Strona 36 z 39

: sob 07 lip, 2007 20:07
autor: King VERMIN!
Dało? Jak wytłumaczysz obecność Jun? Czy innych postaci...

: sob 07 lip, 2007 20:14
autor: ariel
jakich innych postaci?
jun inkt nie zabil przynajmniej nie bylo to nigdzie wprost powiedziane,ponadto

Kod: Zaznacz cały

pojawila sie w outrze jina w t4
gorzej wytlumaczyć plejade jackow ale coż....

: ndz 08 lip, 2007 07:10
autor: Gveir
Panowie... czytać Wiki i myśleć ;] Jun pojawiła się przed oczyma Jin'a w T4, kiedy miał pozabijać kochanego tatka i dziadka, coś w rodzaju wizji, opamiętania się. I ona nie żyje - zabita przez Ogre'a. Jeszcze kilka postaci wyziąneło ducha albo odeszło, ale zostało zastąpionych następcami, jak obaj King'owie i Armor King'owie. Czy chociażby Jun, którą teraz zastąpiła Asuka. A 'plejada Jack'ów' jest cały czas dobrze wyjaśniona ;]

: ndz 08 lip, 2007 08:47
autor: King VERMIN!
Swoją drogą... Armor King będzie w T6... wielki comeback, czy może następca? Chociaż z drugiej strony, jedynym następcą Armor King'a powinien być sam King.

: ndz 08 lip, 2007 18:07
autor: Gveir
Pierwszy King odszedł po drugim turnieju, drugiego King'a też wyszkolił Armor King - a tego zabił Marduk przed T4. Czyli to będzie nowy Armor King. No i przecież jest w Tekken 5: Dark Resurrection...

: wt 10 lip, 2007 13:00
autor: King VERMIN!
GVEIR MAH BOIIIIIIIIII

Jeszcze raz. Nowy Armor King, to King z piątki, czyli ten drugi? W takim razie kim jest Armor King z DE? Starym Kingiem?

: śr 11 lip, 2007 07:41
autor: Gveir
Nowy Armor King to nie wiem kto to, chyba nowy zawodnik, kontynuujący tradycję. I to on pojawia się pierwszy raz w DR. A pierwszy King, który pojawił się w T1 i T2 chyba rezygnował z walki i zajął się sierocińcem. W każdym razie King, którego znamy od T3 to wychowanek sierocińca, który założył własny i min. dla tego walczył w turnieju, aby zdobyć pieniądze.

: śr 11 lip, 2007 10:54
autor: King VERMIN!
Mhm... wszystko jasne. Ale mogli dać, że Armor to stary King ^^ By powiało znajomymi ;)

: pt 13 lip, 2007 10:45
autor: Dyzio_USSJ
King VERMIN! pisze:Mhm... wszystko jasne. Ale mogli dać, że Armor to stary King ^^ By powiało znajomymi ;)
Tak samo uważam że to byłby dobry pomysł chociaż dziwi mnie troche kolor skóry nowego armora bo nie wiem czy jest murzynem, opalony czy po prostu sie wysmarował. Ech... najbardziej denerwującą rzeczą w T6 jest ta że Jin ma być tym złym bo praktycznie denerwuje mnie fakt że cały ród Mishimów (nie licząc Jipanchiego który tak naprawde był jedynym normalnym) to negatywne postacie. Jeśli jest tak jak napisał Gveir to oby był to ważny powód a jeśli już mu odbiło to niech go naprostuje jakaś postać (najprawdopobniej będzie to Asuka bo są w końcu kuzynostwem [tak tak jestem pewien że ojciec Asuki to brat Jun] miałem nawet kiedyś źródło że to niby reinkarnacja Jun czy nawet jego siostra zresztą powiązanie między nimi jest co pokazał dobitnie ending w T5). Szczerze to mam dość że wszystkich praktycznie zmienia Devil prócz Henia który od urodzenia jest jaki jest.

: pt 13 lip, 2007 14:57
autor: Raven
Dotarł już do mnie T4, więc krótka relacja z pierwszych wrażeń.

Prawdę mówiąc, po waszych relacjach spodziewałem się totalnego dna, sodomy i gomory, i czego tam jeszcze. Choć 3 i 5 są z pewnością dużo lepsze, to jednak nie jest aż tak źle, jak się spodziewałem. Może to dlatego, że jak już mówiłem, jestem ostatnią łamagą w Tekkena, i błędy nie przeszkadzają mi tak bardzo jak starym wymiataczom. Bardziej wkurzały mnie rzeczy inne niż walka- jak n.p. różowa wersja Lee (co to w ogóle miało być?) nudne areny - większość to jakieś centra handlowe, za mało mrocznych, klimatycznych aren, jakie są w 5-
brak Jacka i Anny, no i dziwaczny głos oznajmiający zwycięzcę. Pewnie jak doniosą wreszcie TTT, T4 pójdzie na półkę, może kiedyś zejdzie, ale nieprędko.

: sob 14 lip, 2007 08:05
autor: Gveir
Dyzio_USSJ pisze:Ech... najbardziej denerwującą rzeczą w T6 jest ta że Jin ma być tym złym bo praktycznie denerwuje mnie fakt że cały ród Mishimów (nie licząc Jipanchiego który tak naprawde był jedynym normalnym) to negatywne postacie.
Hmm... nie znamy jeszcze całego zarysu fabuły, tylko suchą narrację faktów, bez przedstawienia przyczyn. Szczerze wątpię czy Jin rozpoczął wojnę na siłę i dla własnych interesów, ew. nie miał najmniejszego wyboru, czy walczy w imię większego dobra/ukrytego celu. Aha, zauważ że Kazuya w T1 był postacią tragiczną - zdradzony i porzucony przez ojca, zmierzał do zemsty. I mu się udało. Ale potem z tego konceptu fabularnego zrezygnowano i mamy czołowego bad boy'a. Że był inny widać chociażby w jego wspomnieniu podczas outra w T5, kiedy widzi siebie i Jinpachi'ego.
Dyzio_USSJ pisze:najprawdopobniej będzie to Asuka bo są w końcu kuzynostwem [tak tak jestem pewien że ojciec Asuki to brat Jun] miałem nawet kiedyś źródło że to niby reinkarnacja Jun czy nawet jego siostra zresztą powiązanie między nimi jest co pokazał dobitnie ending w T5
Hmm... poczytaj na angielskiej Wikipedii historię postaci z Tekken, każda jest opisana. Stopień pokrewieństwa między nimi jest tak daleki że nawet się nie znają, a ona raczej jest tylko jego kuzynką. A Jun objawiła mu się przecież pod koniec T4, jak chciał wyplenić Henia i Kaz'a do reszty, czyli odpada ;]

: sob 14 lip, 2007 11:35
autor: Majkel222
Tak wogóle to Jin zaczynając od pierwszej części do 4 był dobry a w T5 widać już że Jin zaczoł mieć inny charakter, niewiadomo dokładnie dlaczego tak sie dzieje że cała rodzina Mishima jest zła, niezapominajmy że Jin oraz Kazuya są poczęści "Diabłami" ( Evil ) więc możliwe że Heihahi też jest Diabłem ale póki co narazie wiemy tylko to co działo sie od 1 do 5 części, także zobaczymy co T6 przyniesie ;)

: sob 14 lip, 2007 17:14
autor: Gveir
Majkel222 pisze:Tak wogóle to Jin zaczynając od pierwszej części do 4 był dobry
Jin pojawił się w T3 dopiero, bo się urodził po T2 :roll:
Majkel222 pisze:T5 widać już że Jin zaczoł mieć inny charakter, niewiadomo dokładnie dlaczego tak sie dzieje że cała rodzina Mishima jest zła
Nie zauważyłem. Jin w T5 ma cały czas zamiar powstrzymać ojca i dziadka przed ich co ciekawszymi pomysłami. Pomysł zabicia ich przeszedł mu w kanonicznym zakończeniu T4, czyli jego zakończeniu. Tu po prostu zmierza do końca turnieju, wyczuwając coś złego, co chce pokonać. A Jin od początku był dobry - zasługa wychowania przez Jun. Nawet Henio go nie zmienił, a to do niego Jin przyszedł po śmierci Jun z rąk Ogre'a, aby go trenował. No i Jin z nich najbardziej umie panować nad swoim genem diabła...
Majkel222 pisze:niezapominajmy że Jin oraz Kazuya są poczęści "Diabłami" ( Evil ) więc możliwe że Heihahi też jest Diabłem
Henio nie jest. U niego ten gen się nie pojawił, co było powodem jego zawiści do Kazuy'i. I dlatego poluje na ten gen, aby od T3 połączyć go z DNA swoim i Ogre'a i stworzyć najpotężniejszą istotę. Co dalej uskutecznia. Aha, Kaz miał też formę Angel, którą potrafiła z niego Jun wydobyć - czyli do końca zły nie był.

Panocki... czytajcie oficjalne historie postaci jakie były do gier dołączone, a jak nie macie, to na Wiki zawsze są ;]

: sob 14 lip, 2007 21:37
autor: Majkel222
Właściwie to sie zgadzam z tym co napisałeś, a z tym że Jin jest dobry od 1 części do 4 to coś mi sie pomieszało ale teraz chciałem powiedzieć wogóle o innej postaci, otóż nieuważasz że Jinpahi Mihima jest zmarnowaną postacią pod każdym w zgledem zaczynając na tym że że jako Ostateczny Boss w T5 jest Tragiczny przez swoją walke i wygląd, a Dróga rzeczą która mi sie w nim niepodoba to to że jego Historia jest beznadziejna w porównaniu z innymi Postaciami. :?

: czw 02 sie, 2007 19:07
autor: King VERMIN!
A teraz pytanie do ekspertów. Czyli pewnie do Gveira ^^

Jak Kazuyą robi się ten cios z dołu (uppercut)? Konkretnie chodzi mi o krótszą wersję uppercuta: przód, gwiazdka, doł i trójkąt. Cholernie by się do do juggli przydało, a nie ma go na liście i nie, nie jest to chyba krótsza wersja tego co dałem, bo Kaz wydaję z siebie jakiś okrzyk i na łapie pokazuję się piorun. Pomocy? :(