie raz powiedziałeś, ze jakaś gra jest beznadziejna. Może po prostu jestes fanboyem i nie rozumiesz, ze ktos za takową może uważać serię SC? Troche wyrozumiałości nie zaszkodzi.

Dla mnie beznadziejny jest Tekken i już. Kupiłam, pograłam kilka godzin na siłę, ale juz wolę sięgnąć 20razy bardziej za DoA lub (wiadomo) SCII czy III. W SC czuję, że Astaroth to kawał chłopa, bo jest powolny i aż czuję grawitację, za to Talim jest skoczna i leciutka. Tego mi w Tekkenie brakuje. Sztywność postaci ponad to i wszystkie walki podobne. Bleh. Już Virtua Fighter mi więcej frajdy sprawia, a też średnio lubię. Jestem fanką mordobić, a nie trawię Tekkena, czy to znaczy, ze nie jestem tru fanką? Nie, to tylko znaczy tyle, że moja indywidualność jest taka, a nie inna. I naucz sie akceptowac innych i ich wybory, bo już dzieci 6cioletnie zaczynaja zauważać, że inni ludzie mają inne opinie. End.
KAFAR

Post autor: KAFAR »

No dobra przyznaje sie mowilem ze niekore gry sa beznadziejne. Co do tekkena sie z Toba zgodze tez go za bardzo nie lubie. Dziwie sie tylko jak mozna nie trawic tak przelomowej gry jak FF VII ale spoko ja rozumiem ze mozna gry lubic i nie. Ja nie mowie ze jak ktos nie lubi FF VII to odrazu trzeba go na stosie spalic ;p. Mysle ze nie zalowalas swego czasu zabijajac na 3 cd Sephirotha ;). Ja przeszedlem tylko 7,9,10 i 10-2 czesci Finali. FF 8 na poczatku mi troche nie pasowal (te kradniecie czarow) a teraz zaluje za niemam osmej czesci bo z chcia zarwal bym przy niej nie jedna noc.
Awatar użytkownika
Ana
Kupo!
Kupo!
Posty: 32
Rejestracja: śr 05 lip, 2006 10:31

Post autor: Ana »

Ok przeczytałam wszystko ale zaczne od paru spraw:
KAFAR: SC3 nie jest idealnie zbalansowany, zaden SC nie był. Nawet SC1 (ktory dzis jest legenda) miał Cervka z jego infinitem, Yuna ze SCUBami i Taki WS K o szybkosci 10 klatek i stunie na CH (o ile dobrze pamietam, dawno nia nie grałam w 1). W SC3 "lekko" przesadzone sa Xian i Cass, za to wybitnie słabiutka jest Tira. Owszem i Tirą ugrasz coś z Xian (pod warunkiem ze osoba grajaca Xian słabo zna Tire lub słabo zna Xian :P ) ale wylejesz przy tym tone potu. Nie interesuje sie SC3AE, bo w to zapewne i tak nie zagram
Aha, z tego co wiem w T5 Jin nie jest przepakowany, w T4 byl. A i Paul tez jakis super nie jest, a ze jest prostakiem to inna sprawa. I Tekken tez wymaga skilla- Raven, DJ ;)\
A co RO w SC3.. Hmm ja ROwałam "kolesia który na EP5 wygrał turniej SC3. I co, On jest "cienki" bo złapał się na 6K Xian przy krawedzi? Nie sądze :D tym bardziej ze wtedy te sparry zakonczyly sie jakos 60:4_5 dla Niego. Kayane (mistrzyni Francji) tez pare razy załapała RO w bardzo głupi sposob, a jednak we Francji jest jedna z naj (IMO ma najładniejsza Xian jaka widzialam^^

OFFTOPUJAC do Waszych wypowiedzi: jesli chodzi o "nie trawienie" czegos z FFów to ja nie moglam zniesc Tidusa z FFX, polubiłam go dopiero w endingu, za to uwazam ze X ma niesamowita fabule... A zeby było smieszniej to w FF12 mam jakies 2h a Vaana poki co lubie 8)

Z resztą uwazam, że bezsensowanie jest porownywac SC do Tekkena. Namco i tak ma to w nosie co jest lepsze dopoki ma dwie najpopularniejsze bijatyki 3D na rynku. Dla mnie Tekken jest na koncu "wielkiej czwórki (SC, DOA, VF, Tk) z tymze nie jestem w stanie powiedziec po kolei bo DOA i SC lubie tak samo :)

Jesli o mnie chodzi to dla SC2 kupiłam PS2, dla SC1 Dreamcasta a teraz siedze w Practice SC3 i bawię się Seong Mi-na. Ciężko mi zagłosować w Waszej ankiecie, bo kazda częsc ma w sobie "coś". IMO najmniej 2 ale do 2 mam sentyment bo od niej zaczełam. Soul Blade to juz legenda, niesamowity klimat, śliczna grafika, ciekawe postacie no i przede wszystkim INTRO, ktore jest moim ulubionym ze wszystkich gier na PSXa (nie tylko na PSXa :D ) i bije IMO takze to z FF8. Jakby ktos chciał->
The edge of soul, ale prosze usunac mp3 po 24h. Dzis w Soul Bladea gram głównie online z ludzmi z Honmaru no i oczywiscie Edge Master Mode :)
SC1 zabil mnie klimatem. Po prostu niepowtarzalny O.o Te cudowne areny- własciwie nie ma takiej która mi sie nie podoba. Najlepszy OST w serii. Poza tym GENIALNY WEapon Master. Rozbudowany system walki, nowe postaci (Xianghua^^), po prostu geniusz :) Gra mnie zniszczyła. Wada? Pad od DC :D
SC2- swietny Weapon Master ale slabszy od tego z SC1. Rozbudowanie postaci no i nowe postacie a wsród nich Talim. Godziny spedzone przy tej grze^^ heh a i dzis ja chetnie właczam. No i w koncu SC3, IMO 2 bije na głowe. Powrót do systemu z 1, chociaz brak mozliwosci ruchu podczas Soul Charge mi przeszkadza ;) Zbiedzili mi maxymalnie Talim, dodajac jej porabana postawe (kto wymylil automatyczny dokok po odskoku? :| ), zmienili Mine- tez zbiedzili, ale fajnie sie nimi gra. Xian mi za to dopakowali na maxa i teraz... siara nia grac :D . Bugi mi wisza. Na VC wcale nie trzeba grac, a randomowe bugi sa w kazdej bijatyce w mniejsze lub wiekszej czestotliwosci. A w SC3 ucze sie po prostu na nie reagowac (jak chocby dzis, kumpel wybil moja Mine a ona w powietrzu zbiła jego cios :| )... Fajnie jest

<edytuje pozniej bo wlasnie kumpel wpadl na SC3 :D >
Ostatnio zmieniony śr 27 gru, 2006 17:38 przez Ana, łącznie zmieniany 1 raz.
People have many things pent up inside of themselves. So many things they can never forget.
Awatar użytkownika
kwazi
Redaktorzy
Redaktorzy
Posty: 2062
Rejestracja: ndz 05 cze, 2005 19:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: kwazi »

Ana, :* Dzieki za mp3 :] Przypomniał mi się cały klimat SE, godziny wkurzania się na mashującego kumpla, wbicie Dural Shocka w podłoge ... xD Pot w Edge Master Mode... @__@ i przede wszystkim KLIMAT i MUZA :D Po prostu majstersztyk jeśli chodzi o gry komputerowe.... O Intrze nawet nie wspomne :D Zawsze zastanawiało mnie jak udało im się zrobić coś tak genialnego na zwykłe PSX (grafika + muza).

Przez święta pograłem nieco w pożyczonego SC3 - fajna gierka, masa postaci ale i kilka bugów. Tak czy siak - bardzo przypadła mi do gustu, głównie za grafike, muzyke i dynamizm :) Postacie - pełen wybór (Talim *__* ), każdy znajdzie coś dla siebie ^__^.
Awatar użytkownika
Ana
Kupo!
Kupo!
Posty: 32
Rejestracja: śr 05 lip, 2006 10:31

Post autor: Ana »

Widze ze jest tu sporo fanów Talimki :D Słodko^^
Fajna postac, ale jak pisałam silniejsza byla w 2 :)
66B 44B
66K 33A
CH 1A+B 33A
CH 4BB 66A+B
CH 2A+B 1bA

co do cyerek to:
7 8 9
4 5 6
1 2 3

czyli odpowiednio kierunki:
góra/tył góra góra/przód
tył Neutral przód
dół/tył dół dół/przód

A-kwadrat
B- trójkąt
K- kółko
G- X

+- jednoczesnie
bA można zapisać też jako A~B czyli B natychmiast po A, szybko przejechac palcem po A i zaraz B :)
CH- counter hit[/i]
People have many things pent up inside of themselves. So many things they can never forget.
Awatar użytkownika
Gagarin
Malboro
Malboro
Posty: 631
Rejestracja: śr 28 gru, 2005 18:44
Lokalizacja: się znamy?

Post autor: Gagarin »

wiecie co? zagrałem w to dwa razy, w SC2 i szczerze mówiąc, nie sądziłem, że może być coś lepszego od Tekkena. Teraz mam PS2, Tekkena 5 i nie chce mi się w to grać, Tekken jest... nudny o.O a wszystko przez Soul Calibur! Podoba mnie się w tej grze to, że dużo postaci ma swoje bronie, i fakt, że w SC2 jest Yoshimitsu - którego osobiście nie lubię. Przypadła mi do gustu możliwość kupowania coraz to nowszej broni. Pamiętam, że Raphael wymiatał jak zły, świetny szermierz, szkoda tylko, że tak dziwnie wyglądał - jak gość nie z tej bajki. muszę sobie to chyba kupić, bo mam ochotę pograć w ciekawe mordobicie.
ogólnie dynamika gry i ciekawe postacie - to są główne plusy :]
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Gagarin pisze:wiecie co?
Roman zrezygnował z funkcji ministra edukacji?
Gagarin pisze: zagrałem w to dwa razy, w SC2 i szczerze mówiąc, nie sądziłem, że może być coś lepszego od Tekkena. Teraz mam PS2, Tekkena 5 i nie chce mi się w to grać, Tekken jest... nudny o.O a wszystko przez Soul Calibur!
A to... to każde dziecko wie XD
Gagarin pisze:Podoba mnie się w tej grze to, że dużo postaci ma swoje bronie
Kazdy ma swoją broń ;)
Gagarin pisze:i fakt, że w SC2 jest Yoshimitsu - którego osobiście nie lubię.
Hmm... czytałem to zdanie z 5 razy i nadal nie wiem o co biega ^__^ Ale w końcu deviant :]
Gagarin pisze:muszę sobie to chyba kupić, bo mam ochotę pograć w ciekawe mordobicie.
Oj koniecznie! :]
Ana pisze:Widze ze jest tu sporo fanów Talimki :D Słodko^^
Fajna postac, ale jak pisałam silniejsza byla w 2 :)
No ja Talimką już w ogóle nie umiem grać w SC3 o_O Niedawno miałem okazję znowu sobie w SC2 zagrać i przypomnieć sobie, jaka Talim była genialna. Combo B K (214)*+B i czasem jeszcze A+B jak już wyszło, to pół paska zeżarło :] (a wystarczy się poturlać zwykle w bok :P ). A w SC3... jedynie potrafię wyrzucić wroga kopniakami z planszy, gdy wcześniej uda mi sie go wybić w powietrze XD Ale poza tym nic więcej nie umiem... przekombinowali z nią..

No i nadal cierpię na brak sparring patnerów :/ Zresztą w SC3 już gram bardzo okazjonalnie... raz na tydzień, ok. 1-2h...

*nigdy nie orientowałem się w tych wszystkich oznaczeniach. Fachowo to się jakoś inaczej pisze, ale to moje 214 to takie przejście krzyżakiem (rzadko gram analogiem...) od dołu w lewo ;p
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne gatunki gier”