Ogólnie
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Ogólnie
Odrzucało mnie od WoWa przez lata. A to za jaskrawe kolory, a to design bleh etc. etc.
Potem ściągnęłam trial i moje zdanie nie uległo zmianie. Minęło trochę czasu i (z winy Vinniego, pozdrawiać) zmieniłam zdanie. W nagłym odruchu "chcę grać w WoWa" kupiłam main grę, oba dodatki i ruszyłam z tym koksem. Jak to ja, zaczynałam z 10 razy. Bo to rasa inna fajniejsza, a to profesja ciekawsza etc.
Obecnie uważam, ze WoW to gra znakomita, gdy chcesz sobie w spokoju pograć bez przejmowania się innymi. Logujesz się, robisz co chcesz i wylogowujesz się. FFXI nie daje takiej wolności. W jedenastce stoisz i szukasz party (lub szukasz ludzi, żeby złożyć własne), potem szukasz kampu i bijesz. Trwać to może całe wieki. Jeśli Ci coś nagle wypadnie - klęska.
Kolejną zaletą jest brak konkretnych zone. Zmieniasz lokację i masz napis. W FFXI każda nowa zona się ładuje, a w międzyczasie tracisz rozmowę na chacie czy tellu. Bez sensu.
Co prawda w WoWie można mieć tylko jedną profesję jedną postacią, ale za to nie trzeba robić subjobów i rozmieniać się na drobne. Masz job i expisz. Wsio.
Poza tym znaczny % expa można zdobyć robiąc misje, co jest imo świetnym rozwiązaniem. Nie trzeba wybierać misja czy exp, exp czy misja >.<'
Kolory są, jakie są, ale można się przyzwyczaić. Za to śmieszy mnie gadanie WoWowców, że gracze FFXI mają coś z rozmiarami. Niby, ze duże miecze? Widziałam ostatnio tak ogromny i oczoje...kolorowy miecz in WoW, że wszelkie z XI się chowają *rotfl*.
W ogóle porównywanie tych dwóch tytułów mija się z celem. To zupełnie różne gry. Jedna nastawiona na współpracę, druga na samodzielność. Już pominę AH, systemy etc.
Zastanawia mnie jednak wydawanie majątku na transfer 1 [sic!] postaci z servera na server. Zdzierstwo i tyle.
Potem ściągnęłam trial i moje zdanie nie uległo zmianie. Minęło trochę czasu i (z winy Vinniego, pozdrawiać) zmieniłam zdanie. W nagłym odruchu "chcę grać w WoWa" kupiłam main grę, oba dodatki i ruszyłam z tym koksem. Jak to ja, zaczynałam z 10 razy. Bo to rasa inna fajniejsza, a to profesja ciekawsza etc.
Obecnie uważam, ze WoW to gra znakomita, gdy chcesz sobie w spokoju pograć bez przejmowania się innymi. Logujesz się, robisz co chcesz i wylogowujesz się. FFXI nie daje takiej wolności. W jedenastce stoisz i szukasz party (lub szukasz ludzi, żeby złożyć własne), potem szukasz kampu i bijesz. Trwać to może całe wieki. Jeśli Ci coś nagle wypadnie - klęska.
Kolejną zaletą jest brak konkretnych zone. Zmieniasz lokację i masz napis. W FFXI każda nowa zona się ładuje, a w międzyczasie tracisz rozmowę na chacie czy tellu. Bez sensu.
Co prawda w WoWie można mieć tylko jedną profesję jedną postacią, ale za to nie trzeba robić subjobów i rozmieniać się na drobne. Masz job i expisz. Wsio.
Poza tym znaczny % expa można zdobyć robiąc misje, co jest imo świetnym rozwiązaniem. Nie trzeba wybierać misja czy exp, exp czy misja >.<'
Kolory są, jakie są, ale można się przyzwyczaić. Za to śmieszy mnie gadanie WoWowców, że gracze FFXI mają coś z rozmiarami. Niby, ze duże miecze? Widziałam ostatnio tak ogromny i oczoje...kolorowy miecz in WoW, że wszelkie z XI się chowają *rotfl*.
W ogóle porównywanie tych dwóch tytułów mija się z celem. To zupełnie różne gry. Jedna nastawiona na współpracę, druga na samodzielność. Już pominę AH, systemy etc.
Zastanawia mnie jednak wydawanie majątku na transfer 1 [sic!] postaci z servera na server. Zdzierstwo i tyle.
- King VERMIN!
- Cactuar
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43
Przegrałem już 3 lata w to coś i przejadło mi się, szczerze mówiąc. Niestety, gram najbardziej znienawidzoną klasą przez Blizzard, czyli Rogue. Do tego jestem graczem o orientacji PvP, a więc areny, bg etc.
Niestety, Blizzard nie ma zbyt za wiele do zaoferowania jeśli idzie o te część gry którą uwielbiam. PvP jest zupełnie niezbalansowane, działa na zasadzie papier-nożyce-kamień; jakaś klasa tłucze inną, pewnymi klasami nie pokonamy innych, etc. Dlatego teraz zacząłem ciąć w Warhammer Online. Tutaj przemawiają do mnie dwie rzeczy, mianowicie bardziej mroczny i posępny świat, oraz idealne (póki co) PvP. No i nie zgodzę się z "Logujesz, Grasz, Wychodzisz". Tutaj by mieć w miarę wymaksowaną postać trzeba poświęcić niewiarygodnie wiele czasu (Zebranie sezonu, zagemowanie tego, wyenchantowanie i wszystko co z tym związane). Ogólnie to wygląda IMO w ten sposób:
Proste, lubisz PvE? WoW. Lubisz PvP? WAR.
Nie porównuj FFXI do WoW, to zupełnie inna klasa. FFXI jak każdy jrpg to tępy grinder, w WoWie gra tak na dobrą sprawę dopiero ZACZYNA się jak stukniesz 80.
Wsjo.
Niestety, Blizzard nie ma zbyt za wiele do zaoferowania jeśli idzie o te część gry którą uwielbiam. PvP jest zupełnie niezbalansowane, działa na zasadzie papier-nożyce-kamień; jakaś klasa tłucze inną, pewnymi klasami nie pokonamy innych, etc. Dlatego teraz zacząłem ciąć w Warhammer Online. Tutaj przemawiają do mnie dwie rzeczy, mianowicie bardziej mroczny i posępny świat, oraz idealne (póki co) PvP. No i nie zgodzę się z "Logujesz, Grasz, Wychodzisz". Tutaj by mieć w miarę wymaksowaną postać trzeba poświęcić niewiarygodnie wiele czasu (Zebranie sezonu, zagemowanie tego, wyenchantowanie i wszystko co z tym związane). Ogólnie to wygląda IMO w ten sposób:
Proste, lubisz PvE? WoW. Lubisz PvP? WAR.
Nie porównuj FFXI do WoW, to zupełnie inna klasa. FFXI jak każdy jrpg to tępy grinder, w WoWie gra tak na dobrą sprawę dopiero ZACZYNA się jak stukniesz 80.
Wsjo.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Np.:
-Resilience popsuł wszystkie buildy które opierały się na critach.
-Zniesiony został honor ranking (czy jakoś tak, już nie pamiętam :D), a wstawione zostały areny, których ja osobiście nie trawię.
-Z tego co wyczytałem, można (lub będzie można, nie śledzę już wowowych nowości) zmieniać frakcję, lol wtf?
-Player może używać mountów od lvl 20 (albo 30). Porażka.
-Żeby zdobyć paladynowatego i warlockowatego lvl 60 mounta nie trzeba wykonywać Q, które moim zdaniem były bardzo fajne .
Znalazło by się więcej, ale niestety moja pamięć zawodzi kiedy jest najbardziej potrzebna D:.
-Resilience popsuł wszystkie buildy które opierały się na critach.
-Zniesiony został honor ranking (czy jakoś tak, już nie pamiętam :D), a wstawione zostały areny, których ja osobiście nie trawię.
-Z tego co wyczytałem, można (lub będzie można, nie śledzę już wowowych nowości) zmieniać frakcję, lol wtf?
-Player może używać mountów od lvl 20 (albo 30). Porażka.
-Żeby zdobyć paladynowatego i warlockowatego lvl 60 mounta nie trzeba wykonywać Q, które moim zdaniem były bardzo fajne .
Znalazło by się więcej, ale niestety moja pamięć zawodzi kiedy jest najbardziej potrzebna D:.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHA
HAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHA
Ojej, chyba dawno już mnie tu nie było.
1.Wg mnie Resilience wcale nie popsuł tych buildów, nadal popularne są np Arcane/Fire właśnie na Critach.
2. Honor ranking został zniesiony? W TBC na bank był, może później został zniesiony?! (już od dawna nie jestem "na czasie", ale w TBC oczywiście grałem) :]
3. Zwyczajna plotka, bzdet i tyle. Jestem pewny, że nie będzie można. Może ktoś se zrobił video jak używa sławnego Orb of Deception i tyle. Pełno jest takiego syfu w sieci ;/ Kiedyś natrafiłem na YT na filmik z jakimś bodajże modem, ale z "priva" (prywatnego serwera).
4. Od 30. I to nie porażka, tylko zaproszenie graczy do brania udziału w BG - Arathi Basin na piechotę ssie.
5. Nie wiem czy do końca Cię zrozumiałem, ale..nic im nie broni kupić mounta i robić q ;]
6. Z chęcią odpowiem Pozdro
1.Wg mnie Resilience wcale nie popsuł tych buildów, nadal popularne są np Arcane/Fire właśnie na Critach.
2. Honor ranking został zniesiony? W TBC na bank był, może później został zniesiony?! (już od dawna nie jestem "na czasie", ale w TBC oczywiście grałem) :]
3. Zwyczajna plotka, bzdet i tyle. Jestem pewny, że nie będzie można. Może ktoś se zrobił video jak używa sławnego Orb of Deception i tyle. Pełno jest takiego syfu w sieci ;/ Kiedyś natrafiłem na YT na filmik z jakimś bodajże modem, ale z "priva" (prywatnego serwera).
4. Od 30. I to nie porażka, tylko zaproszenie graczy do brania udziału w BG - Arathi Basin na piechotę ssie.
5. Nie wiem czy do końca Cię zrozumiałem, ale..nic im nie broni kupić mounta i robić q ;]
6. Z chęcią odpowiem Pozdro
Mimo, ze nie gram w WoWa to akurat wiem, ze nie masz racji Blizzard juz jakis czas temu zapowiedzialo, ze Faction-change zostanie wprowadzone. Nie kojaze tylko, czy wiadomo kiedy (a moze juz to sie stalo, nie sledze jakos bacznie tej gry :D)Vivi714 pisze: 3. Zwyczajna plotka, bzdet i tyle. Jestem pewny, że nie będzie można. Może ktoś se zrobił video jak używa sławnego Orb of Deception i tyle. Pełno jest takiego syfu w sieci ;/ Kiedyś natrafiłem na YT na filmik z jakimś bodajże modem, ale z "priva" (prywatnego serwera).
We all travel a maze of relationships, it goes on with or without you. I search the sea of the unconscious... I look for you... to find my true... self...
Jeżeli masz rację, to..jest to moim zdaniem rozwiązanie głupie . Po prostu według mnie wtedy część fabularna serii Warcraft załamałaby się. Mam nadzieję, że nigdy tego nie wprowadzą. (Rozważam ewentualnie pograć w wakacje, teraz za mało wolnego czasu na grę, i tak nie jestem pewny, czy to dobry pomysł). Teraz na pewno tego nie ma, może jak wyjdzie Cataclysm. Wiem, bo czytałem recenzję WotLK.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Nie, ze bedziesz np. mogla swojego Draenei przetransformowac na Taurena
Zmiana rasy na ta z drugiej frakcji (bodajze w obrebie frakcji juz sie nie bedzie dalo) uwzgledniajac oczywiscie fakt, ze wybrana rasa moze byc twoja klasa.
Zmiana rasy na ta z drugiej frakcji (bodajze w obrebie frakcji juz sie nie bedzie dalo) uwzgledniajac oczywiscie fakt, ze wybrana rasa moze byc twoja klasa.
We all travel a maze of relationships, it goes on with or without you. I search the sea of the unconscious... I look for you... to find my true... self...
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Zmienić moją śliczną fioletowa draeneike na mućkę? . . . No, thanks ; ;Gokulo pisze:Nie, ze bedziesz np. mogla swojego Draenei przetransformowac na Taurena
Szczerze fajny pomysł na wypadek gdyby się odwidziało, albo byłaby taka potrzeba (np wszyscy twoi znajomi graja trollami, a ty night elfem lol). I tak największym przegięciem ever (chociaż wielce przydatnym) był IMO Level Sync w FFXI
Zwykła zmiana rasy i frakcji to nie jest wielkie halo. Gdyby można było np. takim trollem wspierać krasnoludy to hmm...byłoby interesujące, ale pewnie by wiele w wowie pomieszało eh.
Heh, ja nic w tym ciekawego nie widzę. Po prostu moim skromnym jak zawsze zdaniem dobrze jest jak jest. I tak za dużo jest tych "organizacji" typu jedna lokacja z Krwawymi Elfami po stronie Przymierza. Niby takie innowacyjne, a po dłuższym zastanowieniu denne. Nawet w grze nie znajdziesz wątku który by o tym mówił, co najwyżej w książce. Jak wyjdzie Cataclysm będą nowe rasy...co o nich myślicie (dla przypomnienia: Worgeni w Przymierzu i Gobliny w Hordzie)?
PS: Lolish...co takiego niestrawnego jest w arenach?
PS: Lolish...co takiego niestrawnego jest w arenach?
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Nowy dodatek juz w przyszłym tygodniu w sprzedaży. Obejrzałam filmik i przyznam, ze mnie naszło na WoWa. Stało sie tak m.in. za sprawą FFXIV, która zaliczyła epic-fail-start. Zanim się rozkręci ta biedna XIV, to chyba póki co wróce do WoWa __^__'. Zwłaszcza, ze zmiany zapowiadają sie ciekawie :3
http://www.youtube.com/watch?v=llMIDqFbsnE&translated=1
http://www.youtube.com/watch?v=llMIDqFbsnE&translated=1