Valkyrie Profile
Moderator: Moderatorzy
Już od wieków nie grałam na innym poziomie niż hard. Nah, nie jest trudno. Mniej pt. doświadczenia sprawia, że trzeba trochę lepiej zarządzać bohaterami, ale periodów w grze jest wystarczająco dużo, żeby w razie czego level-upować do skutku.Ultima Weapon pisze:Swoją drogą, muszę niebawem skończyć VP na psx'a i zacząć grać na hard mode (na razie gram an normal - będzie dużo trudniej?).
Jedyna rzecz, która naprawdę może sprawić trudność na hard mode, to elementy zręcznościowe w dodatkowych lochach. _^_ Czasami przejście jednej planszy zajmowało mi co najmniej kilkadziesiąt prób - ze dwie, trzy godziny czasu realnego, z licznymi przerwami na przekleństwa, odprężający spacer, etc. Najgorsze jest skakanie po elastycznych naczyniach krwionośnych w Dark Tower of Xervah i wieeeelki grobowiec faraona, gdzie na jedną z półek trzeba wskoczyć co do piksela... masakra...
Do tego dochodzą jeszcze łamigłówki, które trzeba w tych lochach rozwiązać, żeby przesunąć się z jakiegoś punktu A do B.
Ale mimo wszystko hard mode warto przechodzić dla samego Seraphic Gate.
- white raven
- Kupo!
- Posty: 130
- Rejestracja: pt 14 kwie, 2006 23:59
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Sru-tu-tututu, ukończyłem nareszcie VP na poziomie Normal. W sumie nie było tak trudno (choć bez comba auto item - union plume + guts, ew. guts + ekwipunek wskrzeszający rady bym nie dał:P).
Zdecydowałem się nareszcie na zakup VP:Lenneth na PSP. Fajnie będzie tłuc DragonBane'a podczas jazdy autobusem (I'll crush you... Feel my FLAME>>>) xD
Po zakupie od razu zaczynam grać na Hard, muszę mieć w końcu Brahmsa w ekipie (jego PWS rządzi).
Tak poza tym, mam dość czekania, aż walka wczyta się na moim psx'ie (konsola 50% czasu musi stać ukosem, inaczej nie idzie xD)....
Po 1, konsola nieźle zajechana (ledwo zipie), po 2, jak wiadomo, minimalna ryska na oryginalnej grze VP może równać się z rozdoopieniem całej gry, a co za tym idzie, ciężko jest znaleźć na necie idealny obraz płyty, który wczytywałby się bez żadnych kłopotów itd.
Kupno oryginału NOWEGO na psx'a to kwestia tylko dla kasiastych - cena na ebayu to ponad 200$... No comment.
Co tu jeszcze by napisać...
Dobra, kończę, jest prawie 24:00, a jutro mam ciężki test... Trz zasiąść w końcu nad książkami
Zdecydowałem się nareszcie na zakup VP:Lenneth na PSP. Fajnie będzie tłuc DragonBane'a podczas jazdy autobusem (I'll crush you... Feel my FLAME>>>) xD
Po zakupie od razu zaczynam grać na Hard, muszę mieć w końcu Brahmsa w ekipie (jego PWS rządzi).
Tak poza tym, mam dość czekania, aż walka wczyta się na moim psx'ie (konsola 50% czasu musi stać ukosem, inaczej nie idzie xD)....
Po 1, konsola nieźle zajechana (ledwo zipie), po 2, jak wiadomo, minimalna ryska na oryginalnej grze VP może równać się z rozdoopieniem całej gry, a co za tym idzie, ciężko jest znaleźć na necie idealny obraz płyty, który wczytywałby się bez żadnych kłopotów itd.
Kupno oryginału NOWEGO na psx'a to kwestia tylko dla kasiastych - cena na ebayu to ponad 200$... No comment.
Co tu jeszcze by napisać...
Dobra, kończę, jest prawie 24:00, a jutro mam ciężki test... Trz zasiąść w końcu nad książkami
A ja mam Valkyrie Profile 2 od... 1,5 tygodnia i gram od soboty :D Cudowna gra.... Ta muzyka... Fabula... chociaz troche nudzaca momentami [jak sie idzie do upragnionego celu, a tu 4 raz z rzedu mowia, ze trzeba isc tam, albo tam, bo to-tamto... ], ale tak to super... Podoba mi sie opcja materializowania roznych przedmiotow, ktore "swieca" :] i system walki... i Sealstone'y... Wszystko! Nie gralam w 1 czesc, wiec nie wiem czy bylo tak samo jak tutaj... ;P A moze mi ktos powiedziec skad ja moge znac ta cala Alicie? Bo skads mi sie kojarzy... O_o
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
"Pure Morning" PLACEBO
- Schrödinger
- Cactuar
- Posty: 514
- Rejestracja: czw 16 lis, 2006 14:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
tez mam juz VP2:S od jakiegos miesiaca (a moze nawet wiecej) w wersji japonskiej. zanim zaczalem tu przebywac, moze raz albo dwa odpalilem gre i na tym sie zawiesilem. jakos nie specjalnie mi sie spodobal system (to moj pierwszy VP) i wlasciwie oprocz grafiki nie znalazlem nic ciekawetgo dla siebie.
czytam wlasnie wasze posty i chyba zmienie zdanie i wyciagne plytke spod materaca...
czytam wlasnie wasze posty i chyba zmienie zdanie i wyciagne plytke spod materaca...
"Jestem pączkiem"
J.F. Kennedy 1963 Berlin
J.F. Kennedy 1963 Berlin
nah..w koncu ruszylam cos w tej kwestii..tzn kiedys zabralam sie za VP1, ale tak,ze nawet 1 chaptera nie skonczylam niedawno pogralam troche w Silmerie i postanowilam najpierw przejsc <w koncu> VP1:]
na dodatek, nie moge pozbyc sie z glowy piosenki Kaya'i "Walküre"
no,jestem na razie w chapterze 4 i musze przyznac,ze gra ma bardzo fajny >orginalny< klimat temat smierci, wampiry w ogole mitologia ciekawym tematem byc:)
rozgrywka-elementy zrecznosciowe i dosyc schematyczne dungeony moze nie sa zadnym mistrzostwem, ale scenki fabularne to wynagradzaja
probuje zdobyc zakonczenie A, zobaczymy czy sie uda;P
na dodatek, nie moge pozbyc sie z glowy piosenki Kaya'i "Walküre"
no,jestem na razie w chapterze 4 i musze przyznac,ze gra ma bardzo fajny >orginalny< klimat temat smierci, wampiry w ogole mitologia ciekawym tematem byc:)
rozgrywka-elementy zrecznosciowe i dosyc schematyczne dungeony moze nie sa zadnym mistrzostwem, ale scenki fabularne to wynagradzaja
probuje zdobyc zakonczenie A, zobaczymy czy sie uda;P
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Przechodź, przechodź... trzymam kciuki. :] Tak się składa, że Silmeria' jest oddzielną, w pełni zrozumiałą grą nawet dla tych, którzy części pierwszej nie widzieli na oczy, ale mimo wszystko aż roi się tam od smaczków i odniesień, a zakończenie (mam na myśli ostatnie kilka godzin gry) to jeden wielki fanservice i uczta dla miłośników jedynki. Dlatego naprawdę warto znać 'Lenneth', żeby móc stuptocentowo cieszyć się sequelem... a właściwie prequelem. :]
Skończyłam 'Silmerię' jakiś miesiąc temu, gra (mimo wad) mnie zachwyciła i doprowadziła miejscami do orgazmu ^^ (tak, tak, jestem fangirl), a mimo to nie chce mi się ruszyć tyłka i napisać recenzji albo chociaż zredagować ankiety. Nadrobię to może jeszcze w tym tygodniu.
Wampiry... hm... doszłaś już po raz pierwszy do Brahmsa? ^^ To jedna z moich ukochanych postaci męskich zarówno w 'Lenneth', jak i 'Silmerii' - nie jakiś wymoczkowaty, ssący krew laluś, tylko prawdziwa bestia co się zowie. Miesiąc temu musiałam wręcz walczyć ze sobą, żeby mi na awa nie wskoczył i nie wyparł z niego Juniora.
A jeśli chodzi o konretne imiona, to nadaje się absolutnie każdy.
Tak się składa, że do Einherjarów z VP2 mam akurat ogromne zastrzeżenia, ale o tym innym razem.
Skończyłam 'Silmerię' jakiś miesiąc temu, gra (mimo wad) mnie zachwyciła i doprowadziła miejscami do orgazmu ^^ (tak, tak, jestem fangirl), a mimo to nie chce mi się ruszyć tyłka i napisać recenzji albo chociaż zredagować ankiety. Nadrobię to może jeszcze w tym tygodniu.
Mitologię skandynawską przeczytałam dopiero po przejściu VP, gra kompletnie masakruje wierzenia Wikingów (tak jak 'Xeno' robi sieczkę z Chrześcijaństwa ), ale I couldn't care less, bo tak też jest ciekawie. :]Garnet pisze:temat smierci, wampiry w ogole mitologia ciekawym tematem byc:)
Wampiry... hm... doszłaś już po raz pierwszy do Brahmsa? ^^ To jedna z moich ukochanych postaci męskich zarówno w 'Lenneth', jak i 'Silmerii' - nie jakiś wymoczkowaty, ssący krew laluś, tylko prawdziwa bestia co się zowie. Miesiąc temu musiałam wręcz walczyć ze sobą, żeby mi na awa nie wskoczył i nie wyparł z niego Juniora.
Alicia + mag + ciężkozbrojny + <ktokolwiek, najlepiej łucznik, żeby dobijał z trzeciego miejsca do setki w kombosach>Kopek pisze:może ktoś zapodać optymalny skład drużyny w VP 2?
A jeśli chodzi o konretne imiona, to nadaje się absolutnie każdy.
Tak się składa, że do Einherjarów z VP2 mam akurat ogromne zastrzeżenia, ale o tym innym razem.
Hmmmm tak się właśnie zastanawiałam nad tą grą... Tylko czy ona wyjdzie w ogóle w Polsce?? Bo ostatnio jak słyszałąm to mi mówili, ze tylko w Japoni wyszła A skoro tak zachwalacie ją to może być fajna
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
z tego co wiem, w Europie w ogóle nie wyszla (mowie o VP1..zreszta Silmeria tez nie wyszla w Europie i chyba nie wyjdzie)..a Lenneth nawet w USA gra jest bialym krukiem i ludzie daja nawet 100$ za nia na ebayu...chociaz wersje na psp mogli by kupic taniej, heh:)Cierń pisze:Wyszła w Japonii, Ameryce jak i Europie
wlasnie po skonczeniu gry, musze obejrzec na youtube, nowe filmiki do Lenneth :D
ano, doszlam^^ ..mam nadzieje,ze jeszcze sie pojawi...^^"Lenneth pisze:Wampiry... hm... doszłaś już po raz pierwszy do Brahmsa? ^^
/btw. mogli urozmaicic inne wampiry-tzn ten typek z czerwonymi wlosami zawsze taki sam /
w sumie ja z takim czyms zapoznalam sie przy FF7^^" bylam ciekawa nazw Odin, Midgar(bez d na koncu,no ale;P)Leviahan i inne tam...ale z przyjemnoscia zapoznam sie w najblizszym czasie z cala mitologia:) (chyba jest skandynawska w tej serii czarnych,malych mitologii^^")Lenneth pisze:Mitologię skandynawską przeczytałam dopiero po przejściu VP, gra kompletnie masakruje wierzenia Wikingów (tak jak 'Xeno' robi sieczkę z Chrześcijaństwa ), ale I couldn't care less, bo tak też jest ciekawie. :]
[ Dodano: Sro 31 Sty, 2007 12:19 ]
ide zaraz dalej grac-uwielbiam dni poswiecone na granie
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Tak myślałam to kurde se w nią nie pogram, a szkoda, bo troszkę smaczku se narobiłamCierń pisze:Wyszła w Japonii, Ameryce jak i Europie... jednak nie ma polskiego (niby Polska to Europa ale... ) dystrybutora Wielka szkoda...
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."