FF 9 POMOC: problemy z przechodzeniem gry
Moderator: Moderatorzy
heh co do dragonow to polecam jeszcze jedna taktyke , jedno ruchową ze tak nazwe mianowicie lv5 death
www.ttadvance.ca - let's play
Przez to. Dokończ.Gweloss pisze:nie skończylem jeszcze questu z przyjacielskimi stworzeniami(yan mi brakuje...) czy to przez to czy coś innego???
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Hmmm troche expowania nie zaszkodzi , do tego zalezy kim grasz
Gdy pokonywalem Ozme sklad mialem Zidane ( wytrenowane Thievery - 9999 DMG ) , Freya ( Dragon Crest - 9999 DMG ( dzieki zabiciu wieeeeelu grand dragonow ) , Steiner ( Shock - 9999 ) oraz ..... Quina ( Frog Drop - okolo 8000 DMG bo nie mialem 99 levela ) , nie byl mi potrzebny zaden mag czy amarant , leczenie = megaelixir . Chociaz przy takich obrazeniach walka nawet minuty nie trwala. Ozma to taki cienias
Gdy pokonywalem Ozme sklad mialem Zidane ( wytrenowane Thievery - 9999 DMG ) , Freya ( Dragon Crest - 9999 DMG ( dzieki zabiciu wieeeeelu grand dragonow ) , Steiner ( Shock - 9999 ) oraz ..... Quina ( Frog Drop - okolo 8000 DMG bo nie mialem 99 levela ) , nie byl mi potrzebny zaden mag czy amarant , leczenie = megaelixir . Chociaz przy takich obrazeniach walka nawet minuty nie trwala. Ozma to taki cienias
www.ttadvance.ca - let's play
MasochistaOray80 pisze:Gdy pokonywalem Ozme sklad mialem Zidane ( wytrenowane Thievery - 9999 DMG )
Amarant sie sprawdza, bo No Mercy zadaje przyzwoite obrażenia, a nie trzeba go latami szkolić. Freya musi zabić trochę smoków, ale to podczas expienia na Grand Dragonach samo wpada... reszta składu zależy od tego, co ma się pod ręką, np. mój Steiner miał gdzieś 30 lvl, więc go sobie odpuściłem xd Wziąłem za to Eiko ze względu na jej lvl 60 (prowokuje ataki LV?-cośtam, zawsze lepsze to niż Meteor), która wprawdzie wiele nie robiła, ale zawsze mogła rzucić ziółka/Full-Life potrzebującym, w razie gdyby Curse poleciał ;p
Zamiast megalixiru świetnie radzi sobie auto regen (bo jeśli atak nas nie zabije, to i tak animacje są na tyle długie, że nadążymy z leczeniem). Natomiast jeśli chodzi o leczenie samego Ozmy - Slow załatwi wiele problemów.
Hmm,ozma się leczy także jako kontra na atak...cast pisze:[Natomiast jeśli chodzi o leczenie samego Ozmy - Slow załatwi wiele problemów.
mam skład takowy
Zidane-musi gnój byc...jedyne co mi robie to kradne robe of lords i wale z Thiefery ale niestety 4000 tylko.
Freya-Dragon Crest 9999 jest, główne źródło ataku.
Vivi-return magic(Doomsday oddaje za 8000),slow+flare(cos kolo 4000 wale z niej).
Amarant- Nakładam nim auto lify, ożywiam jak trzeba i wale z No mercy oraz return magic(oddaje za jedyne 3500)
mam wszystkich blisko 65 lvlu(amarant tylko 58 ma) i zastanawiałem się nad zmianą właśnie jego(a może Viviego?).
Tylko na kogo?
Eiko ma 50 lvl reszta ma 30 i są praktycznie nienauczeni niczego(eiko umie to co powinna :D), ale zastanawiałem się też nad Quiną, jej mighty guard i angel snack bardzo by mi się przydały...
jak sądzicie zmienic skład czy zostac przy swoim i podpakowac się mocno ?
Jeśli chcesz bawić się w nakładanie Aury, wskrzeszanie itp., do dorzuć Quinę z Mighty Guardem i lecisz survival mode. Wyszkolenie jednej postaci na w miarę sensowny poziom nie powinno zająć dużo czasu (tylko resztę składu trzeba zawirusować).
Ale możesz sobie poradzić i tymi postaciami; jeśli jesteś w miarę odporny na Doomsday (ninja gear/pumice piece itp.), to Vivi niech sobie strzela tym zamiast Flare, powinien więcej robić. Zidanem możesz sobie odpuścić Thievery i zamiast tego w losowych walkach doprowadzić go blisko Trance, założyć ninja gear żeby Doomsday Ozmy trochę mu zrobił i od razu odpalać Dyne (słabsze techniki - robią po 9999, a na mocne szkoda paska). Parę leveli i poza Vivim wszyscy powinni przeżyć Curse, a co do Meteora, wystarczy modlić się żeby nie nadleciał. Kilka (-naście/-dziesiąt) prób i Ozma umrze Jak się nudzisz to szkol postacie, im wyższy level tym więcej HP i lepszy Auto Regen, koło 80 poziomu wynik walki już nie powinien zależeć od szczęścia.
Ale możesz sobie poradzić i tymi postaciami; jeśli jesteś w miarę odporny na Doomsday (ninja gear/pumice piece itp.), to Vivi niech sobie strzela tym zamiast Flare, powinien więcej robić. Zidanem możesz sobie odpuścić Thievery i zamiast tego w losowych walkach doprowadzić go blisko Trance, założyć ninja gear żeby Doomsday Ozmy trochę mu zrobił i od razu odpalać Dyne (słabsze techniki - robią po 9999, a na mocne szkoda paska). Parę leveli i poza Vivim wszyscy powinni przeżyć Curse, a co do Meteora, wystarczy modlić się żeby nie nadleciał. Kilka (-naście/-dziesiąt) prób i Ozma umrze Jak się nudzisz to szkol postacie, im wyższy level tym więcej HP i lepszy Auto Regen, koło 80 poziomu wynik walki już nie powinien zależeć od szczęścia.
- Eiko Coral
- Kupo!
- Posty: 3
- Rejestracja: pn 26 sty, 2009 17:39
-
- Kupo!
- Posty: 12
- Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10
Ja mam pytanko. Bo chcę rozwalić Quale i dostać ten widelec dla Quiny, ale kurde blaszka - żaby mi się strasznie wolno rozmnażają xD.
Przeszedłem drugi raz Memorię i były tylko dwie małe żabki. Jak trzeci raz doszedłem do tego teleportu w Crystal World i wróciłem na te bagno, to zastałem dwie dorosłe żaby i kijankę.
Można to jakoś przyśpieszyć.? Jak np. zostawię włączonego FF na godzinkę to będą te żaby kopulować.?
Przeszedłem drugi raz Memorię i były tylko dwie małe żabki. Jak trzeci raz doszedłem do tego teleportu w Crystal World i wróciłem na te bagno, to zastałem dwie dorosłe żaby i kijankę.
Można to jakoś przyśpieszyć.? Jak np. zostawię włączonego FF na godzinkę to będą te żaby kopulować.?
-
- Kupo!
- Posty: 12
- Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10
-
- Kupo!
- Posty: 12
- Rejestracja: sob 03 kwie, 2010 08:10