Valkyrie Profile
: pn 05 cze, 2006 00:01
Ekhem. Był temat, nie ma tematu. No to będzie znowu. Gdzieś w końcu muszę skomentować nowy trailer, bo aż mnie nosi. *__________*
Poza tym żal, żeby coś takiego marnowało się w shoutboxie:
http://www.youtube.com/watch?v=CQdqHp_L ... 20silmeria
Pierwsze wrażenia: OMG, Garnie, kocham Cię. :* Jak cudnie jest zobaczyć wszystkie te nowe twarze plus starych znajomych w tej rozdzielczości. ^^ Chyba prędzej zejdę z ekstazy niż doczekam premiery.
Fabuła zapowiada się naprawdę fajnie, z tym wewnętrznym rozdarciem Silmerii/Alicii. Mam nadzieję, że razem z upadkiem Dipan scenarzyści pociągną cały wątek konfliktu ludzie vs. bogowie - choć to raczej nie o konflikt chodzi, tylko o wygórowaną ambicję tych pierwszych i zarozumiałość tych drugich. Poza tym widzę w trailerze walkę Hrist kontra Silmeria... i już się nie mogę doczekać. Hrist rządzi. ^^
A imię Lenneth pada raz jeden z ust Freyi. Buahahaha, może i ją zobaczymy, w końcu była w Dipan i patrzyła na ścięcie Barbarossy. :]
Z nowych bohaterów pokazują ciągle Rufusa. Facet wygląda jak Link i zdaje mi się całkiem fajny. Czyżby jakaś wielka miłość Alicii? _^_ [Osobiście cały czas liczę na to, że jeśli jakikolwiek romans się pojawi, to przede wszystkim z Brahmsem. Szkoda tylko, że coś go tu na zdjęciach nie widzę. ]
Starzy znajomi też mnie uradowali: Arngrim, Freya i OMG, Lezard. *___* Niestety, razem ze swoim cholernym, japońskim basem; jak ja tego nienawidzę. Im dłużej gram sobie w oryginalne VP, tym bardziej zaczynam tęsknić za amerykańskim VA. Przy okazji głosów, to boję się, że Silmeria dostanie w Ameryce piskliwy głosik małej dziewczynki. To, co można usłszeć na samym początku trailera nieszczególnie mnie zachwyciło.
[Btw: raz jeszcze naprawdę polecam zapoznanie się z japońskim VP. Pod sam koniec Lenneth (Touma) gra świetnie, jeśli nie liczyć jednej sceny płaczu. Głosy niektórych postaci są wręcz genialne. Freya, na ten przykład. *_* Heh, a jak już piszę o jVP, to nie mogę nie wspomnieć o zabawnych przypadkach cenzury. Dopiero teraz mogłam się przekonać, że Amerykanie rzeczywiście ugrzecznili Badracha. Wycięli mu papierosa ze sceny w karczmie i przerobili finishing strike, w którym podpala przeciwników za pomocą zużytego peta. )
Wracając jednak do trailera... jak zobaczyłam ougi (finishing strike) w 3D, szczęka normalnie opadła mi na dywan. O.o Już widzę, że choćby nie wiem jak zmasakrowano fabułę, gra będzie mi się podobać.
Dobra, to tyle chciałam na razie napisać. :] Niech sobie temat przez chwilę pożyje. Może znajdzie się jakaś świeża (i nie tylko) krew, która zechce wtrącić swoje trzy grosze pod adresem VP? :]
Poza tym żal, żeby coś takiego marnowało się w shoutboxie:
http://www.youtube.com/watch?v=CQdqHp_L ... 20silmeria
Pierwsze wrażenia: OMG, Garnie, kocham Cię. :* Jak cudnie jest zobaczyć wszystkie te nowe twarze plus starych znajomych w tej rozdzielczości. ^^ Chyba prędzej zejdę z ekstazy niż doczekam premiery.
Fabuła zapowiada się naprawdę fajnie, z tym wewnętrznym rozdarciem Silmerii/Alicii. Mam nadzieję, że razem z upadkiem Dipan scenarzyści pociągną cały wątek konfliktu ludzie vs. bogowie - choć to raczej nie o konflikt chodzi, tylko o wygórowaną ambicję tych pierwszych i zarozumiałość tych drugich. Poza tym widzę w trailerze walkę Hrist kontra Silmeria... i już się nie mogę doczekać. Hrist rządzi. ^^
A imię Lenneth pada raz jeden z ust Freyi. Buahahaha, może i ją zobaczymy, w końcu była w Dipan i patrzyła na ścięcie Barbarossy. :]
Z nowych bohaterów pokazują ciągle Rufusa. Facet wygląda jak Link i zdaje mi się całkiem fajny. Czyżby jakaś wielka miłość Alicii? _^_ [Osobiście cały czas liczę na to, że jeśli jakikolwiek romans się pojawi, to przede wszystkim z Brahmsem. Szkoda tylko, że coś go tu na zdjęciach nie widzę. ]
Starzy znajomi też mnie uradowali: Arngrim, Freya i OMG, Lezard. *___* Niestety, razem ze swoim cholernym, japońskim basem; jak ja tego nienawidzę. Im dłużej gram sobie w oryginalne VP, tym bardziej zaczynam tęsknić za amerykańskim VA. Przy okazji głosów, to boję się, że Silmeria dostanie w Ameryce piskliwy głosik małej dziewczynki. To, co można usłszeć na samym początku trailera nieszczególnie mnie zachwyciło.
[Btw: raz jeszcze naprawdę polecam zapoznanie się z japońskim VP. Pod sam koniec Lenneth (Touma) gra świetnie, jeśli nie liczyć jednej sceny płaczu. Głosy niektórych postaci są wręcz genialne. Freya, na ten przykład. *_* Heh, a jak już piszę o jVP, to nie mogę nie wspomnieć o zabawnych przypadkach cenzury. Dopiero teraz mogłam się przekonać, że Amerykanie rzeczywiście ugrzecznili Badracha. Wycięli mu papierosa ze sceny w karczmie i przerobili finishing strike, w którym podpala przeciwników za pomocą zużytego peta. )
Wracając jednak do trailera... jak zobaczyłam ougi (finishing strike) w 3D, szczęka normalnie opadła mi na dywan. O.o Już widzę, że choćby nie wiem jak zmasakrowano fabułę, gra będzie mi się podobać.
Dobra, to tyle chciałam na razie napisać. :] Niech sobie temat przez chwilę pożyje. Może znajdzie się jakaś świeża (i nie tylko) krew, która zechce wtrącić swoje trzy grosze pod adresem VP? :]