Nie mam pewności, ale tak jakby nie było DDR/DS na PS3, wiec chyba w grę wchodzi tylko Dancing Stage na X360. Wersja na Xa zawiera oficjalną matę Konami, która jest jak marzenie, gdyż ma dolną i górną powłokę antypoślizgową, podczas gdy jakieś tam maty z allegro uciekają z miejsca i wołają o skręcenie karku. Zresztą do Xa, nie da się chyba podłączyć innej maty, niż ta z zestawu, poza tym co się także chwali jest bardzo czuła na lekkie muśnięcia i co najśmieszniejsze, można do niej podłączyć headset.
DS:Universe 1 wg. niektórych ma trochę długi i nudny tryb quest, a niestety tylko w nim można odblokować wszystkie piosenki, ale mi to nie przeszkadzało, bo po prostu lubię sobie poskakać na macie. Oczywiście są tam też różnego rodzaju tryby vs, jak również nieźle przegięty challenge. Strzałki w DS:U są dużo mniejsze, niż w innych częściach DDR i myślę, że to nawet lepiej, bo można dobrze przemyśleć nadchodzące combo i nic się nie dzieje znienacka. DS:U1 ma trochę przeciętne piosenki, choć jak się gra pierwszy raz nie ma to, aż takiego znaczenia, ale mimo wszystko warto sprawdzić jakie ma DS:U2, być może lepsze.
Na samym początku, może trochę nie wychodzić i nie należy się zniechęcać. Nim sam zacząłem grać na poziomie, który sprawia mi przyjemność, a nogi już się nie plątały, minęło pół roku