: śr 12 gru, 2007 16:42
Wczoraj ukończyłem tego Finala więc coś postaram się wyprodukować...
Niezwykle radosny, po zdanym kolokwium z geologii fizycznej postanowiłem sobie zrobić prezent Ze stówką w kieszeni udałem się do Mediamarktu w celu nabycia jakiejś gierki na peeske. Tak sobie przy stoisku stałem, aż zobaczyłem DoC'a. Chwilę pomyślałem, przeszedłem się jeszcze by zobaczyć czy może jakieś inne ciekawe tytuły znajdę. Nic takiego nie było, więc pomyślałem sobie, że właśnie FF'a kupię. Znałem o niej opinię, czytałem recenzję, ale mimo to się skusiłem --> chciałem sam sprawdzić jak się gra, poznać dalsze losy Vincenta.
Muszę powiedzieć, że na początku byłem bardzo wciągnięty, podobało mi się to całe strzelanie. Potem było już o wiele gorzej.
Grafika wykorzystuje w 100% możliwości PS2, postacie prezentują się świetnie, lokacje pod względem technicznym na najwyższym poziomie. Muzyka całkiem niezła ale jakoś tak nie "fajnalowo", ale piosenka Gackta nawet mi się podobała :D W ogóle jakoś tak nie "fajnalowo". Zupełnie nie czułem tego klimatu co w siódemce...Może to przez to, że jest to TPP a nie JRPG...nie wiem Po kilku godzinach grania niestety się znudziłem tym ciągłym strzelaniem i musiałem się zmuszać do grania mimo iż wątek fabularny był dość ciekawy. Może nie jakiś wybitny ale zainteresował mnie. Może dlatego, że zawsze lubiłem Vincenta i chciałem zobaczyć co się dalej wydarzy. Sama gra nie jest bardzo skomplikowana...prawie wszystko daje się przejść z dużą łatwością, jak to ktoś wspomiał "z palcem w nosie" :D . Powiem tak, do momentu walki z Rosso gra była bardzo prosta (może wykluczając moment ze snajperami), potem już trochę ciężej. Z ostatnim bossem nawet miałem problemy...ale to przez brak amunicji oraz pieniędzy
Podsumowując...Gra średnia...ma trochę pozytywów, jak i negatywów...polecam przede wszystkim fanom Vincenta. Ja osobiście nieco żałuję tej kasy ale cóż
Niezwykle radosny, po zdanym kolokwium z geologii fizycznej postanowiłem sobie zrobić prezent Ze stówką w kieszeni udałem się do Mediamarktu w celu nabycia jakiejś gierki na peeske. Tak sobie przy stoisku stałem, aż zobaczyłem DoC'a. Chwilę pomyślałem, przeszedłem się jeszcze by zobaczyć czy może jakieś inne ciekawe tytuły znajdę. Nic takiego nie było, więc pomyślałem sobie, że właśnie FF'a kupię. Znałem o niej opinię, czytałem recenzję, ale mimo to się skusiłem --> chciałem sam sprawdzić jak się gra, poznać dalsze losy Vincenta.
Muszę powiedzieć, że na początku byłem bardzo wciągnięty, podobało mi się to całe strzelanie. Potem było już o wiele gorzej.
Grafika wykorzystuje w 100% możliwości PS2, postacie prezentują się świetnie, lokacje pod względem technicznym na najwyższym poziomie. Muzyka całkiem niezła ale jakoś tak nie "fajnalowo", ale piosenka Gackta nawet mi się podobała :D W ogóle jakoś tak nie "fajnalowo". Zupełnie nie czułem tego klimatu co w siódemce...Może to przez to, że jest to TPP a nie JRPG...nie wiem Po kilku godzinach grania niestety się znudziłem tym ciągłym strzelaniem i musiałem się zmuszać do grania mimo iż wątek fabularny był dość ciekawy. Może nie jakiś wybitny ale zainteresował mnie. Może dlatego, że zawsze lubiłem Vincenta i chciałem zobaczyć co się dalej wydarzy. Sama gra nie jest bardzo skomplikowana...prawie wszystko daje się przejść z dużą łatwością, jak to ktoś wspomiał "z palcem w nosie" :D . Powiem tak, do momentu walki z Rosso gra była bardzo prosta (może wykluczając moment ze snajperami), potem już trochę ciężej. Z ostatnim bossem nawet miałem problemy...ale to przez brak amunicji oraz pieniędzy
Podsumowując...Gra średnia...ma trochę pozytywów, jak i negatywów...polecam przede wszystkim fanom Vincenta. Ja osobiście nieco żałuję tej kasy ale cóż