Strona 2 z 2

: pt 11 sty, 2013 22:39
autor: cast
@ "broń nie daje prawie nic"

Chodziło mi głównie o siłę uderzenia. Wiadomo, że Lionheart u Squalla to bardzo duży kop, ale wynika to właśnie z ulepszenia Limitu. Pozostałe postacie dostają właściwie jedynie bonus do STR, który jest niespecjalnie wielki - o ile pamiętam, jakieś 15-20 punktów względem najsłabszej broni podstawowej. Podłączenie 100x Meteor daje bodajże 70 punktów STR. Ba, nawet Flare to już +50. Może gdy gra się np. No Magic Junction, to każdy punkcik siły ma znaczenie, ale przy normalnym podpinaniu magii pod statystyki szkoda zachodu :)
Jak wyżej, Lionheart to wyjątek.

Jeszcze kwestia Ultimy - jeśli zniszczysz Weapona, dostajesz za darmo 100 Ultima Stones. Przerobić na Ultimę i jedna z postaci dostaje 100 siły. Dorzucamy Ability Str+60% (Bahamut), atakujemy Ultimecję, rzucamy na mocarza Haste + Berserk i idziemy na kawę. No, może jeszcze jakaś szybka postać do rzucania Triple Cura/Curaga od czasu do czasu.

edit:
Ktoś wspomniał o Limicie Zella - dodatkowe ciosy są kompletnie niepotrzebne. Sekwencje są tak ustawione, że zawsze po Booya jest dostępny Heel Drop i odwrotnie. Klepiemy na przemian góra dół - prawo lewo - góra dół - prawo lewo - góra dół... dobrze wyprowadzone combo Zella potrafi poczynić szkody niewiele mniejsze niż Squall z Lionheartem (który pojawia się albo i nie).

: sob 12 sty, 2013 12:41
autor: WalSie
Wlasnie katuje ósemkę po raz drugi, pierwszy raz + - 10 lat temu przeszedlem nie znajac nic a nic angielskiego. Obecnie jestem na dysku 3cim tuz po dotarciu do Eshtar i muszę stwierdzic, ze ta gra jest zalosnie prosta jesli chodzi o poziom trudnosci. Kazdego bossa mowiąc jezykiem potocznym biorę na strzala zanim zdązy zadac mi chociazby jeden cios, no edea na koniec dysku 2 rzuca meltdown na druzynę bo ma initiative.

Co do autora topicu, to ustaw sobie czar Ultime pod ,strength' i ostatni boss pada z jednego albo dwoch renzokukenów Squalla bez zadnych lionheartow itd.. Ultime mozesz wyciągac dowoli w Shumi village.

A jak to nie pomoze ustaw w opcjach ,wait battle mode' wez Selphie do druzyny i podczas jej limitu mozesz szukac dowoli um. o nazwie end battle (cos takiego,nie pamietam dokladnie nazwy) a boss nie bedzie nic nie robil poki masz ustawiony wait battle mode.

: ndz 13 sty, 2013 21:25
autor: majonezik
Udało się, pokonałem Ultimecię. Skorzystałem z waszych rad i w przeciwieństwie do pierwszej próby walki z bossem teraz odpowiednio się przygotowałem. Cóż mogę powiedzieć, poszło zdumiewającą łatwo, moje problemy wynikały po prostu z niewiedzy i braku przygotowania. Co najśmieszniejsze Squall pojawił się dopiero w czwartym etapie walki, właściwie to całą walkę wygrałem Irvinem z AP ammo ( Ultima rzeczywiście daje kopa :D ). Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziękować wam raz jeszcze za cenne rady i wskazówki jakimi obdarowaliście żółtodzioba.

: pt 18 sty, 2013 03:44
autor: Masamune
Huh? U mnie (PC wersja) podczas 'przewijania' czarów w Limicie Selphie czas leci normalnie nawet na battle - wait.

Duel Zella jest lepszy od Lionhearta bo zawsze możemy z niego wyciągnąć duży damage, nawet mając te 4 sekundy. Przy ponad 10ciu jak się ma STR na max i szybkie palce to Omega pada po 2 limitach:).

Co do broni to tak naprawdę bardzo przydatne są tylko dwie - Lionheart (wiadomo dlaczego) i Strange Vision które dostaje magicznego boosta do hit (255%) co czyni z Selphie jedyną obok Squalla postać, która np. zawsze trafi zwykłym atakiem takiego Cactuara, gdy reszta ekipy musi sobie coś mocnego zjunctionować (niesamowicie przydatne podczas farmienia kolców na SPD up'y).

Zamierzam zboostować sobie wszystkie statsy 'up'ami'. Ale dam sobie siana z Luck - siedzenie prawie 600h przy statsie, który daje tylko wyższe critical ratio ataku w grze w której się używa tylko Limitów w sumie jest...no...bez sensu:).

Na szczęście cała reszta 'upów' wchodzi całkiem przystępnie, ale i tak jest nieprawdopodobnie czasochłonne w porównaniu do takiego FF7.

: pt 18 sty, 2013 22:55
autor: Sephiria
Masamune pisze:Na szczęście cała reszta 'upów' wchodzi całkiem przystępnie, ale i tak jest nieprawdopodobnie czasochłonne w porównaniu do takiego FF7.
A wiesz chociaż ile to godzi? Bo ja wiem ;S

: sob 19 sty, 2013 00:47
autor: Masamune
Ok pobawiłem się trochę - wymaksowałem hp, str i vit Quistis i zajęło mi to jakieś 15h. Sporo. Za dużo biorąc pod uwagę, że prawdę mówiąc dzięki systemowi junction jest to całkowicie zbyteczne bo gra jest bardzo prosta.

Chyba oleję jednak:).

: pn 21 sty, 2013 02:55
autor: squall_black
Masamune pisze:Ok pobawiłem się trochę - wymaksowałem hp, str i vit Quistis i zajęło mi to jakieś 15h. Sporo. Za dużo biorąc pod uwagę, że prawdę mówiąc dzięki systemowi junction jest to całkowicie zbyteczne bo gra jest bardzo prosta.

Chyba oleję jednak:).
Nikt nie zmusza Cię przecież do tego, abyś wszystkie staty miał na 255 ;) A gra staje się łatwiejsza odwrotnie proporcjonalnie do rozwoju postaci. Sam stawiasz sobie poprzeczkę i tylko do siebie możesz mieć pretensje o to, że jest za łatwo ;)

Jak szukasz wyzwania to spróbuj zaliczyć całość bez GF'ów, albo bez magii podpiętej pod statystyki. Omega w takim trybie gry to prawdziwa mordęga :)

: pn 21 sty, 2013 18:59
autor: cast
Sam Omega jest łatwy. Nawet wykoksowanie postaci na ten 85 lvl jest dość proste... trochę mocniej boli przygotowanie ekipy, jeśli nie używa się Degeneratora :)

: wt 22 sty, 2013 10:08
autor: WalSie
cast pisze: trochę mocniej boli przygotowanie ekipy, jeśli nie używa się Degeneratora :)
death pod status attack i moby pdaja jak muchy na island closest to hell. w pól godziny wbilem 100 lv.

: wt 22 sty, 2013 17:14
autor: cast
keywords: bez junctionowania magii

edit
W sumie racja, squall_black wspominał tylko o statystykach. Ale jeśli już gramy wbrew podstawowym założeniom mechaniki gry, to czemu by nie pójść krok dalej? Jest ciekawiej :)