Seria Final fantasy ROM, a legalność

Tu rozmawiamy o dwóch pierwszych generacjach części Final Fantasy: 1-3 wydanych na NES i poczciwego Pegazusa oraz 4-6 na SNESa

Moderator: Moderatorzy

Pieniek
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: pt 28 cze, 2013 06:47

Seria Final fantasy ROM, a legalność

Post autor: Pieniek »

Zdziwiłem się, że na stronie krypty nie ma download Final fantasy VI... Czy to oznacza że ściąganie ROM-a i granie w go jest nielegalne?
Na stronie krypty w dziale Final fantasy IV jest informacja, że nie można pobrać japońskiego ROM-a bo:

Ninja: Dzięki za pacha ale może dalibyście ściągnać japońskiego roma?

Dominik: Niestety nie mogą tego zrobić gdyż to jest nielegalne a po stronie widać ze chcą w pełni prawnie korzystać strony kiedyś były ów linki ale Square zrobiło
Reaktywacje tych gier i niestety prawnie musieli usunąć
oczywiście znów będą mogli dać linki ale dopiero gdy minie pewien okres od ostatniej aktualizacji odnowienia gry czyli 10-15 lat.


Rozumiem, że jest tak:
Nie mogę grać w Final fantasy VI ROM, bo wydano reedycję na PSP. Tylko pojawia się problem. Totalnie mnie nie interesuje reedycja na PSP, ponieważ posiada inną grafikę.Interesuje mnie klimat gry z lat 90-tych! Historia jest ta sama, ale wygląd zupełnie inny...
Teoretycznie mógłby mi ktoś powiedzieć. Kup reedycję, graj w starą wersję. Ale to nie jest rozwiązanie problemu. Bo mnie interesuje stara gra, nie nowa, czyli wciąż ta nielegalna??
To tak jakby teoretycznie ktoś lubił piosenki artysty, które zostały wydane 20 lat temu. Artysta udostępnił je do swobodnego pobierania. A potem nagrał kiepski remake, a stare prawnie zakazał tak?
Widziałem też remake Final Fantasy II, Final Fantasy III na PSP, czyli wg powyższej zasady ROMy tych gier też powinny zostać usunięte z krypty??

Dodano:

Czytałem o legalności ROM-ów. Wg licencji posiadanie ROMów jest nielegalne. Ale nie można ich nigdzie kupić. Chętnie bym kupił, ponieważ posiadam tylko oryginalne płyty i oprogramowanie. Tak, jest to możliwe.
Moim zdaniem w momencie kiedy nie można zakupić ROMA, to ściągając go nie można nikogo okraść. I już w tym momencie należy traktować ROMa jako abandonware, pomimo że są osoby które posiadają do niego prawa licencyjne. Te osoby nie są zainteresowane sprzedażą starej gry, tylko profitami jakie wynikają z jej reedycji.
Czy w tym przypadku postępowanie zgodnie z prawem (czyli rezygnacja z gry w ROMa) nie przyczynia się do jego zapomnienia = zniszczenia? Czy nie następuje utrata wartości intelektualnej? Być może ROMy powinny być traktowane jako element dziedzictwa kulturowego*?

Czy Krypta nie powinna podjąć decyzji? Albo usunąć wszystkie ROMY final fantasy ze względu na ich reedycję, albo dodać brakujące części ROMów Final Fantasy?
JAKIE SĄ WASZE OPINIE


*Dziedzictwo kulturowe wg wikipedia - zasób rzeczy nieruchomych i ruchomych wraz ze związanymi z nim wartościami duchowymi, zjawiskami historycznymi i obyczajowymi, uznawany za godny ochrony prawnej dla dobra społeczeństwa i jego rozwoju oraz przekazania następnym pokoleniom z uwagi na zrozumiałe i akceptowane wartości historyczne, patriotyczne, religijne, naukowe i artystyczne, mające znaczenie dla tożsamości i ciągłości rozwoju politycznego, społecznego i kulturalnego, dowodzenia prawd i upamiętniania wydarzeń historycznych, kultywowania poczucia piękna i wspólnoty cywilizacyjnej.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Pieniek pisze:Wg licencji posiadanie ROMów jest nielegalne
No i masz swoją odpowiedź _^_
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Nie wiem, czy chodzi ci o IV czy VI, ale obydwie te gry można zdobyć w niezmienionej postaci na Virtual Console, o ile ma się konsolkę Wii, ewentualnie WiiU. To obecnie najlegalniejsze wyjście poza szukaniem kartridży na eBayach/Allegrach.
Pieniek pisze:Artysta udostępnił je do swobodnego pobierania.
W tym miejscu ta analogia się sypie, Square-Enix nie jest znane ze swej hojności wobec graczy i nie udostępniliby Finali za darmo.
Pieniek pisze:Widziałem też remake Final Fantasy II, Final Fantasy III na PSP, czyli wg powyższej zasady ROMy tych gier też powinny zostać usunięte z krypty??
Zajrzałem i rzeczywiście, na Krypcie nadal siedzą romy do trzech pierwszych części. Hmmmmm...
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Pieniek
Kupo!
Kupo!
Posty: 5
Rejestracja: pt 28 cze, 2013 06:47

Post autor: Pieniek »

Ababeb pisze:
Pieniek pisze:Artysta udostępnił je do swobodnego pobierania.
W tym miejscu ta analogia się sypie, Square-Enix nie jest znane ze swej hojności wobec graczy i nie udostępniliby Finali za darmo.
Aaa to zmienia postać rzeczy. Z cytowanego przeze mnie komentarza w pierwszym poście, zrozumiałem że kiedyś tu w krypcie był ROM Final fantasy IV. Dlatego myślałem że Square-Enix udostępnił je, a później wycofał.
Dzięki za podpowiedź gdzie to można kupić.
Czyli żeby kupić ROM Final Fantasy Vi to trzeba wejść tu:
http://www.nintendolife.com/vc/games?ti ... mit=Filter
Następnie kupić punkty tu (ok. 8$+podatek):
http://www.wikihow.com/Buy-Virtual-Cons ... ntendo-Wii

Wii nie mam, ale ma mój znajomy... Czyli gdybym chciał być purystą, to mogę kupić u niego na konsolkę, a sam używać wersji ściągniętej z internetu na PC. Wtedy dalej jest źle wg. prawa, ale za grę jako produkt uiściłem opłatę. Pokręcone... żeby nie powiedzieć dosadniej.
No teraz sytuacja jest prosta, choć wielka szkoda że nie można zakupić ROMa na PC
To najpierw zainwestuję w reedycję Final Fantasy VII na PC.

Dodano:

Tak na marginesie wydaje mi się dziwne, że nie można kupić bezpośrednio na stronie Wii ROMa za rzeczywiste pieniądze, tylko za punkty... Niewiem, nie znam się... Może taki mają system sprzedaży gier, a może w ten sposób obeszli jakiś zapis w umowie?... Niewiem, teoretyzuję, ale wydaje mi się to podejrzane. Ponadto prowadzenie sprzedaży ROMów tylko na Wii jest dziwne. Przecież można by zarobić dużo więcej na tym sprzedając je na PC. Przecież nikt nie kupi Wii żeby grać w ROMy!
Awatar użytkownika
Markfrompoland
Cactuar
Cactuar
Posty: 350
Rejestracja: śr 10 sie, 2005 17:56
Lokalizacja: Watokice

Post autor: Markfrompoland »

Noooo trochę szemrana ta interpretacja, żeby po kupieniu licencji na VC móc sobie i tak ciupać na innym urządzeniu, bo
Downloaded content is licensed only to the console on which it was purchased, not to the purchaser. If the console malfunctions irreparably, the licenses are not transferable to a replacement console, and need to be re-purchased. Nintendo advises, "Unfortunately, it is not possible to transfer any Virtual Console or WiiWare licenses to a new console. When you purchase a Virtual Console or WiiWare game, you are technically only purchasing the license for that game on the console it is downloaded to. You do not retain the license for that game on other consoles that you may purchase."
za wikipedią bo dalej nie chce mi się szukać ani tym bardziej odpalać Wii i czytać licencji.
Ain't no sunshine when I'm gone.
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Pieniek pisze:Ponadto prowadzenie sprzedaży ROMów tylko na Wii jest dziwne. Przecież można by zarobić dużo więcej na tym sprzedając je na PC. Przecież nikt nie kupi Wii żeby grać w ROMy!
Być może, ale w tym przypadku bym winił Nintendo, nie SE. Obsesja kwadratowych na punkcie remaków to jedno, ale za komercyjny emulator SNESa na innych platformach by ich Nintendo zeżarło. Na 100% legalne romy SNESa na PC bym nie liczył.

Jeżeli nie chce ci się bawić w dofinansowywanie Big N i nie jesteś aż takim purystą, jest jeszcze reedycja FF6 na PSX. Daje się emulować na piecu nawet wprost z płytki, a z tego co słyszałem, różnice między tą a SNESową wersją są znikome.
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Ababeb pisze:Zajrzałem i rzeczywiście, na Krypcie nadal siedzą romy do trzech pierwszych części. Hmmmmm...
Zwykłe przeoczenie. Po prostu brak czasu, który idzie na pracę lub życie rodzinne. ROMy pousuwane.

A co do pytania o abandonware - ta kwestia powinna być jasno uregulowana w międzynarodowych przepisach o ochronie własności intelektualnej, a nie jest, stąd nawet jeśli twórcy/wydawcy udostępniają ją za darmo to RIAA (ecording Industry Association of America) może to wystarczyć do ścigania obywateli USA.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy I-VI”